Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 29 marca 2024 02:03:57

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 429 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 29  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: czw, 25 czerwca 2020 20:20:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
zasada pisze:
Nie o redakcję mi chodzi, tylko o zasadność tak kategorycznych sądów/ deklaracji.


A to nie zrozumiałem. :)

Ja mam jak Crazy. Cieszę się, że przed covidem spotkałem się z nowymi grupami 3 razy a ze starymi znaliśmy się co najmniej od października, więc zajęcia zdalna poszły gładko. Ale nie wyobrażam sobie nauczania całkowicie zdalnego. Obecnie uczę kostki Rubika online, ale jest to face-to-face i jakoś to jeszcze daje radę. Ale w przypadku zajęć z grupą interakcje bezpośrednie postrzegam jako sedno mojej pracy.

A tak przy okazji to wygrzebałem taką ciekawostkę. O sprawie dowiedziałem się od znajomej, która związana jest ze służbami medycznymi i co nieco wiedziała w temacie: https://wiadomosci.wp.pl/na-mazurach-pr ... 884909185a

Sam pamiętam, że dzieciaki, z którymi spotykałem się w lutym mówiły o ogromnej liczbie zachorowań w szkołach i opustoszałych klasach.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 27 czerwca 2020 00:44:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 15:42:53
Posty: 1026
Skąd: z pomieszania win ...
U nas obecnie rozwazaja juz tylko dwie opcje:
A) wszystko online minimum do wiosny 2021
B) 3 dni w szkole, dwa w domu, wf online dla wszystkich lub zajecia tylko dla dzieci do 8 klasy lub studentow kontynuujacych kierunki medyczne, sztuka itd w systemie pol na pol, reszta w domu.

_________________

Kiedy tylko w moich snach
Ktoś podnosi na mnie głos
Jak wytresowany pies
Kuląc się czekam na cios


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 27 czerwca 2020 07:31:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Powiedziałbym, że dość interesujący artykuł, pokazujący nauczanie zdalne w szkołach z różnych stron i próbujący pokazać, dlaczego dla niektórych jest to dobre i niektórzy chcieliby, żeby zostało...

https://kobieta.onet.pl/koronawirus-i-szkola-kiedy-koniec-zdalnej-edukacji-i-ruszy-szkola/n9w3szq

Napisałbym coś więcej o nim, ale na razie muszę się przegryźć z niektórymi wnioskami. Na pewno zmroziło mnie to pudło z dziurami na oczy, bo szczerze nie cierpię tego, że część uczniów (zwłaszcza starszych) wyłącza sobie kamery, żeby nie było ich widać.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 27 czerwca 2020 08:16:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 20:54:20
Posty: 6846
Przejrzałam na razie, jeszcze się wczytam, bo faktycznie wygląda interesująco. Ale powiem ogólnie: uważam, że dobrą konsekwencją kwarantanny i zdalności jest podkreślenie (dla niektórych może nawet: odkrycie) nie tylko różnych uwarunkowań zewnętrznych, ale charakterologicznych. Podczas gdy świat niezdalny jest na ogół stworzony na jedno, ekstrawertyczne kopyto.

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 27 czerwca 2020 09:24:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
Crazy pisze:
bo szczerze nie cierpię tego, że część uczniów (zwłaszcza starszych) wyłącza sobie kamery, żeby nie było ich widać.


