Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 27 kwietnia 2024 21:22:28

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10605 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 703, 704, 705, 706, 707  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: ndz, 18 lutego 2024 02:05:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 14:09:14
Posty: 4702
A kojarzycie te akcje, jak King dostał propozycję NAKRĘCENIA filmu na podstawie swojej prozy, ale - będąc na etapie życia, w którym tankował się litrami i kilogramami używek - całkowicie nie ogarniał i wyszedł mu niesamowity b-klasowy SER w postaci "Maximum Overdrive"? Jest jakaś część mnie, która chciałaby to kbejrzec w całości :D

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 18 lutego 2024 21:12:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Prazeodym pisze:
A kojarzycie te akcje, jak King dostał propozycję NAKRĘCENIA filmu na podstawie swojej prozy, ale - będąc na etapie życia, w którym tankował się litrami i kilogramami używek - całkowicie nie ogarniał i wyszedł mu niesamowity b-klasowy SER w postaci "Maximum Overdrive"? Jest jakaś część mnie, która chciałaby to kbejrzec w całości


Jak już obejrzysz (polska wersja jest na CDA i kilku streamingach), to możesz iść za ciosem i obejrzeć niemal dekadę młodszą "Maglownicę". Co prawda nie kręcona przez samego Kinga, ale tez na podstawie jego prozy (opowiadania) i na podobnym poziomie - też B klasa (ale ciągle za dobre, żeby załapać się na seans w cyklu "Najlepsze z Najgorszych" ;))

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 21 lutego 2024 16:39:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 22 czerwca 2013 12:27:05
Posty: 4416
Skąd: z lasu

TADEUSZ A. KISIELEWSKI ,,Gibraltar'43. Jak zginął generał Sikorski.Wyd. Świat Książki, Warszawa 2007r.

PIOTR SZLANTA ,,Tannenberg 1914, wyd. Bellona, Warszawa 2022r.



_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 26 lutego 2024 13:23:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3133
Skąd: Poznań
W tym roku dosyć późno zacząłem czytać.

Najpierw historia Nomeansno. Paradoksalnie ważniejsze okazały się odsłuchy książce towarzyszące. Sama książka wciągająca, poprawna powiedzmy, ze wszystkimi blaskami przyjętej formuły odtwarzania słowa mówionego z minimalnym komentarzem odautorskim. Edycyjnie cymes, jak mawiają na Bałutach. Najbardziej zapamiętałem fakt, że NMN zmywało po imprezach w domach, które gościły ich na trasie. To jest jedna rzecz, która mnie z nimi łączy.

Kolejna książka to dla odmiany dramat (nie gatunek a realizacja). Patożycie. Z notatnika kuratora sądowego. Jak wypisy ze Skandali. Rozpacz, zgnilizna, brak perspektyw, nienawiść do bohaterów wylewająca się z każdego akapitu. W okolicach trzeciego rozdziału zastanawiałem się czy zostawić ale uznałem, że skończę. Odruch wymiotny zniknął dopiero w okolicach połowy. Nie wiem jak to nazwać - masochizm? Brrrr...

Trzecia pozycją jest rozpoczęta jeszcze solidną jesienią W stronę Ochrydy. I tutaj zarówno w historiach, jak i w języku mogę odpocząć.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 27 lutego 2024 13:22:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Philip K. Dick - Wariant drugi

Drugi tom opowiadań zebranych, połowa lat pięćdziesiątych. Dick jeszcze się rozpędza, ale już na jaw wychodzą jego podstawowe obsesje - istota bycia człowiekiem (najlepszym przykładem sfilmowany "Impostor") i obiektywna realność rzeczywistości ("Stacja podmiejska", "Miasteczko"). Warto też zauważyć echa ówczesnej sytuacji politycznej - wątki zimnej wojny i polowań na szpiegów ZSRR pojawiają się całkiem często.

Ian McDonald - Hopelandia

McDonald dwiema powieściami i jednym zbiorem opowiadań wyrobił sobie u mnie taką pozycję, że z jednej strony na każdą kolejną książkę bardzo czekam, z drugiej - boję się rozczarowania, przy tak mocnych oczekiwaniach. Tym samym dobrymi, acz w tym kontekście rozczarowującymi, bo nie AŻ TAK dobrymi, książkami były i "Brasyl" i trylogia "Luna". Tak też jest i z "Hopelandią" i ciężko jednoznacznie podać powód, bo czego bym się nie próbował przyczepić, to wyjdzie mi, że w tryptyku indyjsko-tureckim też to było i tam jakoś zagrało. Natłok wątków i brak skupienia na jednym z nich bądź na jednym bohaterze? No przecież tam też tak było. Miejscami za dużo akcji, a miejscami nuda? No, również. Dywagacje o tożsamości płciowej i jakieś wydziwiania, że gość sobie wymyśla nową płeć, którą ma tylko on (ciekawe dlaczego to "płeć", a nie na przykład inna osobowość)? No, aż tak nie było, ale neutka w "Rzece bogów" przecież mi nie wadziły. Niby wszystko jest - może nawet za dużo - jakiś elektryczny zakon zaklinaczy błyskawic, sięgający korzeniami samego Tesli, prognoza futurologiczna na najbliższe lata, gdzie są i zmiany klimatyczne, i dekarbonizacja, i rozgrywki polityczne, do tego duża rola muzyki, kolejne obszary świata (tym razem, poza Wielką Brytanią i Irlandią, również wyspy pacyficzne oraz Islandia)... Nie wiem, nie potrafię powiedzieć, dlaczego tym razem pan Ian mnie nie tylko nie zaczarował swoją opowieścią, ale i po prostu niezbyt zaciekawił. A głównie zmęczył.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 03 marca 2024 23:34:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22883
Budyń pisze:
ja też NMN skończę szybciej, niż Jagielińskiego


