Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 18:30:00

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 218 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 15  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 20 lutego 2015 21:55:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Papuszaa pisze:
Wszystkie te kościoły wierzą w Chrystusa umarłego na krzyżu.

Wszystkie te kościoły to jedna religia. Chrześcijaństwo.
Różnią się wyznaniami.


Cytat:
Nie.

No proszę. Więc jednak czegoś nie może. A wolność, którą nam dał, zawiera się w Jego rozumieniu miłości. Dlatego nie może nam odebrać wolności.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 20 lutego 2015 22:13:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 24 listopada 2014 21:36:08
Posty: 735
Skąd: z nienacka
Obrazek


Fengari pisze:
Dlatego nie może nam odebrać wolności.


" Człowiek ma wolną wolę, którą otrzymał od Boga w akcie stworzenia. Pan Bóg nie odbiera nam wolnej woli, bo w ten sposób sam sobie by zaprzeczał. "

_________________
Mieszkam we mgle, po tamtej stronie
mieszkam we mgle, na jakiś czas


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 20 lutego 2015 22:14:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
No więc właśnie.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 20 lutego 2015 22:17:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 24 listopada 2014 21:36:08
Posty: 735
Skąd: z nienacka
" Daje nam natomiast swoje rady, drogowskazy, w postaci głosu sumienia Słowa Bożego, przykazań Bożych i nauczania Kościoła. Mają one nam pomagać, abyśmy mogli lepiej wykorzystać naszą wolność."

To co pisałam wcześniej ,że Jezus swoją śmiercią dał namacalny drogowskaz.

Lecz Bóg dla każdego ma przygotowany plan zbawienia.

_________________
Mieszkam we mgle, po tamtej stronie
mieszkam we mgle, na jakiś czas


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 21 lutego 2015 10:27:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 26 stycznia 2009 20:04:57
Posty: 14019
Skąd: ze wsi
Fengari pisze:
Czy Bóg może przestać kochać człowieka?


Papuszaa pisze:
Nie.


Fengari pisze:
No proszę. Więc jednak czegoś nie może.


Ale Fen, zwróć uwagę, że Twoje pytanie jest sprzeczne. Zawiera dwie przesłanki nawzajem się wykluczające.
1. Bóg jest Miłością.
2. Miłość może przestać kochać.

Takie postawienie sprawy doprowadza do sytuacji, kiedy Papuszaa odpowiada prawdę na nonsensowne pytanie. :D

P.S.

Sytuacja taka sama jak w przypadku Bożej wszechmocy.

_________________
un tralala loco


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 21 lutego 2015 14:31:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 24 listopada 2014 21:36:08
Posty: 735
Skąd: z nienacka
Fen

Dlaczego kurczowo trzymasz się ziemskiej egzystencji?
Bóg jest bezsilny do czasu naszego pobytu na ziemi-potem nam dobierze to, co się komu należy.

Nasza wolna wola jednak nie do końca jest wolna-jest ograniczona właśnie przykazaniami według ,których mamy żyć.

Człowiek niedoskonały - dąży do poznania prawdy poprzez odkrycie i uznanie prawdy o sobie.
Mistyk poszukuje prawd utajonych zaczynając od poznania i zaakceptowania prawdy o sobie.
A prawda ta jest gigantyczna w rozumieniu mistyków.
- Jesteśmy widzialnym dowodem istnienia naszego Stwórcy, Poznając siebie - poznajesz Stwórcę - tak jak poznając dzieci, poznaje się ich rodziców.
W człowieku jest pierwiastek boski, dusza - poznając i wchodząc w głąb - poznajesz Boga.

_________________
Mieszkam we mgle, po tamtej stronie
mieszkam we mgle, na jakiś czas


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 21 lutego 2015 19:29:58 
Fen, 100% zgody.


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 21 lutego 2015 23:54:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Pietruszka pisze:
2. Miłość może przestać kochać.

Gdyby ktokolwiek doszedł tu do tej konkluzji, to byłaby sprzeczność, ale nikt czegoś takiego nie stwierdził, więc nie wiem, w czym problem. ;)

Papuszaa pisze:
Nasza wolna wola jednak nie do końca jest wolna-jest ograniczona właśnie przykazaniami według ,których mamy żyć.

