Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 27 kwietnia 2024 20:39:11

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10605 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 703, 704, 705, 706, 707
Autor Wiadomość
PostWysłany: wt, 26 marca 2024 11:58:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Wojciech Szyda - Olbrzymka z wyspy i inne apokryfy

Szyda pozostaje Szydą - i dobrze. Nowy zbiór, w większości krótkich (choć są trzy dość wyraźne wyjątki, wszystkie wcześniej publikowane), opowiadań kontynuuje tropy i wariacje apokryficzne, bazujące to na historii, to na religii w różnych jej aspektach, to na filozofii. Dobrze się to wszystko czyta, a i jest nad czym się zadumać, a kto chętny - ten będzie miał i tematy, w których może z autorem polemizować, bądź wejść w dialog. Wydaje mi się, że - niczego nie ujmując dłuższym formom - te miniaturki to może być najlepszy nurt twórczości autora.

Anna Brzezińska - Mgła

Niby przeczytałem do końca, ale tak ogólnie powinienem raczej przyznać, że poległem. Owszem, jest tu piękny język, ale co, jaka myśl, jaka opowieść, kryje się za tymi piętrowymi (bywają zdania na półtorej strony, naprawdę) zdaniami, pełnymi dygresji i metafor? Niby można próbować sklejać sobie opowieść o mieście, smoku i ludziach, ale mi średnio to wyszło. I przyznam otwarcie, że nie będę udawał zachwytu awangardą, tylko uznam, że jednak nie dałem rady czytelniczo/koncepcyjnie/myślowo.

Ursula K. Le Guin - Nowa Atlantyda/Zewsząd bardzo daleko

Wspólne wydanie opowiadania i mikropowieści. To pierwsze - totalitarny świat, z władzą ingerującą w niemal każdy element życia bohaterów. Napisane bardzo ładnie, w końcu to Le Guin, ale niewiele wnoszące do podobnych wizji, których czytaliśmy wiele. Zaskoczeniem zaś jest tekst numer dwa. Niezbyt kojarzy się z tą powszechnie znaną twórczością autorki (i tak przecież wcale szeroką tematycznie), bo oto dostajemy współczesną powieść obyczajową. Nastoletni bohaterowie, pierwsza miłość i towarzyszące jej rozterki. Cóż, wbrew pozorom lubię takie klimaty, więc czytało mi się wyjątkowo dobrze, bo o Le Guinowym kunszcie panowania nad słowem wspominać chyba nie muszę.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 26 marca 2024 13:02:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22883
w końcu przyszła pora na "Kryzys w Babilonie" Roberta Brylewskiego
w tle Koper "Alkohol i muzy" :lol:

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 28 marca 2024 09:49:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3133
Skąd: Poznań
Białe noce - Urszula Honek.
Proza zaatakowała mnie nieco znienacka. Informacja o nominacji do Bookera dla tłumaczenia, rzut oka na okładkę, skojarzenie z serią Sulina, pobranie e-booka o całkiem innym designie i plum. Wsiąkłem. Małe, gęste formy, senno-koszmarne, zanurzone w świecie jakby Tadeusza Nowaka (szczególnie A jak królem a jak katem będziesz, trochę mniej Diabły, diabły) na sterydach czy bardziej neuroleptykach. Jakby macać smołę, jakby się w nią zanurzać. Pierwsza lektura za mną, nie wiem kiedy pozwolę sobie na kolejną, bardziej analityczną a mniej impresjonistyczną - bo wrażenia to jedno a powiązania miedzy cząstkami również gęsto szyte to drugie co decyduje o wartości tego zbioru.

edit: a teraz w kolejce dwie pozycje z listy nominowanych do nagrody Kapuścińskiego: Ñameryka i To nie jest Miami. I Kopia ojca nadal jako przekąska pomiędzy.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 29 marca 2024 16:48:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Ryszard Kapuściński - Busz po polsku

