Ultima Thule

Raczej Krew Pańską, jeśli już.







U nas w parafii Komunia jest podawana pod obiema postaciami w Wielki Czwartek. Muszę przyznać, wygląda to niezwykle...




Z tego, co wiem, szafarz nadzwyczajny ma rozdzielać Komunię, jeśli jest zbyt dużo wiernych w stosunku do liczby księży w danym momencie. Jeśli Komunię mogą rozdawać księża, to z tego, co wiem, służy do Mszy świętej podobnie, jak lektorzy.

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

Aleś zrobił analizę

Podałam tylko przykłady z jakim obrządkiem się spotkałam za granicą.ponieważ w Polsce w mojej parafii odbywa się klasycznie.

Ogólnie podoba mi się że 1% dochodu idzie na kościół,mimo to taca też jest puszczana do obiegu( tylko po co?)

_________________
Mieszkam we mgle, po tamtej stronie
mieszkam we mgle, na jakiś czas

Takoż i w Hiszpanii większość ludzi chciała.. Starsi ludzie też. W Polsce, przynajmniej u mnie w parafii, to rzecz niezwykle rzadka. Jak już, to raczej jacyś przyjezdni. Ciekawe skąd tam ta popularność. Rozwinięty zachód dba tak o higienę? Ja tam otwieram buzię.
Ale tam akurat liturgia, dokładnie w Walencji, była taka sama jak u nas. Bez znajomości hiszpańskiego - jedyny element, który mnie ominął, to kazanie.
I też "pani kościelna" udzielała komunii, obok księdza... A ksiądz zamiast mówić "Ciało Chrystusa" śpiewał pieśń. Też się zacząłem zastanawiać, że to może "nienasza" msza, ale jak ksiądz powiedział, że modli się za papieża Franciszka, biskupa i innych, to się uspokoiłem.
A w Barcelonie, na polskiej mszy, też taca do obiegu (w sensie, że ludzie ją sobie podawali).
Czyli wychodzi na to, że pod tym względem cały zachód chyba podobny.

_________________

OK, pewnie masz rację. Choć dlaczego akurat tak, to logicznie ani doktrynalnie się wytłumaczyć nie da raczej, nie?

... no moim zdaniem, różnica byłaby ogromna... bo świeccy szafarze sakramentu są nimi tylko w sytuacjach nadzwyczajnych i tak też brzmi ich właściwe, pełne określenie: nadzwyczajny szafarz Komunii Świętej.

Kongregacja wypowiada sie też zdecydowanie tak:
Jeśli w sytuacji zwyczajnej obecna jest wystarczająca liczba wyświęconych szafarzy, również do rozdawania Komunii świętej, nie należy wyznaczać nadzwyczajnych szafarzy Komunii świętej. W takich okolicznościach ci, którzy byliby wyznaczeni do tego rodzaju posługi, nie powinni jej wykonywać. Należy potępić postępowanie tych kapłanów, którzy, choć sami uczestniczą w celebracji, powstrzymują się jednak od udzielania Komunii, powierzając to zadanie świeckim.(art. 157)

P.S.



Dla mnie jest to znak sprzeniewierzenia się swojemu powołaniu i posłudze Chrystusowi.

_________________
un tralala loco

Zaraz wyjdzie, że od 39 lat trwam w błędnym przekonaniu, że jestem katolikiem , ale co to jest?

Oczywiście, jeżeli tak stanowią dokumenty Kościoła, to nie mnie je podważać. Choć nadal na zdrowy rozum nie widzę w tym jakiegoś wielkiego problemu. OK, celebrans podczas mszy św. symbolizuje (o ile to dobre słowo) Pana Jezusa, więc siedzenie, gdy jest rozdawana Komunia, zamiast jej rozdawania ("Bierzcie i jedzcie") jest trochę nie na miejscu. Ale z drugiej strony, jeżeli rozdałby trochę i potem usiadł, i ten problem powinien zniknąć. Bo stąd już blisko do uznania, że komunia otrzymana nie z rąk wyświęconego szafarza jest jakaś mniej ważna, czy gorsza. Sam spotkałem się z takim poglądem i uważam, że on jest jednak większym zagrożeniem, niż to, że ksiądz siedzi, gdy świeccy rozdają Komunię św.

