Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 12:15:12

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 986 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60 ... 66  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: śr, 19 września 2018 21:27:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6963
:)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 20 września 2018 09:20:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Świetna historia!

Ale to byłby numer, gdybyś jednak nie mogła wrócić. I w końcu byś jednak znalazła wyjście którymś korytarzem i okazałoby się, że wychodzisz w Warszawie w 1995 roku na przykład. Patrzysz w lustro i widzisz siebie z 1995 . Kupujesz gazetę, a tam coś o premierze Waldemarze Pawlaku. Armia nie nagrała jeszcze płyty "Duch". Ale Ty już wiesz, że nagra... Myślisz sobie - "co za sytuacja,napiszę o tym na forum" i uświadamiasz sobie, że kurde na jakim forum! I co teraz lepiej - jednak próbować wrócić do windy czy przeżywać życie jeszcze raz od 1995, ale z głową pełną już informacji współczesnych?
Fajny film można by nakręcić.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 20 września 2018 10:01:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
A może książkę? Anastazja na pewno pomoże, ja chętnie poczytam :)

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 20 września 2018 11:23:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21338
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
arasek pisze:
I w końcu byś jednak znalazła wyjście którymś korytarzem i okazałoby się, że wychodzisz w Warszawie w 1995 roku na przykład. Patrzysz w lustro i widzisz siebie z 1995 . Kupujesz gazetę, a tam coś o premierze Waldemarze Pawlaku. Armia nie nagrała jeszcze płyty "Duch". Ale Ty już wiesz, że nagra... Myślisz sobie - "co za sytuacja,napiszę o tym na forum" i uświadamiasz sobie, że kurde na jakim forum! I co teraz lepiej - jednak próbować wrócić do windy czy przeżywać życie jeszcze raz od 1995, ale z głową pełną już informacji współczesnych? Fajny film można by nakręcić.


Od lat lubię snuć takie rozważania przed zaśnięciem. Najfajniejsza zabawa polega na tym, że stawiam sobie przed oczami konkretne sytuacje z przeszłości przed oczami i zastanawiam się czy gdybym wtedy wiedział to co wiem teraz, to zrobiłbym to samo. Dotychczas zidentyfikowałem jedną sytuację, w której postąpiłbym odmiennie. Pójście do Praffdaty na dopitkę 4 grudnia 1998 roku było ewidentnym błędem. :limo:

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 20 września 2018 13:38:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
Pet pisze:
Pójście do Praffdaty na dopitkę 4 grudnia 1998 roku było ewidentnym błędem. :limo:

:) dopitki zawsze żle się konczą.

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 20 września 2018 19:25:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Cytat:
I co teraz lepiej - jednak próbować wrócić do windy czy przeżywać życie jeszcze raz od 1995, ale z głową pełną już informacji współczesnych?

Kurde, pięknie wcelowałeś, jeśli do jakichś czasów w ogóle chciałabym wracać, to właśnie do 1994-1995 roku!
Czy dzisiejszy rozum by cokolwiek zmienił? Nie wiem, może tak, może nie... Niestety pod najistotniejszym względem czuję dokładnie tak samo głupia, jak wtedy...
Ale wrócić do tamtych dwóch lat bym chciała, o tak!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 20 września 2018 20:17:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
Fengari pisze:
Kurde, pięknie wcelowałeś, jeśli do jakichś czasów w ogóle chciałabym wracać, to właśnie do 1994-1995 roku!


...ja do lat 1987-1990.

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 20 września 2018 20:40:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Liceum? :)

Liceum w sumie też było fajne, fakt, pod pewnymi względami świetne, ale jednak zbyt jeszcze dużo się takich rzeczy wtedy działo, do których bym za nic wrócić nie chciała.


arasek pisze:
Armia nie nagrała jeszcze płyty "Duch"

Kurczę, jak to jest, że zapoznanie się z płytą "Duch" moja pamięć uparcie przypisuje końcówce 1994, skoro wtedy jej jeszcze nie było na świecie? :D


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 21 września 2018 07:48:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
A ja do tych najfajniejszych czasów jednak bym nie chciała wrócić, żeby czegoś nie schrzanić. 1996!

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 21 września 2018 17:59:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
Fengari pisze:
Liceum? :)

..Technikum niewinności :wink: .Edukację zacząłem rok wcześniej.

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 21 września 2018 20:00:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
No, w każdym razie w okres życia trafiłam. :D


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 21 września 2018 20:30:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
..tak! :)

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 25 września 2018 21:19:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21338
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Taka scenka: późne popołudnie, sklep monopolowy, obok betonowy murek sterczący wyzywająco z chodnika jakby był osią wszechświata. Kto wie, może w szalonych latach 90-tych był jeszcze obłożony jakimś gresem, czy tam inną imitacją marmuru, ale wszystko z niego odpadło już za późnego Kwaśniewskiego i aktualnie jest tylko pokruszony. Jedyne co go podpiera i trzyma jako tako w pionie to sterta petów i potłuczonych butelek, która wala się za nim.

