Ultima Thule

przed chwilą: Fala Die Welle..
az trudno uwierzyć ze to na faktach..

...czy to ten odcinek w którym Wołejko gra esesmana ?

_________________
ooooorekoreeeoooo

Tak!

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

... ..surrealizm

_________________
ooooorekoreeeoooo

ale jak on to robi... !!!

bez partykularyzmów... panowie...



Pippin, no ja miałem najpierw napisać, że jest kilka takich odcinków po prostu na sześć gwiazdek i na nie nie pozwolę słowa złego powiedzieć. Kilka miało być... No więc Irmina Kobus na pewno, i też drugi Wolf, ten Gruppenfuhrer, no i oczywiście Żelazny Krzyż i kuzynka Edyta. A szczerze mówiąc to też Podwójny Nelson i Hasło. I też mi wyszła większość odcinków

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Tymczasem w ramach kółka filmowego i przeglądu najwięszych hitów Spielberga obejrzałem z dziećmi Poszykiwaczy zaginionej arki. No i przypomniałem sobie, że ja przecież tego filmu nie lubię Legenda robi swoje, miałem tylko w głowie, że klasyk i w ogóle trzeba i tego, ale dla mnie to Indiana Jones niestety raczej nie tego.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Namówiono mnie dziś na pójście do kina na "To nie tak jak myślisz kotku". No cóż, mniej więcej w połowie filmu miałam jeden parosekundowy napad niekontrolowanego śmiechu. I koniec. Może i tragedii nie było, ale jedyne co mnie w tej komedii śmieszyło to gra gościa z Mumio.

_________________
tory wyjeżdżają z lasu a tam...

on nie gra, on taki jest na codzien.

_________________
„Bo słowo Boże jest żywe i oddziałuje z mocą, i jest ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, i przenika aż do rozdzielenia duszy i ducha, a także stawów i ich szpiku, i jest zdolne rozeznać myśli i zamiary serca.”

...jest to geniusz w praktyce życiowej i gdzie indziej

_________________
ooooorekoreeeoooo

o ludzie, to miałam napisać 'udział'? Chyba najbardziej popularną kolokacją związaną z tym co się robi w filmie jest 'grać w filmie'
a swoją drogą, marzy mi się film spod znaku "Hi way'a"...

_________________
tory wyjeżdżają z lasu a tam...

wczoraj oglądałem "Linię życia",,, bardzo podobał mi się film,,, no i Julia Roberts tam gra,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

oglądałem wczoraj film katastroficzny o szarańczy, chyba "szarańcza" miał tytuł.... taki znośny nawet ale żadna rewelacja....

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....

dziś to oglądałem, strasznie słaby; tydzień i dwa tygodnie temu leciał o wiele lepszy film katastrroficzny o huraganach

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

a nie wiedziałem nawet.... moja mama lubi katastroficzne to mnie zawołała, pewnie o tamtym nie wiedziała

a po tej szarańczy spodziewałem się czegoś lepszego... nie pokazali żadnych zniszczeń, ofiar ani nic.... tylko gadanie i cudowne uratowanie... bynajmniej się nie ciągnął, to na plus

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....

Wczoraj po raz pierwszy od lat Powrót Jedi. W weekend kupilim Gwiezdną trylogię na DVD (Nadzieja, Imeprium i Powrót). Potem się okazało, że niestety wersja jest tylko z polskimi napisami ale bez lektora co w kontekście Mikołaja stawało sie pewnym problemem. Nadzieję nagraliśmy jakiś czas temu z TV. Od tego momentu oglądaliśmy ją już kilka razy, Mikołaj złapał sporą fazę na całość, połowa listu do świętego Mikołaja jest o Gwiezdne Wojny, więc logiczną konsekwencją był ten zakup. Imperium obejrzeliśmy w niedzielę a wczoraj Powrót Jedi. I Mikołaj po raz pierwszy chyba wzruszył się na filmie, jak umierał Vader oczy mu się mocno przeszkliły. Piękny widok .

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...