Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 15:43:43

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3166 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198 ... 212  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: śr, 30 października 2019 20:05:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
O, to bardzo ciekawe, bo mi dziś też się śnił (boleśnie!) pożar. Palił się Teatr Współczesny w Warszawie - nie miał już dachu, płonęły balkony.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: śr, 30 października 2019 21:27:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 31 sierpnia 2019 13:20:10
Posty: 118
Miejsce z mojego snu nie istnieje naprawdę, ale i tak brr, aż się chce wymyślić jakąś teorię spiskową, która wytłumaczy ten zbieg okoliczności! ;)
Poza tym to dobre na początek scenariusza jakiegoś horroru: tej samej nocy wielu ludziom przyśnił się ten sam, dziwnie realistyczny, bolesny sen o pożarze... :wyciera:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: czw, 31 października 2019 14:04:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
A mi się śniło, że Budzy i Natalia mieszkali tuż przy linii kolejowej. Była to jednotorowa niezelektryfikowana trasa. Mieli wielkie i szerokie okno balkonowe od podłogi do sufitu i przez nie widać było przejeżdżające dosłownie metr dalej pociągi (najwyraźniej senni projektanci linii dosyć swobodnie traktowali wymagania techniczne co do skrajni). Stacja - solidna, zadbana, z pruskiego muru była kawałek dalej, szło się do niej gruntową drogą.
Byłem u nich z wizytą i jednocześnie czekałem na mój pociąg. Co jakiś czas wychodziłem przez to okno na tor i patrzyłem czy już nie jedzie, a zachodzące czerwone słońce świeciło mi nieszkodliwie w oczy. Piękny sen.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: wt, 12 listopada 2019 12:12:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:33:35
Posty: 4883
pokarao mnie za to, że wtrąciłem SDM do posta rocznicowego, przyśnił mi się sam lider

jak często się to dzieje, z jakiegoś powodu pojawił się w domu z ogrodem moich rodziców pod Poznaniem - miejsce to gościło już Justina Haywarda, Paula McCartneya, cały zespół Pink Floyd i Jana Englerta :roll: - Krzysztow Myszkoski spał zatem w pokoju gościnnym (dawniej: pokoju Babci Helenki) i wszyscy (to znaczy: moja rodzina i entourage zespołu SDM) chodzili jak na szpilkach żeby go nie obudzić, w końcu jakoś się przetoczył gwiazdorsko przez domowe pielesze... i wtedy moje nastawienie do sprawy zmieniło się z czołobitnego na wściekłe - zauważyłem bowiem, że ktoś rozmontował moją białą gitarę elektryczną i zostawił pod ścianą - wplurwiłem się nie na żarty i jąłem szukać głównego gitarzysty SDM, ale oni w międzyczasie poszli grać próbę, bo okazało się, że mają tu w pobliżu koncert , gdzieś koło pawilonu "Stokrotka"... no to idę rozwścieczony na dwór, ale patrzę, że przez naszą działkę i okoliczne przewalają się grupki niezadowolonych ludzi szukających gdzie ten koncert... jednych grzecznie poprosiłem o opuszczenie terenu prywatnego, na co oni: "no pisało że koło torów ma być, no to gdzie?" nie wytrzymałem i zacząłem krzyczeć: "widzicie tu jakąś scenę? chyba nie!" istotnie, zza Stokrotki dolatywały jakieś koślawe dźwięki próby

zadzwonił budzik i powlokłem się do pracy - tam stwierdzili, że wyglądam na zmęczonego i smutnego, nie chciałem już zwalać wszystkiego na SDM, ale tu wam powiem, że te polskie gwiazdy męczące są

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: wt, 12 listopada 2019 15:41:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Dzisiaj śnił mi się nigdy nie poznany forumowicz Pilot Kameleon (którego nigdy nie widziałem - nawet na zdjęciu!), który uczestniczył ze mną w jakiejs imprezie na której tańczyliśmy do muzyki Grace Jones. Co pewien czas przysuwał się do mnie w tańcu i kontrolnie pytał (zamieniał się wówczas na chwilę - jak to z kameleonami bywa - w również nigdy niepoznanego osoboście forumowicza Zasadę) - cytuję - czy nie rażą mnie dominujące na tejże imprezie tematy genderowo-okultystyczne. Uspokoiło go wyraźnie to, że powiedziałem mu, że mnie rażą. Potem Pilot Kameleon odprowadzał mnie kawałek w stronę domu. Przyznał, że bardzo ważne jest dla niego wszystko to co związane jest z kwietniem 2000 roku (jak zaznaczył we śnie: wtedy się urodził). Odparłem, że jego urodziny to 'stan na kwiecień dwa tysiące' i że to cytat, ale nie mogłem sobie w ogóle przypomnieć z czego. Powiedziałem, że to coś Kultu czy Kazika i nawet zaśpiewałem to z kompletnie pomylonymi słowami (już śpiewając to we śnie czułem że się głęboko mylę). Forumowicz Pilot był strasznie ucieszony faktem, że Kazimierz śpiewa o jego urodzinach. Potem poszedłem w swoją stronę.

...obudziłem się przed chwilą sam z siebie - powinienem jeszcze spać długo, żeby lepiej znieść dużą zmianę czasu. Pierwsze co mi przyszło do głowy po obudzeniu się, to to, że polscy piłkarze nie strzelili od sześciuset minut gola / to stan na kwiecień dwa tysiące i zakończona moja rola / to była bardzo gruba lola / pozdrowienia dla pana Kołodki / i jego wspólnika Gawdzika / o Boże słodki.

