Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 29 marca 2024 00:40:19

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1433 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 91, 92, 93, 94, 95, 96  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: pn, 29 listopada 2021 00:00:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 01 października 2007 21:19:21
Posty: 7606
Skąd: Kraków
Dużo zdrowia, Peregrinie! ;)

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: pn, 29 listopada 2021 07:26:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Dzięki Wam wszystkim, trzymamy się. U mnie resztki kaszlu i pewne osłabienie, u pozostałych Domowników zupełnie nic.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: pt, 10 grudnia 2021 18:25:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
U mnie niestety osłabienie wyraźne. Jak śpię 9 godzin, to potem wszystko dobrze, ale jak spałem w tym tygodniu raz pięć, raz sześć, to następnego dnia nie było wszystko dobrze :| Pięć, sześć, mówię, nie dwie-trzy. Jak żyć?

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: pt, 10 grudnia 2021 19:19:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Ja jeszcze trochę kaszlę i kłuje mnie w klatce. Rozumiem że można kaszleć, ale żeby miesiąc? :|

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: pt, 10 grudnia 2021 19:40:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 01 października 2007 21:19:21
Posty: 7606
Skąd: Kraków
Jak są jakieś objawy kardiologiczne, to dobrze sprawdzić serce. ;)

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: pt, 10 grudnia 2021 19:53:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Peregrin Took pisze:
Rozumiem że można kaszleć, ale żeby miesiąc?

Panie, ja kaszlę gdzieś od 2003 roku! Sąsiedzi rozpoznawali, że wróciłem z wakacji po tym, że rozlegało się znajome chrychanie ;-)
W 2015 od października do kwietnia (ale to już 2016) kaszlałem bez przerwy przez pół roku i to tak radykalnie. Potem lekarz spekulował, czy aby nie przeszedłem kokluszu, a ja spekulowałem, czy aby nie zareagowałem na jakieś substancje remontowe niczym Jeff z Dynastii. W każdym razie powstał wtedy m.in. mało znany i pół-niepublikowany utwór DNA pt. Marcowa astma. Wystarczy włączyć, by przekonać się, dlaczego był niepublikowany 8-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: sob, 11 grudnia 2021 00:53:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Crazy pisze:
U mnie niestety osłabienie wyraźne. Jak śpię 9 godzin, to potem wszystko dobrze, ale jak spałem w tym tygodniu raz pięć, raz sześć, to następnego dnia nie było wszystko dobrze :| Pięć, sześć, mówię, nie dwie-trzy. Jak żyć?


To okropne, trzymam kciuki za full recovery!

Co do snu, to jak ja śpię mniej niż 8 godzin ciągiem, to jestem wrakiem człowieka. 5-6 odchorowuję przez 2 dni. Dwie-trzy by mnie szybko zabiły.

"Sleep deprivation is a one-way ticket to temporary psychosis".

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: sob, 11 grudnia 2021 09:37:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Jak wiemy, mam (miałem?) tu inną drogę życia, niż Ty, ale pamiętam, jakie wrażenie zrobiło na mnie, kiedy czytałem o wyprawie Naomi James dookoła świata (to kobieta, która jako pierwsza samotnie ożeglowała świat). Jej wyprawa - samotna, przypomne - zajęła 272 dni, a jeżeli chodzi o sen, to:
- w pierwszej fazie, na Atlantyku, gdzie ruch spory, podobno sypiała po 20 minut (a propos spania 8 godzin ciągiem ;-)), kiedy się dało, ale zdarzało się, że się nie dało
- ogólnie, jak czytałem, "osiągnęła" średnią 1,5 godziny ciągiem (podczas tych 272 dni) - nie wiem, jak to zmierzyli, pewnie na oko, bo przecież nie prowadziła dziennika niesnu, ale nawet jeżeli szacunek jest zaniżony, to tego ;-)
- płynęła na wschód, więc opłynięcie przylądka Horn to już była właściwie końcówka - a właśnie wtedy, niejako w nagrodę za pokonanie tej ostatniej wielkiej przeszkody, pozwoliła sobie na wielką nagrodę: poszła spać na 6 godzin bez przerwy! (podobno ustalono, że jej jacht w tym czasie przesuwał się tuż obok gór lodowych, ale szczęśliwie na żadną nie wpadł)

Cała ta historia zrobiła na mnie wielkie wrażenie, ale jeszcze większe zrobiło, kiedy sobie uświadomiłem, że zarówno podczas maleńkości Marcina, jak i Jasia, elsea osiągała dość zbliżone, że tak powiem, rezultaty snu i trwało to dłużej, niż 272 dni... Za to nie było w okolicy gór lodowych, wielkich fal łamiących maszty i nie musiała borykać się z psującymi się przyrządami nawigacyjnymi. Ot, pocieszenie ;-)

Tak więc nasze problemy, drogi Tylerze, oceniam jako problemy Pierwszego Świata Spaczy.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: sob, 11 grudnia 2021 10:28:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Crazy pisze:
Tak więc nasze problemy, drogi Tylerze, oceniam jako problemy Pierwszego Świata Spaczy.


