Ultima Thule

Pewnie się przestraszył niebieskich barw

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

_________________
J 14,6

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

to z naszych stron??

_________________
CO ROBISZ NA NASZEJ ULICY
Co robisz na naszej ulicy, pomiędzy samochodami,
koniu?
Co słychać u twoich kuzynów, centaura i jednorożca?

Charles Reznikoff

Jaka Unia, takie Święta.

z naszych, choć bardziej z moich

niestety to zdjęcie nie oddaje w pełni jakości tej tęczy, dokładnie to dwóch tęcz
obie pełne, wyrastające z ziemi, w pełnych kolorach, w pełnych łukach

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

U mnie na trawniku w pobliżu bloku rosną sobie 3 świerczki. Dziś widziałam na nich bombki.

Na jakimś porządniejszym osiedlu może nie byłoby nic dziwnego w takiej dekoracji, ale u mnie dzielnica penerska i wandalistycza. Na dowód tego tuż obok zresztą stoi pierwszorzędnie zdemolowana altanka ze śmieciami, i te choinki ze ślicznymi (choć nielicznymi) bombkami są w tym miejscu jak z kosmosu.

_________________
..Ty się tym zajmij..

Bombki dalej wiszą.

A tymczasem dziś, w ten mroźny noworoczny dzionek widziałam trójkę staruszków stojących pod zamkniętym na 4 spusty sklepem z lodami i biadających:
-Zamknięte? - pyta babinka
-'Dziękujemy i zapraszamy w przyszłym roku' - czyta dziadzio z kartki wiszącej na drzwiach pewnie od czasu wakacji.

jechałem za samochodem:
Pogotowie Szklarskie
Szybka Szybka

_________________
J 14,6

Nie widziałem, ale słyszałem - pierwszy samolot z nowego lotniska w Szymanach.

_________________
Youtube

czy wiadomo coś o trasie Poznań-Olsztyn?

_________________
CO ROBISZ NA NASZEJ ULICY
Co robisz na naszej ulicy, pomiędzy samochodami,
koniu?
Co słychać u twoich kuzynów, centaura i jednorożca?

Charles Reznikoff

Dom ze słomy w trakcie budowy. Dom ze słomy brzmi abstrakcyjnie i krucho. Ale w rzeczywistości... Najpierw poszły betonowe ławy w wykopie itp. zgodnie ze sztuką. Potem drewniany szkielet z belek itp. Dopiero ściany są wypełniane prostopadłościanami słomy (takimi jak jeszcze czasem można zobaczyć na polach po żniwach). Na to ma przyjść glina (tradycyjna technika) i wykończenie. Jeśli chodzi o kwestie cieplne itp. to budynek ma dobre współczynniki. Reszta tak jak w normalnym domu. Oczywiście przy wieszaniu ciężkich rzeczy trzeba wiedzieć, gdzie są belki. Ale to jedyny mankament. Dom buduje Piotrek, który pierwotnie nie wiedział o tym nic. Ale poczytał internety i pokontaktował się z ludźmi, nauczył się od nich itp. Na razie wszystko bez kredytu. I tak pewnie zostanie, bo o zdolność kredytową u nich kiepsko. Byłem w środku, gdzie jest już 80% ścian pokrytych słomą i robi to bardzo dobre wrażenie.

_________________
Youtube

Ciekawie to brzmi, taki dom ze słomy!

A ja dziś widziałam, a przede wszystkim słyszałam, grajka ulicznego grającego na akordeonie. Chociaż nie jestem pewna, czy to był akordeon, czy jakaś szlachetniejsza odmiana podobnie wyglądającego instrumentu. Bo brzmiał naprawdę zaskakująco i wydawał z siebie dźwięki, o jakie bym nigdy akordeonu nie podejrzewała. Dziadek w ogóle grał świetnie.
Od razu pomyślałam sobie o Otokarze, ciekawa, co by powiedział, gdyby to usłyszał.
I o tym, że jego zarzut że akordeon nie gra ciszą w tym przypadku się nie potwierdził, bo tu była cała gama subtelności, wyciszenia i rozgłośnienia, niesamowite!

Chociaż, myślę sobie, że nie można wykluczyć możliwości, że dziadek tylko udawał że gra, a muzyka, niekoniecznie tylko akordeonowa, leciała sobie z playbacku.

Wczoraj. Najpierw

a później

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.