Ultima Thule

No to (Kraków) jakoś mało żalu chyba, c'nie?

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Może i mało, ale po co to pisać? Że mamy się cieszyć czy co?
Dzięki Budyń za info i temat zamknięty. Jak mało żalu, to i szkoda serwera (na nasze oba posty).

_________________
ćrąży we mnie zła krew

No to wyjaśnijmy jeszcze temat basenu w Bytomiu. Kilku Gruzinów w wieku od 18 do 50ciuparu lat zaczepiało na tym basenie dzieciaki. Dzieciaki poskarżyły się rodzicom, rodzice ochronie, a ochrona zgarnęła tych Boratów do swojej kanciapy, zamknęła na klucz i wezwała policję. Zanim jednak policja przybyła na miejsce, to poszła fama, że to pedofile i ludziska chcieli urządzić im lincz. Jak przyjechały bagiety, to musiały wzywać posiłki i rozpędzać wkurwiony tłum przy użyciu gazu.

Na tym tle najspokojniej wypada sytuacja spod szczytu Giewontu, gdzie turyści przepychający się na łańcuchach zaczęli się awanturować, potem bić, a na końcu w ruch poszedł gaz pieprzowy. Dym zrobił się na sto fajerek. Na szczęście nikt nie zginął. Do zdarzenia została wezwana policja.

Ciekawy jestem jak tam dotarła, ale ponoć przybyła na miejsce.

Co ten upał robi z ludźmi, to ja nie wiem.

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Cieszyć się można tylko z tego, że nikogo przy okazji nie zabili. Po wpisie Budynia poszukałem sobie o co chodzi. Jeśli ktoś tak zapierdala po mieście, to równie dobrze mógłby uprawiać drive-by shooting - stanowi identyczne zagrożenie dla wszystkich innych "uczestników ruchu".



Ja pierdolę. O tym też nie słyszałem....

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

W większości z tych newsów faktycznie nie ma nic zabawnego, ale turyści walczący że sobą na giewontowych łańcuchach z użyciem gazu pieprzowego to już jest taki poziom absurdu, że aż nie umiem na to patrzeć jak na realne wydarzenie, tylko jak na jakąś grubo pojechaną groteskę!

w JuKeju też streścili, łącznie z nazwiskami

https://www.dailymail.co.uk/news/article-12307335/Jealous-love-rival-murders-former-girlfriends-new-fiance-shoots-head-horrified-ex-outside-hotel-Polish-tourist-town.html

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

U mnie w kościele dość często są intencje mszalne za rodzinę Czubaków. Myślę, że gdybym był członkiem tej rodziny i miałbym syna, to dałbym mu na imię Łukasz, by mówić na niego Łuki.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Z życia wzięte. Trzeba sobie wyobrazić kolejno:
1. system informatyczny, w którym pracownicy sporej firmy mogą się "samoobsłużyć";
2. w nim - aplikację do wnioskowania o szkolenia;
3. inny system - taki do zgłaszania różnych problemów, ale przede wszystkim informatycznych;
4. w nim - zgłoszenie z prośbą o usunięcie w tym a tym wniosku szkoleniowym uzasadnienia o treści: Zwiększenie atrakcyjności na rynku pracy.

_________________
[.. .]

Mnie to nie dziwi ani niestety nie bawi, bo wiem, że są firmy (sama niestety kiedyś w takiej pracowałam, na szczęście to było bardzo dawno temu), gdzie ludzie po prostu boją się przyznać, że szukają nowej pracy. Ktoś tu najwyraźniej przestraszył się, że zostanie o takowe szukanie podejrzany. I to jest smutne, bo albo atmosfera w obecnej jest chora, albo ma złe doświadczenia z wcześniejszej. No, ewentualnie może nasłuchał się jakichś niefajnych historii od innych ludzi...

Może jestem jakiś niezorientowany i staroświecki, ale dla mnie to trochę jednak niecodzienne, żeby oczekiwać od pracodawcy, że cię pośle i zapłaci za szkolenie, które ma ci pomóc znaleźć lepszą robotę.

A uzasadnienie, jak podejrzewam, kazał zmienić akceptujący przełożony.

_________________
[.. .]

Może ja jestem rozpieszczona przez mojego poprzedniego pracodawcę, ale tam różne szkolenia oferowano chętnie (również niezwiązane z aktualnym stanowiskiem) i całkiem otwarcie przyznając, że - no właśnie - zwiększają one naszą atrakcyjność na rynku pracy. Firma świadomie sama w ten sposób chciała zwiększyć swoją własną atrakcyjność na rynku pracy.

W mojej obecnej firmie jest tak, że po prostu - jeśli ktoś sobie zażyczy szkolenie powyżej pewnej kwoty - jest zmuszony podpisać cyrograf, że potem przez jakiś okres czasu nie odejdzie do innej firmy. I tyle.

Myślę, że każdy rozsądny pracodawca ma świadomość, że oferując szkolenia pracownikom, zwiększa ich atrakcyjność na rynku pracy. A że nie każdy jest rozsądny, albo nie każdy chce się pogodzić z tym faktem, to inna sprawa.

Dostałem dziś takiego e-maila pt." Do Polek i Polaków" od pana Tadeusza Cichockiego (z licznymi pdf-ami ale trochę się boję otwierać):

Dzień dobry.
Wiadomości przesłane w załączeniu odnoszą się do najistotniejszych spraw społeczno-politycznych wszystkich Polaków i naszej Ojczyzny. Mowa jest przede wszystkim o nielegalnym funkcjonowaniu wszystkich organów w państwie wynikającym przede wszystkim z cyklicznie przeprowadzanych zamachów stanu dla kamuflażu zwanych wyborami powszechnymi. W związku z tym brak jest obowiązku stosowania się do przepisów nielegalnego prawa i decyzji, wezwań, postanowień, wyroków,..., nielegalnych organów, opłacania kontrybucji/haraczu zwanych dla niepoznaki podatkami,.... Mowa jest również o konieczności podjęcia przez Polaków obowiązku obrony swoich niezbywalnych praw i Ojczyzny zgodnie m.in. z art. 8 Dekretu Zwierzchnika Władzy w Rzeczypospolitej Polskiej. (http://www.tcichocki.pl/20150402_Wypowi ... anstwa.pdf).
W istniejącej sytuacji suweren powinien działając w zakonspirowaniu wydawać i wykonywać w imieniu Zwierzchnika Władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej sprawiedliwe wyroki na każdym, kto działa na szkodę Polaków i naszej Ojczyzny. W szczególności na osobach funkcjonujących na podstawie nielegalnych uprawnień.

Z poważaniem Tadeusz Cichocki – Przedstawiciel Zwierzchnika Władzy w Rzeczypospolitej Polskiej.

Hmm... nawet chętnie wydałbym kilka wyroków

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Ciekawe, kim jest Zwierzchnik Władzy.
A PDFów faktycznie bałabym się otwierać...

No właśnie, kim jest Zwierzchnik?!
Może jakiś Jagiellonn?

_________________
ćrąży we mnie zła krew