Ultima Thule

U mnie w dni robocze odsłuch albumów Soulfly i Sepultury czasów po Cavalerze (względnie: Cavalerach).

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''

Poniedziałek. Świetny strzał na początek dnia (z podpowiedzi YT): New York Unit - Now's The Time. Zdecydowanie chcę iść dzisiaj w bop! Naima (wyraźnie mniej bopowa w utworach bez Sandersa) i Blue Bossa. A potem już powrót do School of hard bops vol. 5.

Wtorek. Powrót do porozsiewanych po YT reggae miksów. Bardzo przyjemne Chapter & Version Vol. 1, Chapter & Version Vol. 2, Wackies 7, Wackies 6, ...

Środa. Ciąg dalszy miksów Wackies z playlisty Vital Sounds. Z rekomendacji YT, pankowy Ƶ​Ó​Ł​W, kolejne filmy z No Punks In K Town.

Piątek. Zaczynam dzień od świetnej polecajki YT: Mombasa - African Rhythms & Blues

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.

W długiej podróży w ostatni weekend:

Mnóstwo Lennona solo
Moodies - Threshold, 7th Sojourn, Every Good Boy, To Our Great Grandchildren, DoFP, ISotLC
Skaldowie - Cała jesteś w Skowronkach, Stworzenia Świata Cz. II
King Crimson - ItCotCK, Red
Liroy - Albóóm

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''

Słucham sobie tej składanki:



...jestem w połowie.

Nie powiem, że jest zła, czy beznadziejna.

Raczej, ze jest trochę żałosna. I nawet nie dlatego, że kopie w fundament punkowego etosu, który nakazywał pluć na Flojdów ile pary w śliniankach. Problem w tym, że mamy tu do czynienia z wysiłkami starych, bądź bardzo starych ludzi, którzy bardzo by chcieli pokazać, że coś mogą jeszcze z siebie wykrzesać (co udaje im się raczej z mizernym powodzeniem), ale którym już nawet własnych kuponów do odcinanania zabrakło, więc wzieli się za odcinanie cudzych i to w dodatku zardzewiałymi nożyczkami. W efekcie utwory z The Wall, które swoim dramatyzmem przyprawiały o gęsią skórkę, tutaj nie przyprawiają o nic. Albo co najwyżej o ziewanie. Ale oczywiście posłuchac można. Jako ciekawostkę. Bo Angry Samoans, albo MDC coverujący Flojdów, to jednak kuriozum.

Aha! Mimo wszystkich moich cierpkich uwag, ten album wciąż jest lepszy niż "Warhead" podpisany przez Kazika & Zdunek Ensemble

_________________
Sometimes good guys don't wear white

_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''

Poniedziałek. Z zasobów No Punks... - fajny pop-punk z Madrytu ACCIDENTE; Killing Time - Brightside czy to NYHC czy crossover w każdym razie fajnie chociaż przewidywalnie toczy się pod górkę. Pandemix - Love Is Obliteration natomiast znacznie mniej przewidywalnie i jak na moje ucho znacznie mniej sztampowo.

Wtorek. The Mighty Diamonds – ....Tell Me What's Wrong i The Congos – Heart Of The Congos na początek dnia. Mr. Right & Mr. Wrong – One Down And Two To Go oraz The Mighty Diamonds – Deeper Roots Plus Dub w drugiej polowie dnia.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.

Znów dużo Armii słucham ostatnio. Wczoraj większość płyty Ultima Thule.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

RUSH Signals

o! słuchałem tej płyty w zeszłym tygodniu i całkiem całkiem... trochę zachwiana równowaga pomiędzy klawiszem a gitarą (solówy genialne!), ale tak brzmiał wyrok osiemdziesiony... fajne kompozycje i niezły perkusista, aczkolwiek basista wydaje się być w gorszej formie niż to bywało....

_________________
un tralala loco

_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''