Ultima Thule

Wiadomo, że kawa rządzi. Piję co najmniej jedną na dobę. Kawa to jest to! Dzień bez kawy jest dniem straconym.... Ale jeśli już kawa to wiadomo, że sypana, a nie żadna tam rozpuszczalna

a ja jakieś dwie...bez kawy nie daje rady....to już takie uzależnienie psychiczne, bardzo mi ono smakuje
Od jakiegoś czasu popijamy yerbę w pracy, ale jakoś nie mogę się przyzwyczaić do smaku.

o, właśnie!

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Tak, to jest to Mam tak samo
Smoku

sypanka rulez ale tak gdzieś koło 10(najciekawsze ze im tańsza tym lepsza,tak jak z szampanem )
na dzieńdobry coś lekkiego np.ricore z mlekiem.chodzi mi o to że to jeszcze przed śniadaniem,zeby nie zmasakrować żołądka,ale potem obowiązkowo sypanka

kawy nie pije - nie lubię, ale za to ma ładny zapach
a herbatę ostatnio kupiłam dilmę eryl grej - dobra bardzo - nawet jak mi się za mocna zaparzyła kiedyś to nie ma takiego smaku gorzkiego ohydnego, tylko po prostu bardziej intensywny - bardzo mi to smakuje

_________________
...nie każdy kto mówi Tobie "Panie"...

Zielona sencha żurawina + truskawka

Kawa i tylko z małego dzbanuszka ciśnieniowego.

Ogólnie to chciałbym tutaj zareklamować krakowską palarnię kawy "Jawa" na ulicy Karmelickiej. Jak się dobrze trafi, to można zobaczyć jak się kawę w piecu "parzy"! Dym straszny!
Wybór spory, smaki (mnie interesują tylko klasyczne, a nie farbowanie) różnorodne. Cena raczej na każdą kieszeń. Ogólnie to rewelka. A przed decyzją zakupu można sobie fundnąć filiżankę wybranej przez siebie kawy za 3pln. Czego chcieć więcej?

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Pijałem boską kawę stamtąd, ale sam nigdy nie byłem. Trzeba wreszcie!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Piłem ostatnio pierwszy raz od dłuższego czasu markową herbatę Earl Grey. Chyba wrócę do tej odmiany!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Ostatnio arabika indyjska z palarni. Niezwykle dobry rzut, bardzo wyważony smak, pijam z rozkoszą.

_________________
http://67mil.blogspot.com/

..kawę czasem z ekspresu, ale to wiem że muszę miec na nią straszną ochotę. Bo jak organizm się dopomina to ok, ale jak nie zgłasza zapotrzebowania to może zakończyc się to klęską (roztrzęsiony organizm).A tak to ewnetualnie bezkofeinowa i to czasami. Herbata najlepsza wiadomo parzona w czajniczku...a powszednia to ekspres łups do szklanki ( lipton) , wrzątek i też jest ok.
Dobry jest też "Anatol" tak pół na pół woda..mleko..No i cukier...
Zresztą do wszystkiego cukier!

Dziś kawa zbożowa. Pierwszy raz od kilku lat. Smakołyk!

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Jakiś czas temu zmieniliśmy czajniczek do parzenia kawy. Stary zwyczajnie się rozleciał. A miał już na liczniku spory przerób. Zainwestowaliśmy więc w ciężki sprzęcik [kupiony oczywiście w palarni kawy Jawa na ulicy Karmelickiej], żeby się nie rozleciał po roku. No i nie jest to chińszczyzna, która potrafi zaingerować w smak kawy. U rodziców jest taki czajniczek i nie przepadam za kawą w nim parzoną.

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Uwielbiam kawę. Jeszcze dwa latat temu byłam niesamowitą zwolenniczką herbaty a że jestem zagorzałą podróżniczką to byłam nawet w Tajlandiidowiedzieć się czegoś o parzeniu herbaty. Może się to wydaje zwariowane jak się tak czyta ale tak też było. A podróż finansował tak czy siak wujek Potem mi jakoś herbata zbrzydła. Nawet czytałam atykuł gdzie stało, że herbata ma dwa razy więcej kofeiny niż kawa. I przestałam pić herbatę właśnie na rzecz kawy. I teraz nie ma dnia żebym nie piła kawy na śniadnie i oczywiście coś słodkiego zawsze musi być. Nie ma znaczenia czy śniadanie czy po obiadku. Nauczyłam się tego na kolejnych wakacjach we Włoszech.