Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 20:37:41

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 21 kwietnia 2015 08:52:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 11:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Wczoraj poleciało na fulla Cows "Sexy Pee Story", które mnie zniszczyło. Zawsze ceniłem ten album, ale wczoraj uświadomiłem sobie, że to ich święty szczyt.


A tutaj podaję na tacy, o co w tym wszystkim chodzi:
https://www.youtube.com/watch?v=zLvEKNSpj0g

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 21 kwietnia 2015 22:12:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Pet pisze:
Co ja poradzę na to, że nie masz pojęcia o czym założyłeś wątek

hłe hłe
a teraz pilot dołożył do pieca i znowu nic nie rozumiem. niby dał linka, ale przecież nie będę teraz odpalał ;-)

U mnie odsłuchem roku do tej pory jest bez wątpienia Luna, po której napisałem ostatniego posta. Było też coś innego, co zażarło potężnie, ale zapomniałem co...

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 22 kwietnia 2015 08:58:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 11:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Crazy pisze:
a teraz pilot dołożył do pieca i znowu nic nie rozumiem. niby dał linka, ale przecież nie będę teraz odpalał

dobre przed snem. polecam bardzo!

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 22 kwietnia 2015 09:29:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Crazy pisze:
hłe hłe

a teraz pilot dołożył do pieca i znowu nic nie rozumiem.


Hłe Hłe... bo ja nie wiem czy Ty masz pretensje, że ludziska słuchają rzeczy, których Ty nie znasz, czy co? ;)

Ale też dam linki, żeby rozwiać wątpliwości: http://www.deezer.com/album/7635679

http://www.deezer.com/album/9041141

Słuchaj i zrozum. :)

PS: Do NoMeansNo nie dam linków, bo nie mam, ale nie mów, że nie znasz choćby ze słyszenia.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 22 kwietnia 2015 09:33:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
A czy ja mam o coś pretensje? Ja tylko nic nie rozumie!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 22 kwietnia 2015 09:35:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Crazy pisze:
A czy ja mam o coś pretensje? Ja tylko nic nie rozumie!


Obrazek

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 22 kwietnia 2015 09:40:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
człowieku, w zeszłym tygodniu od poniedziałku rano do soboty wieczorem, nie znalazłem czasu, żeby napisać ani jednego posta na forum. teraz mam odrobinkę czasu, więc zebrała mi się chętka, żeby odrobinkę poforumować, a Ty chcesz mnie stąd przegnać, żebym siedział na góglu?!

Wyście są moim góglem!

Już się nauczyłem dużo nowego: Sexy Cows Story, TVOTR i Antimeteor! No Means No nawet kojarzyłem wcześniej, ale nie skojarzyłem z NMN.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 22 kwietnia 2015 09:51:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Crazy pisze:
Wyście są moim góglem!



Ja bym to dał do stopki. :D

A w ogóle...

Crazy pisze:
teraz mam odrobinkę czasu, więc zebrała mi się chętka, żeby odrobinkę poforumować, a Ty chcesz mnie stąd przegnać, żebym siedział na góglu?!


...to patrz perspektywicznie! Ja Cię wyganiam na gógla tylko chwilowo, ciesząc się na myśl o tym jakie to przyniesie dorodne owoce w dalszej przyszłości. Już się nie mogę doczekać naszych dyskusji na temat kolejnych płyt Antigamy, Twoich zachwytów nad ichniejszymi blastami, niezrozumiałą linią wokalną i napierdalanką na dwie stopy. ;)

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 kwietnia 2015 22:37:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 26 stycznia 2009 20:04:57
Posty: 14019
Skąd: ze wsi
Kiedy miałem 40 stopni gorączki ze cztery dni z rzędu i nie szłem na żadne zbijające ją leki, to słuchałem utworów na fortepian Isaaca Manuela Francisco Albéniza y Pascuala... myślę, że swobodnie szliśmy sobie wtedy razem z jednego pokoju do drugiego, i z powrotem... :D

_________________
un tralala loco


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 13 grudnia 2015 10:37:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 19 sierpnia 2006 14:01:53
Posty: 390
..dud NIĄ bęb NY dżu MY podziem NEJ ..dzisiaj w nocnym autobusie


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 23 lutego 2018 21:15:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
ej, Daddy Cool prawie nie ma tekstu! :shock:

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 23 lutego 2018 21:36:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6963
A po co tekst? :D


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 24 lutego 2018 07:19:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6963
Pietruszka pisze:
.. myślę, że swobodnie szliśmy sobie wtedy razem z jednego pokoju do drugiego, i z powrotem... :D

Przy takiej gorączce to ja mogę co najwyżej spaść z łóżka z obolałą głową pod pachą :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 29 stycznia 2021 21:21:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Muszę w końcu ten link od pilota odpalić!