Ale mówię - nie chcę polemizować z Kościołem i jego dokumentami. Tak sobie tylko głośno myślę

A ja się tylko zastanawiam, dlaczego właściwie w Kościele Katolickim przeważnie nie udziela się Komunii pod dwiema postaciami.
Argument o względach higienicznych odpada, bo przecież jest taka forma, jak umoczenie Hostii - i w takiej formie nie raz przyjmowałam na mszach wspólnotowych.

tu nie chodzi o żadną higienę !!! ,tylko o czytelniejszy znak ! Chrystus podczas Ostatniej Wieczerzy zapewne dawał chleb "na rękę"

ja tego kompletnie nie rozumiem, całe szczęście w mojej wspólnocie (neokatechumenat ) zawsze mamy komunię pod dwiema postaciami

_________________
ooooorekoreeeoooo

Nie rozumiem.



No wiesz, jeśli by Kościół miał reagować na każdy nonsens zrodzony w głowie do którego ludziom jest blisko, i tylko po to, by miał nie powstać, to myślę, że celu by nie osiągnął, a i musiał się zmagać z nonsensami wzajemnie się wykluczającymi.

Coś jednak jest na rzeczy, że historia lubi powtarzać się jako farsa.

Rozumując analogicznie w drugą stronę, ktoś pewnie dojdzie do wniosku, że po co mu właściwie siedzący w kącie klecha, który podczas Eucharystii ogląda sobie paznokcie, albo nowy zegarek?

_________________
un tralala loco

Chodziło mi o to, co to jest Kongregacja i skąd ten cytat, który podałeś. Bo sprawdziłem i nie są to artykuły kodeksu prawa kanonicznego. A ten tekst o 39 lata błędu to był tylko żarcik taki. Że jestem katolikiem, a nie znam podstaw



No nie wiem, chyba to trochę naciągany argument. Najważniejszą, że tak powiem, funkcją, księdza w tej części Mszy św. jest chyba jednak udział przy przeistoczeniu. Tego mu nikt nie odbierze, ani go z tego nie zwolni. Samo rozdawanie przez niego komunikantów nie jest już AŻ TAK istotne, co potwierdza dopuszczenie do niego szafarzy, nawet, jeśli nazywamy ich nadzwyczajnymi.
A ten pogląd o wyższości przyjmowania Komunii z "uświęconych rąk" (dokładnie takiego określenia użyła osoba, o której pisałem) jest realny i - śmiem twierdzić - może być dość rozpowszechniony.

Może to wszystko jest jednak poprawne .

Tak jak kiedyś pisałam w jakimś wątku :
Polak katolik wolnomularz jest w stanie grzechu śmiertelnego, ale gdy znajdzie się w Niemczech, już nie, gdyż tamtejsi biskupi inaczej interpretują prawo kanoniczne i wykładnię oficjalną, tzw. dwa listy kardynała Ratzingera

Jedynie Islam nie jest religią miłości.

_________________
Mieszkam we mgle, po tamtej stronie
mieszkam we mgle, na jakiś czas

Ale przynależność do wolnomularstwa jest uznawana grzechem przez Watykan, więc to, gdzie się akurat jest i kto to interpretuje, nie ma znaczenia...

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

Jejaa ale sie czepiacie szczwgolow.
Podalam tylko jaskrawy przyklad , ze widocznie niemieccy
ksieza katoliccy po swojemu interpretuja obrzadek mazy sw.

_________________
Mieszkam we mgle, po tamtej stronie
mieszkam we mgle, na jakiś czas

o, nie wiedziałam. wybacz głupie pytanie czemu właściwie?

To złożona sprawa. Więcej szczegółów jest np. tutaj.

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.