Na fali po lekturze Księżyka, odpaliłem sobie wideo Armii od Pablaka (nie zmęczyłem) i
Studnię (tutaj sound jest cokolwiek lepszy).
Plus dwie płyty Cedrica Brooksa:
The Magical Light Of Saba i
Im Flash Forward i
Junior Murvin - Police and thieves.
Edit wtorek: skończyłem Murvina i nieco bojąc się odpalać Congosów, wrzuciłem kolejną składankę Scratcha:
Upsetter Shop Volume One - organiczny dub, dobrze wytłumiające otoczenie i przenoszące bas słuchawki. Ja rozumiem, ze to tylko namiastka dobrego systemu audio ale i tak się cieszę.
Voodooism także.
Edit środa: Bjoerk - Debut, Post, Telegram.
Edit czwartek:
Psy Wojny - Demokracja - no nie zmęczyłem;
Neuropatia - Krewnaganku - podstawowy materiał super, cały czas mnie rusza mimo rozstrzału stylistycznego, dołaczone demo wyłączyłem;
Robotnik - Ciągle tyle krwi - kurde, spójnie i całkiem spoko kopie mimo prostoty czy prymitywizmu;
Przejebane - Screwed Up;
Smar SW - Świadomość zaczałem ale jako odtrutke na panka odpaliłem Alpha & Omega - Watch & Pray, Overstanding; Apteka - Narkotyki, Menda, Urojone...
Edit piątek: najpierw próba odsłuchania niesłuchanych nigdy
Defektu Mózgu i Para Wino oraz samego
Para Wino. O ile Defekt dałem rady jedną stronę kasety, tyle PARNPZ nie zdzierżyłem w ogóle. Potem
Ojos De Brujo – Aocaná, Byena Vista,
Kálmán Balogh & The Gypsy Cimbalom Band – Gypsy Jazz
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