Nie wiem, co było najlepszym odsłuchem minionego roku, bo było ich ogółem przeogromnie dużo i szykuję Wielki Post Podsumowujący.
Ale jeden niedawny odsłuch szczególnie zapadł mi w pamięć. Chyba w grudniu już to było, może w listopadzie.
Byłem w kuchni, sam, zamknąłem drzwi i chyba źle mi jakoś na duszy było, bo pamiętam to uczucie, że jestem sam, chcę być sam i źle mi jest, że jestem sam ;-)
I słuchałem, dość głośno, mojej ulubionej trzeciej części American Recordings oczywiście Johnny'ego Casha. I ten stary Cash zaczął śpiewać Mercy Seat, a ze mnie zaczęły się też te słowa wyrywać, and the mercy seat was waiting and I thought my head was burning, i po prostu łzy lały się czyste, rzęsiste a gdybym nie był mimo wszystko w domu z ludźmi, to chyba krzyczeć bym zaczął. NIESAMOWITE doświadczenie; wiadomo, że jakoś spowodowane tym, co się miało w środku, ale jednak jednoznacznie wywołane piosenką, jej interpretacją, tym niesamowitym, głębokim, zbolałym głosem.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 18 czerwca 2021 12:47:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Reaktywuję niniejszy wONtek, bo wygląda na to, że zupełnym przypadkiem zaliczyłem w ostatnią sobotę odsłuch roku 2021. Poza tym, że okoliczności były przypadkowe, to sama muzyka właściwie też. A w dodatku taka, że, prawdę mówiąc, trochę się wstydzę, że w ogóle jej słuchałem. Ale fakty są nieubłagane, a samo wydarzenie jest dla mnie niezbitym dowodem na to, ze nie ma kiepskiej muzyki - są tylko nieodpowiednie okoliczności jej przyswajania.

Bo to było tak...

Wszystko zaczęło się w piątek. Odsłuchując cotygodniowe premiery odkryłem, że nowy album wydali wesołkowie z Green Jelly. Przesłuchałem, ubawiłem się setnie i tyle. Postanowiłem jednak pójść tym tropem i sprawdzić jakie jeszcze dinozaury z lat 90tych wypuściły w ostatnim czasie swoje premierowe materiały. I odkryłem, że ...Scooter. To ubawiło mnie nawet bardziej. I to jeszcze zanim odsłuchałem płytę. Bo odsłuchałem! A jakże. Tego samego dnia w drodze do domu. Złote lata rejvu i stacji VIVA stanęły mi przed oczami, w której to H.P. Baxxter ze swoją blond grzywką był stałym bywalcem. Jemu tez jakby czas stanął w miejscu, bo na płycie wydanej dwa, czy trzy miesiące temu naparzają ten swój happy hardcore, jakby lata 90te nigdy się nie skończyły, a Loveparade wciąż maszerowała do świetlanej przyszłości. No nic. Pośmiałem się, powspominałem, jednym uchem wpadło, a drugim wyleciało. I na tym pewnie by się się skończyło, gdybym zresetował playlistę w telefonie. Alem tego nie zrobił, bo miałem tam poustawiane w kolejce jeszcze jakieś inne płyty do odsłuchu na później (między innymi nowe King Gizzard i Exek - oba polecam), a nie chciałem, żeby mi z pamięci wypadły.
Tymczasem piątek dobiegł końca i zaczęła się sobota. No i tak się złożyło, że Antek i Franek mieli mieć ostatnią w tym roku zbiórkę harcerską. W dodatku wyjazdową. Start raniutko ze stacji Służewiec i powrót po południu tamże. Odstawiłem ich więc na miejsce i ruszyłem w miasto. Polatałem, pozałatwiałem to i owo, posłuchałem tych kangurów z Gizzarda i Exeka i jeszcze tam czegoś i miałem wrócić ok 15tej na miejsce, żeby ich odebrać. Tymczasem pogoda zaczęła się wyraźnie psuć. Najpierw na błękitnym i czystym niebie pojawiły się pierwsze chmurki. Potem pojawiło się ich jeszcze więcej. Aż w końcu błękit znikł, a chmurki zrobiły się szaro-bure. Rzut oka na prognozę - Ups! Niedobrze. Zapowiadają gwałtowne deszcze, a nawet burze. No nic. Mam nadzieję, że zdążymy wrócić na bazę zacznie padać. W końcu ze Służewca do domu daleko nie mamy.

