Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 09 maja 2024 02:36:18

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 211 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 15  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 19 maja 2005 14:07:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
Kamik pisze:
że w koło tylko topole szare rosną...

:lol:

Hulagu! :soczek:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 17 czerwca 2005 13:21:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7698
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Crazy pisze:
ej no, jak wszystkie? ewidentnie są takie, co wypuszczają bardziej



Tak więc po obserwacjach własnych (acz niesystematycznych) podtrzymuję stwierdzenie, że wszystkie.


19 maja Kamik pisze:
topola biała [...] teraz wygląda jak przysypana zielonkawym śniegiem... [...] a tymczasem, topole (kilka czarnych i jedna biała (jak mniemam)), które rosną poniżej skarpy - bliżej Wisły, wyglądają tak, jakby pylić w ogóle nie zamierzały...


Zgłaszam podobne obserwacje.
Byłem świadkiem przypadków, gdy pewna topola biała sprawiła, że wszystkie trawniki w promieniu stu metrów były zupełnie pokryte puchem (przy czym puch w mniejszych ilościach leżał na przestrzeni znacznie większej).
W tym zaś samym czasie i miejscu (tzn. w miejscu odległym o paręnaście metrów) inna topola biała i kilkanaście topól czarnych nie "kociły" zupełnie nic. Za to w innych miejscach i czasach to osobniki topoli czarnej robiły coś analogicznego.
Podsumowując - intensywność produkcji kotków nie jest cechą pozwalającą na odróżnianie gatunków topól (przynajmniej białej i czarnej).

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 17 czerwca 2005 15:39:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25409
Tez doszedłem po długich obserwacjach do tego samego wniosku :-)

I też początkowo wydawało mi się, że tylko białe pylą (chyba jednak pylą intensywniej tak w ogóle), ale może jest tak, że czarne zaczynają pylić ogólnie trochę później?.. nie wiem, w każdym razie obserwowane przeze mnie czarne zacyznały generalnie kocić się później.

Doszedłem też ponownie (po latach) do tego samego wniosku, co kiedyś: że tak w ogóle to nie przepadam za topolami!!! ;-)

Kasztany - nieodmiennie zachwyt, zwłaszcza w ciepłe dni - ale daja świetny cień!

A jakiś czas temu przechodziłem koło takich czterech starych sosen, co rosną nieopodal mnie... i doszedł mnie szyszkowy zapach... cztery drzewa a jak w lesie... :-) Ulubione drzewko moje :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 17 czerwca 2005 17:16:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 23 stycznia 2005 01:41:24
Posty: 592
Dawno temu, kiedy byłem małym chłopcem bawiliśmy się na podwórku z moim kumplem Karolem w kulanie kasztanów pod koła samochodów.Kiedy nadszedł czas braku amunicji postanowiliśmy wybrać się na cmentarz gdzie rośnie kilkadziesiąt wielgaśnych kasztanowców.Nabraliśmy tyle kasztanów ile się dało do dwóch reklamówek. Frajda była, ale zanim zapadł zmierzch nie zdążyliśmy wykorzystać arsenału i postanowiliśmy go ukryć. Wykopaliśmy wielki dół i wsypaliśmy tam kasztany, potem ukradliśmy połowę piasku z piaskownicy i przysypaliśmy kasztany a na górę posypaliśmy ziemią i liśćmi/liściami (?). Minęło trochę czasu nim przypomnieliśmy sobie o zakopanych kasztanach. Znów zachciało nam się naszej zabawy więc poszliśmy odkopać łup. Przychodzimy a tam.....chyba z trzydziści drzewek, tzn. nie całkiem drzewek, tylko takich jakgdyby listków kasztanowca wyrastających z ziemii. Byliśmy bardzo radośni, że sprawa przybrała taki obrót. Po kilku latach zostały już tylko 2 drzewa. Dalej rosną. Co jakiś czas chodzę sprawdzać jak tam nasze kasztanowce i czy czasem panowie - ścinacze trawy nie uszkodzili drzewek. Fajna pamiątka dziecięcej przyjaźni, pamiątka po najlepszym przyjacielu z dzieciństwa, którego nie widziałem już wiele lat, odkąd się wyprowadził nad morze. Czy można wymarzyć sobie lepszą pamiątkę po przyjacielu?