Na murku siedzi trzech facetów. Czwarty stoi do nich w kontrze. Tkwią tam jak niezłomni strażnicy tradycji. Jakby ich obecność tam nie wynikała z ich woli, tylko z obowiązku. Z powinności. Z konieczności dziejowej.

Stop.

Wróć.

Jeden z tych trzech nie tyle siedzi, ile zwisa z tego murka. Biorąc pod uwagę, że jego aktywność ogranicza się do zera absolutnego (nawet nie chrapie - mam nadzieję, że chociaż oddycha), umówmy się, że będzie grał tylko rolę sztafażu w tej historii.

Tak więc tych trzech tkwi tam. I powiedzmy to sobie jasno - to nie żadne tam Sebixy. Żadne poczciwe Janusze, ani łyse okazy nosacza sundajskiego z kaprawymi ślepiami i detektorami nastawionymi na krzywdę i niedolę ludzką, które raz uaktywnione najlżejszym bodźcem, potrafią produkować endorfiny przez dwie bite doby.
Ci, tutaj to najprawdziwsze, hardcorowe okazy rodzimego, mazowieckiego menela.
Jak z encyklopedii PWN.
Średnia wieku, 50+.
Mordy, poharatne, poobijane, zdemolowane. Niedogolone, czerwone, w strupach, w siniakach i w opuchliznach. Jednemu widać tylko jedno oko. Nos drugiego, jakby zmęczony ciężkimi doświadczeniami, przytulił się do policzka i spoczywa na nim jak na weneckim łożu. Opatrunek z gazy, na ciemieniu kolejnego, sprawia wrażenie jakby był on jego piątym właścicielem (a drugim w Polsce).

Stylizacje i gustowne dodatki wszystkich dżentelmenów głośno krzyczą, że, niezależnie od stanu, warto wrzucać wszystkie ciuchy do pojemników PCK, bo nie ma takiego łacha, który komuś by się jeszcze na coś nie przydał. Czy to kreszowa kurtka z barwnymi aplikacjami pod pachami, czy ciekawa wariacja na temat pamiętnych Piramid tureckiej proweniencji, czy wreszcie gustowna sześciopanelowa czapka z daszkiem i guziczkiem, która już dawno straciła nadzieję, że kiedyś jeszcze znowu będzie biała - to wszystko idealnie się tu komponuje i zgrywa z całością anturażu.

Ale co tam anturaż. Co tam nos na policzku i oko na brodzie. Każdy, dosłownie KAŻDY przechodzień znajdujący się w promieniu 50 metrów czuje ten żar dyskusji, który bije od nich jak z martenowskiego pieca. Tę prawdziwą, odsłoniętą jak nerw w ułamanym zębie pasję. Te „kurwy” miotane jak błyskawice przez gromowładnego Zeusa, te „chuje”, które sprawiają wrażenie jakby na przekór całemu światu były wymawiane przez „h”, i wszystkie inne czasowniki, przymiotniki tudzież pozostałe części mowy, które biorąc za swą podstawę słowotwórczą zwykłe „pierdolić”, potrafią nazwać i określić najbardziej nawet złożone i skomplikowane kwestie w kosmosie.

Bo trzeba Wam wiedzieć, że wśród opisanej gromadki toczył się spór. Nie byle jaki spór.

Zażarty.

O pryncypia.

O prawdę.

Linie frontu były zaznaczone wyraźnie - tych dwóch siedzących vs. ten jeden stojący. Argumenty smagały jak bicze, kontry i riposty waliły bezlitośnie jak tarany.

I wiecie co Wam powiem?
Kiedy podszedłem bliżej, kiedy poczułem smród taniego wina, niepranych ciuchów i obszczanego murka, i kiedy usłyszałem, że istotą tego sporu jest to, w jaki sposób najefektywniej i najlepiej można dokonać upgrade’u softu na smartfonie z Androidem, to zrozumiałem, że Cyfrowa Rewolucja, to nie mglista przyszłość z kart powieści SF - to już dzień dzisiejszy.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 25 września 2018 21:27:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Pet pisze:
w jaki sposób najefektywniej i najlepiej można dokonać upgrade’u softu na smartfonie z Androidem


Nie no... to nie jaja? :shock:

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 25 września 2018 22:01:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21338
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Ja tam się nie znam. Mam Jablko na iOSie.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 986 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60 ... 66  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group