U mnie to była niestety norma.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 27 czerwca 2020 15:30:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Rozważam takie rozwiązanie - jeżeli w przyszłym roku będę jeszcze musiał się z tym męczyć - że jeżeli nie dostanę od rodziców jednoznacznej deklaracji, że brak kamerki jest związany z jej brakiem fizycznym/ niedomaganiem internetu/ innymi czynnikami wyższymi, to jeżeli ktoś będzie występował incognito, to ja, jako prowadzący, również będę wyłączał kamerę. Myślę, że z punktu widzenia uczenia się jest to rozwiązanie zupełnie beznadziejne, zatem liczę na to, że nie pozostanie bez reakcji, wystąpią naciski itp. Mam uczniów w takim wieku, że mogę sobie jeszcze na to pozwolić.
Uważam to bowiem za zupełnie niesprawiedliwe. "Czuję się niekomfortowo przed kamerą", mówi mi taki jeden z taką drugą. Ja też się kurwa czuję niekomfortowo, mówiąc do czarnej ściany. Masz rację, Monika, z tym ekstrawertycznym kopytem, ale każdy koń ma dwa końce i tutaj - zwłaszcza w wieku gimnazjalnym - pojawiają się właśnie liczne osoby, które nagle postanawiają być "introwertyczne" i czują się niekomfortowo, a potem chciałyby, żeby po powrocie do sali był karton, w którym mogą się schować. Ale oczywiście karton z dziurkami, żeby można było podglądać innych!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 27 czerwca 2020 18:48:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 15:42:53
Posty: 1026
Skąd: z pomieszania win ...
Mysle, ze „czuje sie niekomfortowo”, to wymowka, by robic inne rzeczy podczas lekcji lub sciagac, szczegolnie jesli chodzi o uzywanie stron z rozwiazaniami unikajac uzywania opcji „show your screen”.
U nas szkoly rozdaly za darmo chromebooki, a w szkolach podstawowych nawet Macbooki i jak masz braki sprzetowe, to wystarczy sie odezwac. Jestem przekonana, ze statystyka posiadaczy Iphona w klasie studentow bylaby przerazajaca, ale takie czasy, ze lepiej udawac problemy sprzetowe. U mnie na piec zajec, ktore bralam na wiosne tylko statystyka odbywala sie na zoomie. Facet nie wymagal wlaczania ani kamery, ani glosu, ale czasem wybieral osoby z listy i zadawal pytania. Przypadki, ze mikrofon jest akurat popsuty lub osoba nie ma dostepu do tabeli w pdf, to byla norma. W ogole wydaje mi sie, ze moje doswiadczenie w Polsce w szkole i w Usa szokuje mnie najbardziej w kwestii szacunku/oddzywek na lini uczen-nauczyciel. Jesli nauczyciel jest juz zatrudniony na dobre przez szkole, to latwiej mu walczyc o siebie. Jesli jest tylko kontraktorem, a jego etat zalezy od dobrej opinii, wynikow i unikania problemow, to tak naprawde mozna temu nauczycielowi wejsc na glowe. „Yo” na zajeciach, klotnie, ze facet zle tlumaczyl, a ona nie rozumie majac „popsuty” mikrofon caly semestr, to norma. W ogole obsesja ocena „A” mnie szokuje na tyle, ze momentami sie zastanawiam czym jest „A” i jaka ma wartosc, bo wydaje mi sie, ze czasem wystarczy robic rzeczy na czas, by miec “A”. Byly takie klasy, co zrobilam wszystko na czas i dostalam “A” bez problemu, byly takie, ze musialam sie napocic na “B” ale tez rozumiem dlaczego to dostalam plus nauczyciel byl wymagajacy. Ale widze tutaj taka zaleznosc, ze ktos wystawia nauczycielowi zla opinie na stronie z ocenami nauczycieli, bo dostal “B+” lub nauczyciel zrobil dwanascie roznych testow na koniec semestru, ktore robisz w domu i mozesz sobie pomoc internetem/domownikiem, no ale jak on smial, przeciez koronawirus, to wystarczajacy stres. W mojej obecnej szkole (Baruch, Finanse) jest tez sporo ludzi, ktorzy przyszli z latwiejszych community college i sa zli, gdy dostaja “B-“ i nagle ich lista ocen to przewaga takich “B-“, bo przychodza do szkoly 4-letniej, ktora ma wyzszy poziom i ludzie w klasie sa lepsi, albo nauczyciele wymagaja wiecej interakcji z biblioteka, niz z zadaniami abcd na platformie online. W tym semestrze wprowadzono tez ulatwienie, ze jesli komus ocena sie nie podoba, to ze wzgledu na korone mozna zmienic swoja ocene na “credit/no credit” i nie wplywa to na srednia. Dodam, ze na studiach “D”, to dwoja, z ktora sie zdaje, wiec owa dwoje mozna bylo teraz zamienic na “credit”. I jesli ktos sie nie wybiera na magistra, a jest juz po transferze w czteroletniej szkole, to taki ruch pomaga. Na grupie studentow pytan o to jak i gdzie doniesc na nauczyciela, ktory dal “C”, “D”, bylo bardzo duzo...Odpowiedzi na takie zapytania rozlladaly sie mniej wiecej tak, ze 9 osob odpowiadalo “no tak, jak on mogl, tu masz info, zglos go” przy jednej osobie mowiacej “moze zasluzylas”/“to ze zrobilas wszystko nie znaczy, ze dobrze”.