Wczesne reportaże pana Ryszarda, prawie wyłącznie z Polski. Z Polski głównie prowincjonalnej, zaściankowej, wiejskiej. Gościmy na potańcówce, słuchamy o skandalu na plebanii, rozmawiamy z rolnikiem spod Grunwaldu, a nawet towarzyszymy transportowi zwłok. Nieżle wpisuje się to w tak zwaną polską szkołę reportażu, choć na tym etapie ja akurat nijak nie widzę w Kapuścińskim przyszłej gwiazdy. Ot, reportaże jak reportaże, jak wiele innych - choćby z monumentalnej antologii Szczygła. Gdzieniegdzie nieśmiałe zabiegi ze stylizacją, z monologiem wewnętrznym itp. Trochę ciekawiej robi się w ostatnim, tytułowym, tekście. Jako jedyny nie opowiada on o Polsce... wróć. Właściwie opowiada, ale jako jedyny rozgrywa się gdzie indziej, bo w Ghanie. I to ciekawa obserwacja z perspektywy lat - wpuścić Kapuścińskiego do Afryki i od razu jakość tekstu skacze w górę. To nie mógł być przypadek.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 30 marca 2024 17:06:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 22 czerwca 2013 12:27:05
Posty: 4416
Skąd: z lasu
STAMATEAS BERNARDO ,,Toksyczni ludzie'', wyd. Bellona, Warszawa 2018
RYSZARD DZIESZYŃSKI ,,Sedan 1870'', wyd. Bellona, Warszawa 2009r.



_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 30 marca 2024 19:28:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3133
Skąd: Poznań
To nie jest Miami - Fernanda Melchor
Bardziej literackie i wyobrażeniowe oblicze non-fiction. Krótkie historie z marginesu meksykańskiego Verracruz. Zło zarówno przestępcze (narkotyki, przemoc, przemyt ludzi, samosądy, gangi, korupcja) jak i nadprzyrodzone (opętanie i diabelski szamanizm). Szybkie, dynamiczne, wciągające, gazetowe niemal (jak kronika kryminalna). Co nie zagrało? Za dużo literatury w tym non-fiction. Gdyby to były opowiadania ich ocena byłaby wyższa.

Teraz Ñameryka a w odwodzie dwie pozycje podróżnicze: Zapiski uratowanego z wrzątku - Marka Pernala i Lato w Hiszpanii - Katarzyny Nizinkiewicz.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 31 marca 2024 15:10:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 12 lutego 2009 00:19:00
Posty: 1655
Skąd: Warmia/Poznań
Ostatnio za mną:
z inspiracji forumowych "Ukochane równanie profesora" Yoko Ogawy - sympatyczna mała powieść, teoria liczb bardzo ciekawa, ale zasad baseballu jak nie znałam, tak dalej nie znam.
Skończyłam też "Traktat o łuskaniu fasoli" Myśliwskiego. Wspaniała rzecz. Przydałby się jakiś dłuższy wpis.

_________________
CO ROBISZ NA NASZEJ ULICY
Co robisz na naszej ulicy, pomiędzy samochodami,
koniu?
Co słychać u twoich kuzynów, centaura i jednorożca?

Charles Reznikoff


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 09 kwietnia 2024 11:42:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Franz Kafka - Zamek

Sytuacja wyjściowa i pierwsze pół książki znakomite, ale dodatkowe postacie i ich perypetie moim zdaniem rozmywają całość.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 09 kwietnia 2024 21:17:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22883
Budyń pisze:
w końcu przyszła pora na "Kryzys w Babilonie" Roberta Brylewskiego

skończyłem

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 14 kwietnia 2024 17:22:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25392
A ja nigdy nie skończyłem ;-) Niby ciekawe, ale jakoś źle mi się to czytało.

Podobnie zresztą, jak Zamek... No, niepodobnie, ale trudno i choć ciężka to była walka, to ostatecznie skończyłem - z tym, że Kafka nie skończył i to jest strasznie dojmująco widoczne!

Przeczytałem zaś komiks pt. Zasada Trójek - jest to dzieło polskiego komiksowca, Tomasza Spella sprzed 2 lat i jest to coś niesamowitego. Opis mówi:

"To miasto ciągnące się nieskończenie we wszystkich kierunkach, pełne magii, fantasmagorycznych istot i niesamowitych miejsc..." - i zarówno miasto, jak i zamieszkujące je istoty ciągną się naprawdę we wszystkich kierunkach, wydaje się, że nie ma tam dwóch takich samych kształtów (!), wyobraźnia twórcy wydaje się nieograniczona. Wyśmienita rzecz, chyba na wielokrotne czytanie/oglądanie.