stało się inaczej i Jagieliński już przeczytany, a NMN tak z połowa dopiero, do puli wchodzi Sławomir Koper i "Politycy PRL prywatnie"

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 10 marca 2024 11:26:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 22 czerwca 2013 12:27:05
Posty: 4416
Skąd: z lasu
BERNARD STAMETEAS,,Toksyczni udzie'', wyd. Bellona , Warszawa 2024.




_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 14 marca 2024 11:23:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3133
Skąd: Poznań
zasada pisze:
Trzecia pozycją jest rozpoczęta jeszcze solidną jesienią W stronę Ochrydy. I tutaj zarówno w historiach, jak i w języku mogę odpocząć.

Ochrydę skończyłem i jest to jedna z piękniejszych książek jakie miałem okazję czytać w ostatnich latach. Czołówka przynajmniej pięciolecia. Nieśpieszna, głęboka, wnosząca nowe treści do mojego "obrazu świata w rozumie". O Albanii już trochę wiedziałem (Błoto..., Wolna), także o Grecji (Sturis) ale perspektywa Macedońska była mi obca. Wśród wielu zrelacjonowanych opowieści, dwie dotknęły mnie szczególnie. Oto jedna z nich:
Cytat:
W dolinie rzeki, u stóp skalistej góry była kiedyś wieś Hallmi. Góra wciąż tu stoi, Liridon wskazał ją ręką. Archeologowie odnaleźli tu szczątki osady zniszczonej prawdopodobnie przez trzęsienie ziemi. Miejsce to było nawiedzane przez złego ptaka, który co jakiś czas wydostawał się z wnętrza góry i rzucał klątwę na wioskę. Jej mieszkańcy wystawiali straże i odpierali jego ataki słowami wybaczenia dla wsi. Ptak odlatywał. Pewnego dnia straż pełnił mężczyzna, który wrócił właśnie do domu z zagranicy, więc był zmęczony i zirytowany. Kiedy pojawił się ptak i przeklął wioskę, strażnik przeklął ptaka. – Jedna klątwa wzmocniła drugą i góra Hallmi zawaliła się, grzebiąc wieś. – Liridon uśmiechnął się, ale przez jego twarz przebiegł cień.


Idąc tropem nowości oraz osobą redaktor - Beaty Szady - sięgnąłem po zbiór Nitrogliceryna niepokoju Leili Guerriro. W całym zbiorze dotknął mnie tylko jeden tekst - o ekshumacjach po wojnie na Falklandach/ Malwinach. Nie żebym żałował czasu na pozostałe, ale nie jest to nawet top roku.

Zacząłem Rytuały. Pozornie bezsensowne czynności, które nadają życiu sens - Dimitrisa Xygalatasa. Pozycja popularnonaukowa dobrej jakości. Z dużą radością czytam ją w tramwaju/ na koniec dnia przy lampce wina/ kubku ziół. Nic nadzwyczajnego ale solidne czytadło.

edit: ciekawostkowo i w sumie dla własnego dalszego użytku spisałem deskryptory ocen punktowych portalu lubimyczytac.pl: 1 - beznadziejna; 2 - bardzo słaba; 3 - słaba; 4 - może być; 5 - przeciętna; 6 - dobra; 7 - bardzo dobra; 8 - rewelacyjna; 9 - wybitna; 10 - arcydzieło. Coś mi tu się nie zgadza...

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 19 marca 2024 11:47:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3133
Skąd: Poznań
Skończyłem Rytuały Dimitrisa Xygalatasa. W drugiej połowie książka zdecydowanie wyhamowała i powroty do trzech (?) opisywanych pod roznymi kątami rytuałów zaczęły mnie nieco nużyć. Fragment o pandemii zapowiadał więcej niż dał ale i tak byl ciekawy. Natomiast zakończenie z Burning Manem i rytuałami w organizacjach/miejscach pracy nieco na siłę dodane w mojej ocenie. Generalnie pozycja dobra z zawiedzionymi nadziejami na bardzo dobrą.

