Ultima Thule

Gortat złamał nos a Suns przegrali z Hornets więc im playoffy ucieają ...a z kolei we wcześniejszym meczu "Szerszenie straciły David'a West'a - w jego miejsce podobno zatrudnili Patricka Ewinga

_________________
po co ta wrogość do siebie, to co w Tobie prawdziwe jest piękne

Dla nas, Polaków, Suns poza play-offami to raczej dobra wiadomość. Gortat będzie miał więcej czasu na odpoczynek i może zdecyduje się przyjechać na Mistrzostwa Europy na Litwie. W innym wypadku te szanse będą mizerne.

_________________
Hej, hej, którędy do gwiazd?

New York znowu przegrał. Po wymianie i przyjściu Anthonego i Billupsa mieli kilka wygranych, a teraz 6 przegrana z rzędu i bilans 1-9.

_________________
Youtube

Na stronie NBA można głosować na zawodnika, który poczynił największe postępy w sezonie:
http://hangtime.blogs.nba.com/2011/03/29/awards-season-most-improved-player/
prowadzi z olbrzymią przewagą Marcin Gortat!...cieszy mnie to i uważam, że słusznie, chociaż wg. wciąż niedoceniany jest Dorell Wright...ale przynajmniej wymieniony w zestawieniu

_________________
po co ta wrogość do siebie, to co w Tobie prawdziwe jest piękne

Dwa dni temu oddałem głoś. A Gortat w pierwszej piątce już gra. Ale Suns już nie mają szans na play off. Ostatnio mocna zniżka Spurs - zdaje się że przegrali już 6 meczów z rzędu, z czego dwa ostatnie po dogrywce. Może to zła prognoza przed playoff. Z kolei Lakers mają ostatnio świetną serię i już tylko jedną przegraną straty do Spurs. Powoli stają się dla mnie zdecydowanym faworytem na mistrza.

_________________
Youtube

Niestety...zmarnowali kilka szans i teraz nawet jeśli wygrają wszystko do końca (co jest mało realne sugerując się terminarzem) to nie wydaje mi się, żeby "Niedźwiedziom" mogli zagrozić...

To też ale i słabsza ostatnio forma Celtów, którzy będąc na 1 miejscu w konferencji zajmują teraz 3. Chociaż ciekawi mnie o ile jest to kwestia słabej formy a o ile (jeśli wogóle) jakichś kalkulacji? Bo mimo wszystko wydaje się, że w playoffach lepiej będzie spotkać się w pierwszej rundzie z "Sixers" niż z Knicks

_________________
po co ta wrogość do siebie, to co w Tobie prawdziwe jest piękne

No i Gorta poza PO. Z przykrością muszę stwierdzić, że wg. m nie znaczny udział miał w tym jeden z moich u;ubionych zawodników, stary ale jak się okazuje już nie tak jary Vince Carter

_________________
po co ta wrogość do siebie, to co w Tobie prawdziwe jest piękne

No to się zaczęło! (No tak dokładnie to zdaje się w sobote ale to tak jakby już!)
LET'S GO HEEEEEEAAAAAATTTTTTT!!!!!!!!!!!!!!!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=LFS-wyhqtC4

_________________
po co ta wrogość do siebie, to co w Tobie prawdziwe jest piękne

...no to zaczyna się!!!
wychodzi mi na to ,że w finale wschodu spotkają się Chicago i Boston
a w finale zachodu San Antonio i Lakers

według mnie San Antonio rozjedzie towarzystwo
ale Boston i Chicago szykuje sie potworna walka...

marzy mi się finał Chicago Bulls -San Antonio Spurs
kibicuję Bullsom

_________________
ooooorekoreeeoooo

Trudno się nie zgodzić, co do finału. W ogóle Bulls mieli fantastyczny sezon, a na sam koniec dzięki wygranej Suns nad Spurs, zajęli pierwsze miejsce w lidze. Początek niemrawy, ale potem... Ja też raczej stawiam na Spurs.

_________________
Youtube

A ja nie. Wydaje mi się, że i Boston i San Antonio mogą nie dojść do finału. W pierwszej rundzie najtrudniej chyba wytypować zwycięzcę pary Oklahoma City vs. Denver
1 runda wg mnie:
Bulls vs. Indiana - oczywiście Chicago i to powinni nie mieć żadnych problemów, może nawet 4-0
Miami vs. Sixers - stawiam na Heat, chociaż biorąc pod uwagę ich grę (w kratkę) może im nie być łatwo. ale jak się zbiorą w sobie to też może być do "jajca"
Boston vs. New York - i tu dla mnie pierwszy problem, ale biorąc pod uwagę że w Celtics nie ma Kedrica. Shaq niepewny, Rondo w kryzysie a skład Knicks'ów młodszy to stawiam minimalnie na NYC
Atlanta vs. Orlando - w tej parze też może być ciekawie ale głownie dlatego, że Orlando trochę się osłabiło pod koszem a jak mawia stare porzekadła - "no rebounds no rings"!...mimo wszystko stawiam na Magic
San Antonio vs. Memphis - chciałbym widzieć niedźwiadki w drugiej rundzie ale pomimo spadku formy i jakichś urazów (Ginobili) to jednak Spurs wg mnie pierwsi wygrają 4 mecze
Lakers vs. New Orleans - Szerszenie dobrze zaczęli sezon ale to było dawno i już prawie nit o tym nie pamięta. Do tego stracili Westa...Kobe powinien pokazać swój charakter no i Los Angeles bez problemów powinni zagrać dalej
Dallas vs. Trail Blazers - to dla mnie też trudny wybór. Chciałbym, żeby Blazersi okazali się czarnym koniem tych plaoffów, szoda, że Roy nie jest w pełni zdrów a Oden wogóle nie gra. Raczej przejdą Dallas ale życzę Blazersom awansu i dlatego na nich stawiam.
Oklahoma City vs. Denver - najtrudniejsza para. Mimo odejścia Billusa i Anthonego Denver grają jak natchnieni! Myślę, że będzie 7 meczów i minimalnie stawiam na Thunder

_________________
po co ta wrogość do siebie, to co w Tobie prawdziwe jest piękne

Ja tutaj stawiam mimo wszystko na Celtów. Chociaż NY miało dobrą końcówkę sezonu.



A tu z kolei na Denver. Chociaż odpadnięcie OKC byłoby jednak rozczarowaniem.

_________________
Youtube

To co typujemy?
Chicago - Indiana - 4:0
Miami - philadelphia - 4:1
Boston - New York - 3:4
Orlando - Atlanta - 4:2

San Antonio - Memphis - 4:1
Lakers - New Orleans - 4:1
Dallas - portland - 3:4
Oklahoma - Denver - 4:3

_________________
po co ta wrogość do siebie, to co w Tobie prawdziwe jest piękne

Chicago -Indiana 4:0
Miami - Philadelphia 4:2
Boston -New York 4:2
Orlando -Atlanta 4: 2

San Antonio -Memphis 4:0
Lalers -New Orleans 4 :2
Dallas -Portland 4 : 3
Oklahoma -Denver 4 : 2

_________________
ooooorekoreeeoooo

Chicago -Indiana 4:1
Miami - Philadelphia 4:1
Boston -New York 4:2
Orlando -Atlanta 4: 3

San Antonio -Memphis 4:0
Lakers -New Orleans 4 :2
Dallas -Portland 2 : 4
Oklahoma -Denver 3 : 4

_________________
Youtube