Krzyżowe. Tak sobie myślę o jego karierze w reprezentacji i wychodzi, że miał udział we wszystkich (trzech, hehe) bramkach, jakie strzeliliśmy tym top top rywalom przez ostatni rok z kawałkiem. Anglia na Wembley - zmusił Stonesa do błędu (w czym pomógł mu Milik) i strzelił bramkę osobiście. Z Hiszpanią na Euro ładnie wykręcił się w środku pola i zaczął całą akcję, która skończyła się bramką Lewandowskiego (wybaczmy, że pięć minut później sprowokował karnego). Z Anglią na Narodowym ograł bodajże Walkera i dał początek całej tej sytuację w polu karnym, która skończyła się golem Szymańskiego. A do tego dużo fajnych momentów, które niekoniecznie kończyły się golami, nawet tydzień temu Szwedom kilka razy konkretnie zagroził. Wielka strata, ale nic to - nieważne kiedy wróci, ale ważne, żeby zdrowo.
Swoją drogą, rozwinę jeszcze te myśl o polskim środku pola. Ciekawi mnie czy Michniewicz da radę to wykorzystać, bo potencjał ma. Zieliński przespał sporą część reprezentacyjnej kariery, ale w 2021 był zwykle świetny, a na Euro był być może jedynym polskim zawodnikiem, który nic nie zepsuł. Klich - w ostatnich latach żołnierz kultowego trenera w najlepszej lidze świata, teraz już nie, a i metryka pewnie niedługo zacznie doskwierać, ale wciąż ma pewien potencjał. O Moderze pisałem wyżej. Bielik? Dwa razy zerwane więzadła, które mocno zahamowały mu karierę, ale jak wejdzie w rytm, to może być następcą Krychowiaka na lata i to dużo lepszym od poprzednika (ze Szwecją wyglądał solidnie, poza jednym groźnym błędem). Szymański? Wybiegany, techniczny, kreatywny. Na papierze to wygląda znakomicie, 10-15 lat temu bym był zachwycony takim wyborem, ale ciągle coś, a to jakaś kontuzja, a to ktoś wypada, a to ktoś ma gorszy dzień...Za Sousy (wtedy jeszcze Bielik był na L4, a Szymański popadł w niełaskę, za to Linetty grywał całkiem porządnie) to powoli zaczynało hulać, ale wtedy mieliśmy problemy na innych pozycjach. Tak więc CM711 - do roboty, poukładaj to
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
.
choć po finale PP już wydawało się, że wszystkie zmory wróciły.