_________________
"My face in the mirror tells me it's not surprise that I'm
pushing the stone up the hill of failure"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 17 czerwca 2005 21:35:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28021
no - chyba nie bardzo! bardzo fajna opowieść zuropku!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 18 czerwca 2005 03:21:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 23 stycznia 2005 01:41:24
Posty: 592
tym bardziej że napisało ją samo życie...

_________________
"My face in the mirror tells me it's not surprise that I'm
pushing the stone up the hill of failure"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 lipca 2005 19:44:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:39:34
Posty: 2858
Skąd: bydzia
popojutrze stana przede mną modrzewie i świerki w pełnej krasie..... :)

_________________
you create your hell...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 lipca 2005 20:25:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:39:34
Posty: 2858
Skąd: bydzia
popojutrze juz bedem na miejscu.

ogladam ten szlak w necie i wynika mi z niego, ze dojdziem :)

_________________
you create your hell...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 lipca 2005 21:35:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28021
Ale fajny macie plan! :D

K.T.W.S.G. pisze:
bałuchowatym grzbietem
jaki to jest "bałuchowaty"?

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 04 sierpnia 2005 19:55:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25409
No taki... w kształcie bałucha... ty... a jaki bys chciał? ;-)

Niestety nie spotkalim się, bo w dzień planowanego spotkania lało a my już schodziliśmy z Ciężkiej.
Za to, aby pozostać w temacie, powiem, że w górnej części progu, którym DB miała podchodzić rosną wielkie i przepiękne limby! Zrobiłem jakieś zdjęcia, jeżeli wyjdą fajnie, to postaram się zeskanować na potrzeby tego wątku :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 31 sierpnia 2005 18:37:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28021
Czekamy... :wink:

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 16 września 2005 11:47:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28021
Się zrobiła pora na jarzębinę. Chciałbym być jemiołuszką... :wink:

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 16 września 2005 12:39:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7698
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Kamik pisze:
wielbiam miejsca, gdzie jest dużo starych, dorodnych topoli, między innymi ze względu na ich ledwie uchwytny zapach, którego na ogół nie dostrzegam, a który okazuje się być tak bliski, tak swojski...



Hmm... zapach salicylanów to nie jest mój ulubiony zapach drzew ;-) Wolę już terpeny...
W ogóle, jeśli mowa o zapachach, to wierzbowate (wierzby, topole z osiką) mają zapach intensywny, ale raczej nieuznawany powszechnie za przyjemny. Ci zaś, którzy mają z zapachem drewna i dymu kontakt profesjonalny, tj. wędzarze, mają do topól mało przychylny stosunek.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 16 września 2005 12:58:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7698
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Kamik pisze:
hmmm... jestem więc jakiś dziwny..


Może jesteś lekomanem albo co? Nie łykasz aspiryny za często? To by tłumaczyło pozytywne skojarzenia z zapachem drzew wierzbowatych ;-)

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 16 września 2005 14:44:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28021
I mnie zapach topolowy nie jest niemiły. Wynika to chyba z tego między innymi, że przez 16 lat mieszkałem w miejscu gdzie obok rosły rosłe topole. Tak więc to taki zapach dzieciństwa, tych liści i gałązek sporo plątało się w ogródku i sadzie...
Przy tym dla mnie dosyć fajne są różne zapachy nie bardzo przyjemne - wtedy gdy są w niedużym natężeniu - np zapach podkładów kolejowych, albo zapach zakładów tytoniowych... :)


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 211 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 15  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 285 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group