Jest ograniczona tylko jeśli chcesz żyć wg tych przykazań. Jezus dał nam drogowskaz, ale nikogo nie zmusza do pójścia tą drogą. Człowiek poznaje Boga, jeśli tego chce.
Jest mnóstwo ludzi, którzy przykazania i Boże drogowskazy ma głęboko gdzieś. Są i tacy, co wręcz mają ambicje złamać wszystkie przykazania po kolei i je łamią. A Bóg dopuszcza do tego wszystkiego, bo dał człowiekowi wolność.

Ja wciąż mam wrażenie, że gadamy na zupełnie innych płaszczyznach i kompletnie się rozmijamy.

Papuszaa pisze:
Dlaczego kurczowo trzymasz się ziemskiej egzystencji?

Bo od tego właśnie zaczęła się dyskusja. Od tego, co na ziemi jest możliwe. Od posta Mikiego, którego uderzyło, że ksiądz modli się o pokój na ziemi, o ile to możliwe.

A mnie ta modlitwa nie dziwi zupełnie. Pokój na ziemi zależy od woli wielu ludzi, woli, która nie koniecznie jest dobra, ludzi, którzy często wcale nie szukają i nie chcą znaleźć Boga.
Poza tym, kiedy się o coś modlimy, często nie wiemy, czy to, o co prosimy, jest naprawdę w danym momencie najlepsze. Człowiek, kiedy się modli, zawsze zakłada, że prosi o coś dobrego, ale mogą istnieć fakty, o których nie wie, które zna tylko Bóg i tylko On wie, czy wysłuchanie danej prośby na dany moment jest rzeczywiście dobrym rozwiązaniem.
Pokój zawsze jawi się jako coś dobrego, upragnionego, każdy zdrowy, normalny, porządny człowiek chce pokoju. Ale czasem po prostu nie można złożyć broni, bo byłoby to pozwolenie na zwycięstwo złego.

Trudne to sprawy, a słowo 'niemożliwe' nie zawsze znaczy 'fizycznie niewykonalne', czasem po prostu 'z przyczyn nam nieznanych niewskazane'.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 lutego 2015 00:41:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 01 października 2007 21:19:21
Posty: 7606
Skąd: Kraków
Ja sobie wytłumaczyłem, że Bóg, jako wszechmogący, może przestać kochać, ale, ponieważ jest wierny, nie zrobi tego. Mimo, że ma taką możliwość.


Fengari pisze:
Od posta Mikiego, którego uderzyło, że ksiądz modli się o pokój na ziemi, o ile to możliwe.


Ostatecznie, nawet sam Chrystus modlił się w ten sposób - o ile to możliwe, by Ojciec odsunął od niego kielich. Najważniejsze zatem jest, aby zdać się na wolę Bożą, choć to trudne.

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 lutego 2015 00:46:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
Zdążyłem już ochłonąć. Dziękuję za zwrócenie uwagi na Jezusową modlitwę w Ogrójcu.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 lutego 2015 11:14:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 18 października 2014 08:01:45
Posty: 241
Ciekawa dyskusja. To ja taki mały offtop, dwa tygodnie temu w kościele zauwazyłem, że Armia to anagram Maria. Wiem wiem, wlaśnie wspiąłem się na intelektualne wyżyny 8-)

_________________
Dzień jeszcze trwa i wszystko można


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 lutego 2015 11:26:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 24 listopada 2014 21:36:08
Posty: 735
Skąd: z nienacka
Fengari pisze:
Ja wciąż mam wrażenie, że gadamy na zupełnie innych płaszczyznach i kompletnie się rozmijamy.


1.To nie jest rozmijanie się w temacie, odpowiadam Ci obrazowo na postawione zagadnienia
zapytałaś o modlitwę za nie wierzącego pana x
-odpowiedziałam Ci na to cytując profesora Kołakowskiego,
mając na myśli, że ateista musiałby wpierw posiąść wiedzę na temat danej religi.
Przez to ukazałaby się mu prawda objawiona.
Mimo że ludzie wierzą i nie wierzą to wcale nie oznacza że Bóg-jako Absolut nie istnieje.