Jakkolwiek robi to na mnie wrażenie (sleep deprivation sprowadzające się do 20 minut ciągiem), to mi to nie imponuje i nie jest to coś, czego chciałbym spróbować. Od jakiegoś czasu mam tak też z himalaizmem zimowym ;) Rozumiem za to jednorazowe strzały, w rodzaju górskich biegów ultra, czy triathlonów multiplikujących dystanse Ironmana - jest to jednak rzeczony "jednorazowy strzał" poprzedzony odpowiednim przygotowaniem wydolnościowym i masywnym treningiem. Nie da się jednak "wytrenować" do spania po 2 godziny dziennie przez np. rok. Jest to droga do wyniszczenia organizmu ze szkodami na lata; to ja już chyba wolałbym spróbować heroiny ;)

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: sob, 11 grudnia 2021 12:06:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
No, ja nie.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: sob, 11 grudnia 2021 18:48:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 02 sierpnia 2011 12:48:04
Posty: 1936
Skąd: Warszawa
Crazy pisze:
ale jak spałem w tym tygodniu raz pięć, raz sześć

Tyler Durden pisze:
Co do snu, to jak ja śpię mniej niż 8 godzin ciągiem, to jestem wrakiem człowieka. 5-6 odchorowuję przez 2 dni. Dwie-trzy by mnie szybko zabiły.


Po prostu, starzejecie się chłopaki i tyle wam powiem :).
Jak człowiek robi się starszy, a jest wciąż aktywny, to organizm potrzebuje wypoczynku. Jak za mało śpię, to też brakuje mi energii. Dlatego, dziś trzeba się wyspać, bo jutro niedziela i czas na jakąś aktywność fizyczną.

_________________
Mam w sobie dzikość żółtej pantery...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: sob, 11 grudnia 2021 19:05:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Te opisane przez Krejziego przypadki aż mnie zmroziły. Jasne, bywa że śpię mniej niż 8 godzin. Ale jakieś długotrwałe maratony bezsenności/niedosypiania odbiłyby się szybko na różnorakich aspektach mojego samopoczucia.
Od 1997 do do 2015 roku wstawałem o szóstej rano. Taki miałem układ dojazd + praca. Funkcjonowałem poprawnie ale dopiero potem, gdy mogłem już pospać dłużej (bez przesady - 7:30, góra 8:00) poczułem się naprawdę rewelacyjnie.
No i wiadomo, że niedosypanie to też bardzo konkretnie zwiększone ryzyko różnych chorób - od udaru i zawału poczynając. Nie ma z tym żartów.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: sob, 11 grudnia 2021 22:15:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 02 sierpnia 2011 12:48:04
Posty: 1936
Skąd: Warszawa
arasek pisze:
No i wiadomo, że niedosypanie to też bardzo konkretnie zwiększone ryzyko różnych chorób - od udaru i zawału poczynając. Nie ma z tym żartów.


No, właśnie! Niby starsi ludzie nie potrzebują tyle snu, ale oni już przeważnie nie pracują i są mniej aktywni fizycznie. W związku z tym nie potrzebują już tyle odpoczynku, co my. Pamiętajmy o tym, bo człowiekowi wydaje się, że wciąż jest młodzieniaszkiem, a tymczasem niestety nie jest to prawda...

_________________
Mam w sobie dzikość żółtej pantery...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: ndz, 12 grudnia 2021 10:33:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
arasek pisze:
Od 1997 do do 2015 roku wstawałem o szóstej rano.

Ale godzina wstania nie powinna ("obiektywnie") stanowić żadnego problemu - wszystko zależy, kiedy człowiek położy się spać, nie? Znam takiego gościa, teraz już na emeryturze, ale był to jeden z najbardziej uporządkowanych, jeżeli chodzi o tryb życia, ludzi, jakich znałem, też full higiena, bhp i w ogóle ;-) Przez 40 czy ileś tam lat pracował w jednym zakładzie, gdzie jeździł na piątą albo szóstą rano, nie pamiętam, zawsze tym samym autobusikiem o jakiejś tam godzinie, co wszyscy jeszcze śpią, oprócz nauczycieli, którzy już (albo jeszcze :P ) przygotowują lekcje.

Ale on pracował tam 8 godzin i wracał do domu o 14 czy 15, co zwłaszcza latem dawało mu niemal pół dnia wolnego. Jeździł na wycieczki rowerowe, pielił ogródek i słuchał bluesa (tak w skrócie ;-)). Kiedy się go odwiedzało, to czasem zaszalał i posiedział do 10, wow. Sam z siebie chodził spać wcześniej i myślę, że żadnej deprywacji snu nie odczuwał, mimo tego wstawania z kurami.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: CHOROBORUM
PostWysłany: ndz, 12 grudnia 2021 10:53:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Być może jest to możliwe, ale sam nie jestem przekonany, że to tak prosto działa. Drugi rok od poniedziałku do piątku przeważnie wstaję o 5:45, nie kładę się późno, ale nie mam poczucia, że mi to dobrze robi. A był czas, że spotykałem się po szóstej na przystanku ze znajomą - ona co rano, a ja wtedy jeszcze bywałem z doskoku. I kiedy mówiłem, że tyle lat, pewnie jest przyzwyczajona, to ona w sposób absolutnie przekonujący zaprzeczała. Chyba mam po prostu podobnie.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1433 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 91, 92, 93, 94, 95, 96  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group