Ultima Thule

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Widziałem kiedyś tę okładkę, mam nawet wrażenie, że słuchałem płyty. Ale nie wiem, co to jest.
Pozostaję przy nielubieniu tego, jak ktoś w tym wątku wkleja okładkę bez podpisu.

Słucham Dadawah - Peace And Love.
Piękne. Myślę, że I Jah Man albo głęboko się inspirował, albo podświadomość zbiorowa działała

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Akurat, że to Ty nie będziesz wiedział co to, to bym się nie spodziewał.
Sam wkleiłeś tę okładkę w Ocenarium.





Okładki, które wklejam mają info w nazwie pliku.

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

No widzisz - wiedziałem, że znam

Ale nie mam pamięci do okładek zupełnie (może nie aż tak zupełnie jak do samochodów, ale słabo). Ta zresztą jest jakaś taka nijaka według mnie.

Pablak słuchał: The Comet Is Coming - Channel The Spirits

Ja słucham Thrust Hancocka, ale mi się nudzi, chyba wyłączę.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

fiu fiu

U mnie w nocy był Lorca Buckleya, a teraz Ornette Ornetta, hehe.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''

Dzisiaj zaatakował mnie w sieci Brushy One String.
Znałem go jako wykonawcę niszowego hitu Chicken in the corn.
Okazało się jednak, że ma ich więcej.
Słucham w zachwyceniu:

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.

Kevin Ayers, a teraz In Dub Izraela

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Bardzo rzadko mogę to o sobie powiedzieć, ale słucham King Crimson.

Ale wcześniej te wrzutki Izraelowe Witka z wątku o Brylu. Piękna sprawa!!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Chyba trzeci raz z rzędu słucham albumu Van Morrisona pt. "Veedon Fleece". Stara to dosyć rzecz, stosunkowo mało znana, żadnych przebojów, muzyka jest bez fajerwerków, bo bardzo skupiona do środka - ale bardzo piękna to płyta! Polecam w różnych warunkach, bo myślę, że sprawdzi się zarówno jako muzyka tła, do pracy czy obiadu, jak i do kontemplacji, kiedy można się wsłuchać w różne smaczki (aranżacje i podkłady są świetne!). Jak dla mnie wokalista czasem troszkę za bardzo szarżuje, przydałoby się ciut więcej piano, ale to dobry wokalista w bardzo dobrej formie, więc jest spoko

Van Morrison - Veedon Fleece

Myślę, że gdyby ktoś chciał spróbować jednego utworu, żeby zobaczyć, czym to pachnie, to poleciłbym na przykład ostatni:

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Van Morrison i Neil Young, to są u mnie białe plamy.

A sam ostatnio poświęciłem najwięcej czasu (bywało to w nocy, koło północy ) na LA Forum Concert Jimiego Hendrixa. Bardzo satysfakcjonujące słuchanie, mimo nie najlepszej jakości dźwięku .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Algorytm YT podpowiedział mi przed chwilą i nie zmieniłem:

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.

Chciałbym posprawdzać różne rzeczy, które ostatnio wklejałeś, ale ciągle coś innego mi pod rękę się nawija...

Dziś rano składanka McCoya Tynera tworzona na bieżąco z youtuba - różne ulubione z różnych płyty. Chyba wszystkie mają pięć gwiazdek, oprócz tych, które mają sześć

Contemplation (z płyty "The Real McCoy")
Ebony Queen (z płyty "Sahara")
Song of the New World (z płyty "Song of the New World")
Paradox (z płyty "Sama Layuca")
Celestial Chant (z płyty "Trident")
Walk Spirit, Talk Spirit (z płyty "Enlightenment")

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Rewelacja, dzięki!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

A ten Van Morrison bardzo ładny. Trochę tylko przeszkadza mi, że głos tak głośno w zestawieniu z resztą. Ale to może kwestia głośniczków laptopa.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?