Ultima Thule

ja mam osobistego kociego terapeutę

no i mamy szynszylę szara wystraszona szczurko-wiewiórka

..a gdzie mieszka taka szynszyla? W jakimś domku?

Jak miałem tak może z 16..17 lat graliśmy w piłkę na osiedlowym boisku asfaltowym i w pewnym momencie wszyscy stanęliśmy..najpierw bacznie obserwując ,a za chwile głośno się śmiejąc..Prze plac gry przechodził pan z psem rasy hart w czerwonym pulowerku Koniec świata..psy w odzieży!
Przeżyliśmy istny szok..dziś już nikogo to nie dziwi. Widziałem ostatnio psa rasy york w wdzianku ze spódniczką..To musiała być suczka.
Widziałem także panią z wózkiem dziecięcym, w którym jechały psy rasy york. Trzy psy+ jeden na uwięzi obok.

_________________
..Ty się tym zajmij..

hehe
a nasz czinczinek siedzi w klatce po papugach, na razie się nie rucha ze strachu, ale gdy się ośmieli to podobno skacze jak wiewiórka fajny jest, ma długi sierściuchowy ogon, gapi się całkiem rozumnie i tak zastyga w tym zagapieniu z żarciem w jednej łapce
jak z czegoś takiego można robić czapki?

Bo te czapki to pewnie robią kosmici, o sercach nieczułych na uroki ziemskich stworzeń.

Muchy się już obudziły

i chyba mamy mysz w domu

_________________
Mieszkam we mgle, po tamtej stronie
mieszkam we mgle, na jakiś czas

hobby czyli zwierzęta w lesie: wczoraj komar

Wiosna idzie!

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Niestety pan Wołodyjowski zdechł ostatnio, nie zdążyłam mu zrobić zdjęcia .
Ale jest Krzywonos!:


I jeszcze kurka, która wodzi kaczuszki . Tata podłożył jej jajka, wysiedziała je i opiekowała się małymi. Najlepsze, że jak się zdarzyło im pomieszać z grupą kaczuszek wysiedzianych i opiekowanych przez kaczkę, to i tak potem się odłączały i wracały do kury


I jeszcze grupowe, żrą :


Dobra, kończę z wrzucaniem zdjęć drobiu.

extra klimat

Dokładnie! Piėkne słodziaki!
I pies, który ewidentnie wygląda jak część tej dziwnej rodziny.

Wysłaliśmy dziś Nazira do krainy wiecznych łowów. Prawdę mówiąc, zmierzał tam od dłuższego czasu, więc żadne to zaskoczenie. Jego czas przyszedł już dawno, i tak dzięki pomocy znajomych udało się ten czas oszukać i trochę przedłużyć. No ale się skończył.
Był to niezwykle dobry pies, trudno wyrazić, jak bardzo się nam udał.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Współczuję straty.

_________________
Youtube

smutek, ale pełen spełnienia
jest czas życia i czas umierania