I w ten to właśnie sposób w ostatnią sobotę, za kwadrans 15 znalazłem się na peronie stacji PKP Służewiec. Stoję. Czekam na przyjazd drużyny chłopaków. Trochę się pospieszyłem. Mają być dopiero za 20 minut. Coś tam scrolluję sobie na telefonie. Coś tam mi w słuchawkach brzęczy. Nawet nie pamiętam co, grunt, że ustawiona playlista dobiega końca. I nagle jakby mnie ktoś pchnął w plecy, a ktoś inny próbował wyrwać telefon z ręki. Wiatr. A raczej wichura. Chowanie się za filarami estakady biegnącej nad stacją na niewiele pomaga, bo podmuchy są tak mocne, że wyciskają łzy z oczu. Ale i tak się chowam, bo wiatr taki, że mnie na tory spycha i łeb urywa. Patrze w niebo. Z szarego zrobiło się nie wiadomo kiedy atramentowo-czarne. I wtedy moja playlista się kończy, a ponieważ miałem ustawione zapętlenie, to zaczyna grać od początku. Scootera. Od pierwszego utworu otwierającego album - "Futurum Est Nostrum". To tylko króciutki wstęp. Wprowadzenie, w którym można usłyszeć:

We are back
From our journey
To Mockmoon
We are the light
Out of the darkness
And if things go wrong
In rave we trust
The future is ours
Like the past is our source
Enjoy the sound
God save the rave
Is this goodbye?
Let me hear the kick go


A kiedy zaczynają brzmieć pierwsze bity tytułowego utworu "God Save the Rave" z nieba zaczyna się lać woda. Właśnie tak - lać, a nie padać. Bo stojąc z gębą zwróconą w stronę nieba, poczułem nagle, jakby mi ktoś chlusnął wiadrem prosto w paszczę. Przemakam do niteczki w ciągu kilku sekund, a chowanie się pod estakadą nic nie pomaga, bo przy tym wietrze ta woda leje się jak na Forresta Gumpa w Wietnamie - z góry, z boku i z dołu. Ze wszystkich stron.
Przerażeni ludzie pryskają z peronu i zostaję na nim całkiem sam. A w słuchawkach słyszę:

We'll never give up
Never come down
We'll never sleep
We're gonna rave 'til the end of the time

God save the rave
Rave 'til the end

We are here, we are back
Because real life lags
I'm the last man standing
On a party never ending


No - myślę sobie - skoro i tak jestem już cały mokry, zziębnięty i nikt nie patrzy, a "party never ends", to co mi szkodzi potańczyć. Przynajmniej się rozgrzeję. No i zaczynam sobie tańcować jak na niejgdysiejszych techniawach organizowanych w różnych dziwnych miejscach. Gęba mi się zaczyna śmiać. Zabawa jest coraz lepsza. Niech to trwa! Kolejny numer tylko mnie w tym utwierdza:

Bite the bullet
Take the risk
Make your choice
Up on the stage
Down on the floor
We got the poise

We love it hard
We turn it loud
Against the tide
And always proud
'Cause there's one thing I really know
You can never stop the show


Hell yeah! Już mi nie jest zimno. Powiedziałbym nawet, że zrobiło się całkiem ciepło. Czuję, że jutro będę miał zakwasy jakbym przebiegł maraton, ale co tam! Tańczymy dalej.
I kiedy myślę, że już lepiej być nie może, to zaczynają walić pioruny. I to w momencie, kiedy rozpoczyna się ten kawałek:

phpBB [video]


A grzmi naprawdę grubo, bo burza jest tuż nade mną. Żadne tam [błysk]-jeden-dwa-trzy-cztery-pięć-sześć-[jeb!], tylko [błysk]-[JEB!!!!] Pomimo, że mam słuchawki dokanałowe, które normalnie całkiem skutecznie odcinają dźwięki otoczenia, to grzmoty słyszę całkiem wyraźnie, znacznie wyraźniej niż bym chciał. Ale za to idealnie wpasowują mi się w rytm. A nad Okęciem armagedon. Pioruny walą jeden za drugim. Takich basów i stroboskopów, to na żadnym rave-party nie miałem. Cudo! WE LOVE HARDCORE!

Tylko pasażerowie przejeżdżających pociągów patrzą na mnie z przerażeniem. Mam na głowie kaptur i nie widzą, że mam w uszach słuchawki. Nie wiedzą więc, czy gość skaczący na peronie W strugach wody jest zwyczajnie pierdolnięty, czy go telepie bo dostał błyskawicą.

The source is the power of the force!

A potem jeszcze anty-hymn na cześć ubiegłego roku, podczas którego wszelkie imprezy zostały anulowane:

FCK 2020!!!

I don't give a penny
Fuck 2020!
Posse, united we stand
First we save the rave
Then we save the world
Ah, we got the power!


W tej sytuacji przyjazd pociągu, z którego wysypała się drużyna Frantka przyjąłem nawet z pewnym smutkiem, że moje 1-osobowe party dobiega końca. Chociaż pewnie to i dobrze, bo gdybym jeszcze bardziej się rozkręcił to nie wiem jakby się to się skończyło. Mógłbym np. porwać przejeżdżający pospieszny do Radomia i urządzić w nim kolejową techniawę, albo wedrzeć się na teren lotniska i dokonać jego aneksji na potrzeby gigantycznego rave-clashu!

Jednego jestem pewien. Takiego totalnego odsłuchu już dawno nie miałem. O ile miałem kiedykolwiek.

I nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek dane mi będzie mieć.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group