Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest śr, 15 maja 2024 18:26:12

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8946 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 587, 588, 589, 590, 591, 592, 593 ... 597  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: ndz, 11 czerwca 2023 23:05:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 14 czerwca 2010 00:53:10
Posty: 1031
Skąd: Frakcja Astralna
Bakaliowe..

_________________
...sailin`on...


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 11 czerwca 2023 23:23:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 10011
wuka pisze:
..kto nie lubi rodzynek musi mieć jakiś przodków w Piekarach Śląskich

A czemu? :)
Osobiście nic nie wiem o żadnych przodkach z Piekar Śląskich. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 12 czerwca 2023 21:00:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17999
:) nie wiem dlaczego tak jest.. Ja lubię rodzynki.

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 sierpnia 2023 12:17:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17282
Skąd: Poznań
Fajniej jest zszywać czy dziurkować?

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 sierpnia 2023 13:43:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21431
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
arasek pisze:
Fajniej jest zszywać czy dziurkować?


To zależy jak gruby jest plik kartek.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 sierpnia 2023 18:13:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25422
Dziurkować, zszywania szczerze nie lubię, choć w mojej pracy to bywa praktyczne, bo niektórzy uczniowie jak dostaną zadania na kilku kartkach potrafią w mgnieniu oka którąś zgubić albo tak poplączą, że nie wiadomo co jest gdzie ;-)
Ale ja wprost wyjątkowo nie lubię pracować na zszytych kartkach, więc i uczniom jednak zwykle tego nie robię.

Dziurkowanie nie wiem czemu służy, ale fajnie się robi dziurki.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 sierpnia 2023 19:24:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 10011
Obie te czynności fajne i pytanie fajne. :D
Ale wolę dziurkowanie. Nie wiem, czy to dlatego, że mam dziwną słabość do wszystkiego, co ma okrągły kształt, czy po prostu dlatego, że:
Crazy pisze:
Dziurkowanie nie wiem czemu służy, ale fajnie się robi dziurki.

W dodatku bardzo podoba mi się takie postawienie sprawy, nawet jeśli wiem i Crazy pewnie też tak naprawdę wie do czego służą /służyły dziurki w papierze. :)

Pet pisze:
To zależy jak gruby jest plik kartek.

Maruda. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 sierpnia 2023 21:41:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21431
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Fengari pisze:
Pet pisze:
To zależy jak gruby jest plik kartek.

Maruda. :wink:


A dziurkowałaś kiedyś kilkanaście kilkusetstronicowych dokumentów z zamiarem wpięcia ich do skoroszytu tak, żeby strony równo się układały? No, to (nie)polecam. Bo jedną karteczkę to se można dziurkowac nawet gwoździem.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 sierpnia 2023 22:05:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 10011
Phi. A próbowałeś kiedyś zszyć taką ilość karteczek zszywaczem? Pomijając już fakt, że to całkiem nierealne... wiadomo, że przy zbyt dużej ilości papieru obie te czynności przestają być zabawne. Ale pytanie brzmi o to, która z nich jest fajniejsza, więc zakładam, że chodzi o ten etap, kiedy obie mogą jeszcze fajnymi być.
No chyba że wyżej wspomniana praca sprawiła, że nabawiłeś się jakiejś traumy związanej z dziurkaczem i ogólnie masz do niego uraz. Ale wtedy też stwierdzenie, że 'to zależy' traci sens. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 sierpnia 2023 22:09:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7709
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Doktor nic nie pytaj, tylko zszyj tu i zszyj tam!

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 12 sierpnia 2023 22:49:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21431
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Fengari pisze:
Phi. A próbowałeś kiedyś zszyć taką ilość karteczek zszywaczem? Pomijając już fakt, że to całkiem nierealne...


Rób, albo nie rób, młody padawanie. Ale nie próbuj. Gdybym tego nie robił, to jak mógłbym to porównywać? I tu niestety "fakt, że jest to nierealne", przestaje być faktem, bo dosyć regularnie łapię zszywkami dokumenty po 150 - 200 stron (a czasami więcej). Fakt (tym razem rzeczywisty) jest taki, że mam do tego w robocie wielgachny zszywacz, mogący łączyć ryzy do 250 kartek, który można ładować dużymi zszywkami mającymi do 25 mm. I uprzedzając pytanie: tak, wielgachny dziurkacz też mam do dyspozycji, ale konia z rzędem temu, któremu udało się nim kiedyś równo przedziurkować większy niż 50 stronicowy dokument. :)

Tak więc: zszywki > dziurki :)

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 13 sierpnia 2023 12:37:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17282
Skąd: Poznań
Zarówno "chruuup" robionych dziurek jak i charakterystyczny chrzęst zniewolonej przez materię zszywki są godne uwagi.
Chyba wolę dziurkować, bo ze zszywaniem czasem potrzebne są duble albo w zszywaczu się coś zablokuje...

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 17 września 2023 20:52:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 10011
Wyjechać samotnie w super miejsce czy z super towarzystwem w *ujowe miejsce?
Przyśniło mi się dziś to pytanie i uznałam za całkiem niezłe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 18 września 2023 10:04:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17282
Skąd: Poznań
Dobre pytanie... Chyba jednak pierwsza opcja.

A z super-znajomymi umówić się później i pokazywać im fotki 8-)

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 18 września 2023 19:19:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 10011
A dla mnie to nie do końca oczywiste.
Niby powinno być proste. Wyjazdy w fajne miejsca lokują się w czołówce rankingu w hierarchii moich potrzeb życiowych. Do tego bardzo lubię wyjeżdżać sama i już chyba nie za bardzo nadaję się do wyjazdów towarzyskich.
Ale... z drugiej strony wyjazdów towarzyskich brakuje mi czasem bardzo, a są już dla mnie chyba tylko częścią wspomnień z młodości.
A gdyby towarzystwo miało być takie naprawdę super-super, to chyba skusiłabym się, nawet gdyby miejsce miało być beznadziejne.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8946 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 587, 588, 589, 590, 591, 592, 593 ... 597  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Witalis i 102 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group