W kolejce czekają Duchy Bałtyku Paula Scrotona. Kończą się w Świnoujściu i mam ochotę zacząć od tego końca właśnie.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 19 marca 2024 12:14:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Philip K. Dick - Kopia ojca

Trzeci zbiór opowiadań, nadal lata pięćdziesiąte. Do klasycznych Dickowskich tematów i obsesji, czyli spisków, istoty człowieczeństwa i iluzji rzeczywistości, dołącza satyra na konsumpcjonizm, co jest dość ożywcze. Mimo wszystko prawie nie ma tu zapadających na dłużej w pamięć opowiadań, z najsłynniejszych tekstów pojawia się tylko "Złotoskóry"/"Złoty człowiek" (no, powiedzmy że jeszcze "Kopia ojca" oraz "Ostatni pan i władca"). Mnie za to najbardziej porusza "Okrakiem na barykadzie", opisujące ścieranie się dwóch ruchów polityczno-społecznych wokół prostego człowieka, który obie siły ma gdzieś i chciałby w życiu kierować się po prostu zdrowym rozsądkiem. Doskonale opisuje to dzisiejszą sytuację wielu ludzi, nie tylko w Polsce. A Mistrz napisał to opowiadanie siedemdziesiąt lat temu.

John Irving - Świat według Garpa

Zadziwia mnie fenomen popularności tej książki. Niesympatyczni bohaterowie, fabuła nudna i ślamazarna, dużo scen erotycznych (ale raczej z tych niesmacznych, niż mogących wywołać podniecenie), a kwestie miłości, seksu czy wierności małżeńskiej przedstawione zupełnie nie tak, jak ja je rozumiem. Męczyłem się, ale nie skreślam autora. Raz - ciekawy jest jego styl, pięknie łączy ironię z pewną czułością. Dwa - mam w pamięci przepiękną ekranizację "Regulaminu tłoczni win" sprzed ćwierć wieku. I tu zagadka, bo przecież "Garp" też był zekranizowany, oglądałem ten film w liceum i chyba mi się podobał (choć nie pamiętam z niego nic, poza twarzami odtwórców głównych ról). Czy to zatem film aż tak odszedł od pierwowzoru, czy też mi przez lata tak mocno zmieniło się postrzeganie niektórych tematów?

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 19 marca 2024 12:58:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3133
Skąd: Poznań
Peregrin Took pisze:
Mnie za to najbardziej porusza "Okrakiem na barykadzie", opisujące ścieranie się dwóch ruchów polityczno-społecznych wokół prostego człowieka, który obie siły ma gdzieś i chciałby w życiu kierować się po prostu zdrowym rozsądkiem. Doskonale opisuje to dzisiejszą sytuację wielu ludzi

Dzieki! Dodane do kolejki!

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 19 marca 2024 13:10:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Zbiorów Dicka było kilkanaście, tłumaczeń też, więc możesz też to opowiadanie znaleźć w wersjach tytułu "Bezstronny" albo "W lepszym świecie".

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 19 marca 2024 14:15:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22883
Budyń pisze:
do puli wchodzi Sławomir Koper i "Politycy PRL prywatnie"


i już w niej wychodzi, bo to się szybko czyta. teraz ten sam Koper, ale "Alkohol i muzy"

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 23 marca 2024 15:02:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3133
Skąd: Poznań
Skończyłem Duchy Bałtyku Paula Scratona.
Do metody, która zadziałała w przypadku Berlina (przemieszczam się w przestrzeni, patrzę, sczytuję ślady materialne i przemieszczam się za nimi w czasie i znaczeniach) dodany został dwojaki wątek osobisty - historia dwóch rodzin (partnerki autora i rodziny burmistrz jednego z odwiedzanych miasteczek) oraz powracające jak bumerang pytania o 12 lat narodowego socjalizmu i odpowiedzialności zbiorowej za jego plony. O ile pierwsze w miarę funguje, o tyle drugie wydaje mi się powracać zbyt często i zdecydowanie nie mieścić się w ramach tej książki. Tzn.odpowiedź się w niej nie mieści.
O ile Dookoła kupiło mnie bez dwóch zdań, o tyle Duchy Bałtyku zostawiają nieco zawiedzionego. Nie jest to zła książka, ale wyraźnie przegrywa w porównaniu ze swoją poprzedniczką.

A teraz proza. Albo pozostałe opowiadania ze zbiory Dicka wspominanego powyżej, albo pochodzące z długiej listy Bookera: Białe noce Urszuli Honek.

Edit: Honek "wygrała".

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 24 marca 2024 18:43:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22883
Budyń pisze:
Nomeansno. W drodze znikąd donikąd" Jasona Lamba.

przyjemność dawkowana, ale wielka to była

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10605 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 703, 704, 705, 706, 707  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 292 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group