2.Postawiłaś zagadnienie

"Że jak modlący się ma dość wiary, to Bóg zmusi do nawrócenia pana X siłą i wbrew jego woli? "

Odpowiedziałam Ci opowieścią o księdzu również nawiązując do powyższego ,że
Jezus dał namacalny przykład swoją śmiercią by ludzie zrozumieli że ich Bóg nie jest jakimś fikcyjnym hipotetycznym bohaterem.


Fengari pisze:
Jest mnóstwo ludzi, którzy przykazania i Boże drogowskazy ma głęboko gdzieś.


-Pomimo dwóch tysięcy lat, opowieść o śmierci i Zmartwychwstaniu wciąż musi przebijać się przez ludzką niewiarę.

Bo ludziom brak jest pokory wobec najwyższego,dopiero jak dzieje się źle to przypominają sobie o Bogu i zanoszą modlitwy prosząc o pomoc.


Fengari pisze:
Ale czasem po prostu nie można złożyć broni, bo byłoby to pozwolenie na zwycięstwo złego.


--W historii widać wiele przykładów, kiedy coś złego czyniono innym pod płaszczem wiary i dochodziło do niewyobrażalnych zbrodni, pod hasłami niewiary i walki z zabobonami. Na swoim koncie zbrodnie mają i ludzie uważający się za mężów świętych jak Torquemada - Wielki Inkwizytor hiszpański i miliony niewinnie zakatowanych jak Sartre, który był ojcem Czerwonych Khmerów i zbrodni na "polach śmierci" Kambodży i Wietnamu. Nie wspomnę o ateizmie i wszelkiego rodzaju socjalizmach, które obiecywały raj na ziemi.

Fengari pisze:
Trudne to sprawy, a słowo 'niemożliwe' nie zawsze znaczy 'fizycznie niewykonalne', czasem po prostu 'z przyczyn nam nieznanych niewskazane'.


-Lekcja Zmartwychwstania pokazuje,
że nawet rzeczy dla niektórych niemożliwe są możliwe.

_________________
Mieszkam we mgle, po tamtej stronie
mieszkam we mgle, na jakiś czas


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 lutego 2015 14:52:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
Papuszaa pisze:
ateista musiałby wpierw posiąść wiedzę na temat danej religi.
Przez to ukazałaby się mu prawda objawiona.


Myślę, że przytaczany tutaj Leszek Kołakowski posiadał bardzo dogłębną wiedzę na temat chrześcijaństwa. Trudno jednak stwierdzić, czy był wierzący. Jest to coś między nim a Panem Bogiem. Natomiast zmierzam tutaj do tego, że nie ma tutaj takiego wynikania.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 lutego 2015 16:49:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 24 listopada 2014 21:36:08
Posty: 735
Skąd: z nienacka
gravi pisze:
Trudno jednak stwierdzić, czy był wierzący. Jest to coś między nim a Panem Bogiem.


Przecież napisałam że był ateistą:

-" Ateista taki jak ja może w poszukiwaniu prawdy zaprząc wyłącznie swój rozum. A rozum pozwala dotrzeć do prawdy takiej jaka się nam sama objawia. Jeśli więc Bóg istnieje, jest prawdą, która się objawia każdemu inaczej. Mistykom również.

_________________
Mieszkam we mgle, po tamtej stronie
mieszkam we mgle, na jakiś czas


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 lutego 2015 18:36:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
Papuszaa pisze:
Przecież napisałam że był ateistą


Po pierwsze, to że tak napisałaś, nie znaczy, że tak było. Po wtóre, odniosłem się do Twojej innej wypowiedzi. Jak widać, wypowiedź do której się odniosłem i ta, którą cytujesz mówią zupełnie inne rzeczy. :) Czytam, to co piszesz i związek, jakim operujesz między wiedzą, a wiarą oraz rozumem do tego jeszcze prawdą i prawdą objawioną jest dla mnie mocno nie jasny. Ale ja problem z rozumem miałem od zawsze ;)... Nikt mi jeszcze dobrze nie wytłumaczył co to ten rozum jest.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 218 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 15  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group