_________________

Kiedy tylko w moich snach
Ktoś podnosi na mnie głos
Jak wytresowany pies
Kuląc się czekam na cios


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 08 października 2020 21:57:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Cholera jasna, coś czuję że ten wątek jeszcze znów ruszy.

O, ruszył!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 12 października 2020 21:08:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Ta wiosenna kwarantanna była czasem niezwykłym i jedynym w swoim rodzaju... przypomniała mi go Ola Bilińska swoim niezwykłym recitalem wśród drzew wyższych niż domy i śpiewających ptaków:

phpBB [video]

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 13 października 2020 06:17:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 18:55:19
Posty: 3093
Skąd: Poznań
W radiowej Dwójce wysłyszałem właśnie zdanie Bartka Chacińskiego: Koronasceptycy mogą wybierać. Zamiast ust i nosa, zasłaniają uszy i oczy.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 19 października 2020 10:53:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
Z przyjemnością kichnę wielokrotnie na koronasceptyków, wyjątkowo bez maseczki. Choroba jest nieprzyjemna, a i tak mam szczęście, że na razie obyło się bez szpitala. Uważajcie na siebie. My bardzo restrykcyjnie podeszliśmy do wszystkiego, ale podobno też dzieci mogą to przynosić i same nie mieć objawów. Dbajcie o siebie. I w modlitwie pamiętajcie o chorych, bo nikt jeszcze nie wie, co za kilka miesięcy czy lat lekarze znajdą w naszych wynikach, nawet jeśli uniknęliśmy respiratorów.
Tak oto odkrywamy nowe oblicze kwarantanny. :(

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 19 października 2020 11:05:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
A więc macie covida?! :roll:

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 19 października 2020 11:09:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 18:55:19
Posty: 3093
Skąd: Poznań
manool pisze:
nawet jeśli uniknęliśmy respiratorów.

Mnie rozwalają możliwe zmiany neurologiczne.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 19 października 2020 11:13:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
To głos, który na pewno podniesie Manool na duchu :wink: .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 19 października 2020 11:18:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
arasek pisze:
A więc macie covida?!

Tak, to znaczy na razie ja mam stwierdzonego, a B. pewnie dziś zrobi test, jeśli lekarz mu zleci, bo zlecają tylko osobom z objawami, więc dzieci po prostu kiszą się na kwarantannie.

Pytaliście też o czas oczekiwania na wyniki. Wuka czeka długo. U mnie było tak, że ok. 13 w piątek zauważyłam, że straciłam węch (po pięciu dniach chorowania i już jednej teleporadzie), od razu zadzwoniłam do lekarza, po 18 miałam test (mało przyjemny, ale ekspresowy, bez kolejek, przez okno :D ), a w sobotę o 15 znałam wynik (telefonicznie) i chwilę później dzwonił do mnie sanepid.

zasada pisze:
Mnie rozwalają możliwe zmiany neurologiczne.

Mnie przerażają wszystkie możliwe powikłania - płuca, serce...

antiwitek pisze:
To głos, który na pewno podniesie Manool na duchu .

Ja mam świadomość tego wszystkiego, dlatego mam ochotę bić idiotów, którzy piszą o tym, że pandemii nie ma i że nie ma niebezpieczeństwa. A mam takich wokół (nawet dzieci w przedszkolu powtarzają slogany o kagańcu i koronaświrusie). Na zajęciach dzieciaków byłam jedyną osobą w maseczce, a siedziałam jakieś dziesięć metrów od innych. Nosiliśmy maseczki, zanim były one obowiązkowe. I na nosie i ustach, nie na brodzie. Izolowaliśmy się, nie przywitałam się przytulasem z rodzicami i babcią od marca!

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Ostatnio zmieniony pn, 19 października 2020 11:22:10 przez manool, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 429 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 29  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group