Działo się to o 6:20 rano. Skoro jest 6:40, to ci co mnie znają muszą zdawać sobie sprawę z tego jak mocny musiał być to sen i jak ważne jest dla mnie to Forum :D

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: wt, 12 listopada 2019 15:55:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Ale jazda! :D

To mi dziś śnił się Dariusz Maleo Malejonek aka Król Jelonek :D . Po jakimś mieszkaniu się kręcił, gadaliśmy przez jakieś drzwi, dość luzacko wszystko.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: pt, 06 grudnia 2019 22:39:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Graliśmy w piłkę nożną na betonowym placu, który mieści się przy ulicy Jeleniogórskiej 18 w Poznaniu. Zeszliśmy na przerwę i zobaczyłem, że na plac wjechała potężna koparka i dźwig zarazem. Kierowca gdzieś poszedł, a to ustrojstwo tam stało...w końcu zdecydowałem się wejść do kabiny, posadowionej na górze. Przechodziłem przez kratownice i przesmyki, dość wysoko nad ziemią, to było ryzykowne! W kabinie ruszyłem jakąś dźwignię i maszyna ruszyła. Spanikowałem trochę bo nie wiedziałem jak to zatrzymać, a jechałem na jakiś płot. Pomyślałem, że za chwilę będzie tu niezła katastrofa. Ale jakoś się to zatrzymało samo z siebie... Ulga...

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: pt, 13 grudnia 2019 22:10:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 26 stycznia 2009 20:04:57
Posty: 14019
Skąd: ze wsi
...Budzy, awanturujący się bezczelnie z biskupem Rysiem... :roll:

_________________
un tralala loco


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: pn, 16 grudnia 2019 13:20:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
W piątek misja z kolegą - szukaliśmy dwóch porcji zgliwiałego sera (we śnie pojawił się kilka razy właśnie ten wyraz - zgliwiały).
A wczoraj Tatry - siedzieliśmy jakąś grupą na werandzie, była to Toporowa Cyrhla, ale z tej śnionej rozciągał się widok o wiele potężniejszy i bogatszy niż z realnej. Padało, grzmiało i żałowałem, że musimy tak siedzieć. Ale nagle od grani przejaśniło się i błysnęło słońce, radość!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: pn, 16 grudnia 2019 13:42:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 18:55:19
Posty: 3093
Skąd: Poznań
Po dzisiejszej nocy pozostał mi tylko jeden obraz.
Ściągałem tiszyrt i chciałem go spłukać w toalecie.
W tle była balanga z KISS albo Ronniem Jamesem Dio.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: śr, 08 stycznia 2020 22:14:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Dziś mnie budziły katastroficzne koszmary.

W pierwszym znajdowałam się w czymś podobnym do wielkiego hipermarketu, tyle, że zamiast półek z towarami były rzędy kuchenek z palnikami, na nich stały garnki itp sprzęty i to wszystko płonęło. Coś było nie tak z tymi palnikami, bo zapalały się same i podpalały wszystko, co stało na nich i w okolicy. Wszechobecny pożar szalał, a ja i inni ludzie biegaliśmy i próbowaliśmy to gasić, niestety kompletnie bezskutecznie. Nawet, jeśli na chwilę udało się przygasić jeden palnik, to i tak za chwilę rozpalał się na nowo od sąsiednich, a w międzyczasie w okolicy wybuchało kilka nowych ognisk. I w trakcie tej beznadziejnej walki się obudziłam, czując pod sobą niepokojące ciepło i długo musiałam sobie tłumaczyć, że to tylko wygrzane łóżko.

Co mi się śniło następne, nie pamiętam, kojarzę tylko, że jakiś kolejny kataklizm, tylko tym razem sceneria spokojniejsza, chyba były tam jakieś góry w okolicy.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: śr, 08 stycznia 2020 22:26:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Co za sen... ale wygrzane łóżka są spox! 8-)

Mi się śniło, że chciał się ze mną skontaktować facet o nazwisku Huptyś.
Ciekawe skąd mi się to wzięło, w życiu nikogo takiego nie znałem.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: śr, 08 stycznia 2020 22:59:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
A mi nie wiem czemu ten Huptyś brzmi jakoś znajomo, hehe.

Mój sen mogłabym uznać za jakąś reminiscencję relacji z Australii - dużo się naoglądałam zdjęć stamtąd w ostatnim czasie i mocno mi siedzą w głowie, ale prawda jest taka, że ostatnio często śnią mi się pożary i zaczęły się jeszcze przed Australią. Nie wiem co się dzieje, zupełnie jakby naprawdę świat ostrzegał, że chce zapłonąć, brrr....


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: sob, 11 stycznia 2020 17:24:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Tm razem miałam znacznie przyjemniejszy sen. Śniło mi się, że popłynęłam na Grenlandię. Wszystko geograficznie wyglądało zupełnie inaczej, niż w rzeczywistości, Grenlandia była małą wyspą, zgodnie ze swoją nazwą - zieloną i leżała gdzieś nad Skandynawią, która też była wyspą. Połaziłam po niej, porobiłam zdjęcia, po czym popłynęłam gdzieś indziej i dopłynęłam do jakiejś innej wyspy i ona też okazała się Grenlandią. A potem popłynęłam jeszcze gdzieś indziej, w okolice połowy Szwecji i tam były dwie sąsiadujące ze sobą już całkiem małe wyspy i one też okazały się być Grenlandią. :) Obie były pokryte zielonymi wzgórzami i otoczone lasami, a drzewa na szczycie jednej z nich wystrzyżono w wielki napis Grønland, na wzór Hollywood.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: Sen o...
PostWysłany: sob, 11 stycznia 2020 18:28:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6963
4 Grenlandie, ciekawe.. :)
A mnie się dziś śniło że porwała mnie woda.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3166 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198 ... 212  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group