Ultima Thule

..Dziękuję Chyba przywykłem już do nowego miejsca.Robię coś innego niż na początku i jest ok.

_________________
..Ty się tym zajmij..

Dobrze robić coś innego niż na początku

Idąc tym tropem dobrze jest też robić coś innego na na końcu

Gratki, Wuka!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

..dobrze jest ...dobrze jest..Fala...Fala..
...Fala..Fala Obecnie siedzę sobie na miękkich fotelach w sali koncertowej Radia Katowice..

_________________
..Ty się tym zajmij..

Głupia sprawa, ale dziś odebrałem mój stary laptop z naprawy. W lutym siadł mi w nim twardy dysk i wbiło mi się w głowę, że naprawa będzie tak droga, że szkoda na to czasu. Od tego momentu korzystałem ze sprzętu z pracy. Ale i on się zepsuł. Podobnie jak komputer w domu. Przy naprawie komputera "odkryłem", że taki dysk to w sumie groszowa sprawa. Przy naprawie laptopa z pracy, że inoformatyk od nas może mi to zrobić niemal od ręki. No i mam.

_________________
Youtube

To jest tak prosta sprawa, że nawet ja z moją praktycznie zerową wiedzą informatyczną wymieniłem na ssd dyski w dwóch laptopach i na nowo postawiłem systemy plus przeniosłem wszystkie niezbędne dane - śmigają aż miło

_________________
muzyka gra, a dzień ucieka
last.fm/wokr

Mam taką refleksję ogólną, że czasem człowiek sobie wbije coś bezsensownie do głowy...

_________________
Youtube

Ale to zależy, Panowie.
Przekonałem się na własnej skórze, że pewne uszkodzenia HD (związane raczej nie z napędem a bardziej subtelną elektroniką w środku) są naprawdę bardzo kosztowne w naprawie.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Przechodziłam dzisiaj obok kina Rialto, a potem chciałam sobie posiedzieć na ławeczce przy radiu Katowice, ale nie mogłam trafić

..chciałem po wyjściu z radia strzelić fotkę Panu Ligoniowi

_________________
..Ty się tym zajmij..

siedzi tam jeszcze?

..Tak! Samotny jakiś...

_________________
..Ty się tym zajmij..

Spokojny, angielsko wilgotny poranek. Grube chmury i ciepło. Odespałem się w ten przedłużony weekend i dziś wstawało się nieźle.
Na Placu Kolegiackim spotkałem Gera. Obserwowałem wielkie stado ptaków, gdy przejeżdżałem przez most św. Rocha. Teraz siedzę w pracy i filiżanka kawy będzie doskonałym pretekstem, by jeszcze przez chwilę niewiele robić.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Tu też spokojny, przyjemny poniedziałek. Wypiłam kawę, wsiadłam w autobus i zgubiłam torbę z dokumentami, nad którymi pracowałam przez cały październik, osiem teczek .
Jeszcze przez godzinę nie przeczuwałam tego braku, bo jadąc czytałam sobie książkę o Czechach (Laska nebeska, Mariusz Szczygieł, niezłe ). Aż wysiadłam i raptem patrzę że nie mam już po co jechać do pracy.
Więc wzięłam urlop i wróciłam do domu, gawędząc przez telefon z dyspozytorami KZK GOP.

Po drodze przechodziłam obok kiosku gdzie rano kupiłam bilety i nahle pani kioskarka wręczyła mi zakichaną torbę z teczkami. Chyba moja, dziś już niefażne

Ale historia, anastazja!

_________________
Youtube