Ultima Thule

O tym właśnie myślałem sugerując pooglądanie wyższej rozdzielczości Ten sposób kładzenia farby jest nie do pomylenia!



"W pewnych kręgach" powinienem jeszcze dodać....!

Warto poczytać o tym obrazie, np. tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Widok_morza_w_Scheveningen

Podczas pierwszej mej wizyty w muzeum van Gogha tego obrazu nie zauważyłem, tj. nie zwróciłem na niego uwagi. Podczas kolejnej był już skradziony. Dopiero całkiem niedawno można było zobaczyć go ponownie - i z wrześniowego pobytu tam jest właśnie to zdjęcie.

Zadajesz!

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Ściśle wtajemniczonych!

Nieźle, że udało się odnaleźć ten obraz i to w sumie dość szybko.
Ciekawa jestem, jakie naprawdę ma kolory, bo różnice na zdjęciach w internecie są ogromne.

A teraz moja zagadka. Jeden z moich ulubionych pejzarzystów, ale z kategorii 'HGW na ile znany', więc nie mam pojęcia, czy będzie trudne czy łatwe. Jak zgadniecie, to się wpiszę w sąsiednim wątku, bo od dawna mam na to ochotę.

Bardzo ładne! Nie mam pojęcia w jakim kierunku szukać - może po prostu w Polsce?

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Nie, zupełnie nie w Polsce, daleko od Polski.
Na tym obrazie jest zresztą istotna wskazówka odnośnie kierunku, a jak już odgadnie się kierunek, to dalej pójdzie jak z płatka.

Przedstawiciel(ka) australijskiego impresjonizmu?

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Przedstawiciel impresjonizmu to i owszem, ale nie australijskiego.
Malarz, który malował swoje okolice i z tego, co się zdążyłam zorientować, to bardzo znany w swoim regionie.
A jaki to region to.. nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że masz szanse zgadnąć.

Krajobrazy mogą być południowangielskie, choć pomysł z Australią nie było od czapy, bo coś bardzo podobnego widziałem w Muzeum Narodowym w Canberze.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Anglia też nie.
Dorzucam jeszcze jeden obraz, może tu będzie łatwiej rozpoznać gdzie to.
Odmiana kwiatów, które tu widać, i które są bardzo charakterystyczne dla wielu jego obrazów, nosi nazwę (polską i łacińską) pochodzącą od tego regionu.

No to teraz niechybnie USA - obstawiam Kolorado/Nowy Meksyk/Teksas. Nie mam pojęcia jednak jakie to kwiaty.... Będę szukał po amerykańskich impresjonistach

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Szukaj po impresjonistach z wymienionych przez Ciebie stanów i pozamiatane.

Julian Onderdonk chyba, bo nie widzę tych obrazów z zagadki

A jednak są, więc na pewno on.

Tak jest, brawo!

To może coś na refleks?

Akurat tego obrazu nie kojarzę, ale wygląda na Vermeera.