Obrazek

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 kwietnia 2024 11:04:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Philip K. Dick - Raport mniejszości

I oto krótka forma Dicka w pełnym rozkwicie i w najwyższej jakości. Począwszy od słynnego (również z powodu ekranizacji) utworu tytułowego (temat: zapobieganie przestępstwom, realizowane jako aresztowanie sprawców PRZED ich popełnieniem), poprzez takie tematy jak świat we władzy maszyn ("Autofab", "Rezerwowy"), atak Obcych ("My, odkrywcy"), zamiana w Obcego ("Bloblem być"), obce artefakty ("Gra wojenna"), czy realny wpływ sztuki na kształt rzeczywistości ("Co zrobimy z Ranglandem Parkiem") Dick łapie czytelnika i nie puszcza. A, nic nie ujmując już wymienionym, jest tu kilka opowiadań wręcz wybitnych: "Co mówią umarli" to niemal wstępny szkic "Ubika". "Czas Wesołej Pat", koncentrujący się wokół zabawy lalkami, to jeden z największych popisów niestandardowej wyobraźni autora. A "Pająk wodny", epatujący autentycznym humorem, to historia o porwaniu Poula Andersona (autentyczny, kanoniczny autor science fiction) z konwentu SF przez podróżników z przyszłości. W jakim celu? Sprawdźcie sami.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 20 kwietnia 2024 22:44:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22883
dostałem od mamy do poczytania kupioną na przecenie książkę "Jak podsłuchałem system" Konrada Lassoty, czyli kelnera z afery podsłuchowej. Kilka tygodni książka się przewalała z kąta w kąt, ale przyszła na nią pora i ku mojemu zdziwieniu nie jest to skok na kasę w stylu płyt gwiazdek z pierwszego sezonu Big Brothera, a całkiem lekko i interesująco napisana rzecz. Przynajmniej tak się zapowiada, bo za wiele jeszcze nie przeczytałem ;)

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 22 kwietnia 2024 23:25:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17263
Skąd: Poznań
Peregrin Took pisze:
Philip K. Dick - Raport mniejszości


O, chętnie spróbuję.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 23 kwietnia 2024 09:38:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3133
Skąd: Poznań
Ñamerykę - Martína Caparrósa porzuciłem około 250 z ponad 1000 stron. Za mało reportażu, za dużo felietonu/ eseju.

Lato w Hiszpanii - Katarzyna Nizinkiewicz.
Dziennik pieszej podróży od najdalej na wschód do najdalej na zachód wysuniętego punktu Hiszpanii. Opowieść pełna wrażeń i opisów szlaków. Więcej życia wewnętrznego autorki niż informacji przydatnych turystycznie o historyczno-kulturowym rysie nie wspominając (gdyż jest niemal nieobecny). Wprowadzenie anioła jako towarzysza podróży jest niby delikatne ale wygląda na tani chwyt. Stylistycznie na granicy grafomanii, brak struktury, myśli przewodniej, dramaturgii etc. Niby czytałem ale jednak literaturą bym tego nazwał.

Zapiski uratowanego z wrzątku - Marek Pernal.
Zbiór miniatur drukowanych na łamach kwartalnika Kontynenty. Erudycyjnie, ze swadą o raczej dalszej okolicy (Hiszpania, Ameryka Łacińska, wyspy Azji i Pacyfiku). Jak na razie opowieść o końskich pomnikach Buenios Aires najbardziej mi się wbiła ("ogon konia zakrywa to wstydliwe miejsce, w którym jego jeździec miał szczytne idee demokracji" jest jednym z ładniejszych zdań jakie przeczytałem ostatnio w ogóle).

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 23 kwietnia 2024 10:22:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Umberto Eco - Imię róży

Potęga, cóż tu więcej gadać.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10605 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 703, 704, 705, 706, 707

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 283 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group