Ultima Thule

[quote="antiwitek"]A co do bezruchu...Widziałem występ zespołu (chyba z Wrocławia) Nacht und Lebel czy jakoś tak, grali przed Brygadą w Krakowie - odziani byli jak młodzi faszyści , grali muzę zimną i surową i ruszali się tyle co nic. Bardzo przekonywujący byli w tej swej koncepcji scenicznej.[/quote/]

haha pamiętam ich, ale miałam z nich polew.. muzycznie to tak troche smęcili, a wogóle to miałam wrażenie że wzoryuą się troche na Ciechowskim. Takie jakieś dziwaki

- mi spodobało się, że mają jakąś koncepcje i zdają się ją realizować, hehe - Ciechowski, czy ja wiem?
Ale i tak najlepsza była Brygada, bo jakoś się nie spodziewałem ,że ją zobaczę za życia na scenie.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Ot - skleroza i nieuwaga moja jak zwykle - ale cieszę się, że mamy to samo zdanie!

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

może stwierdzenie że wzorują się na Ciechowskim nie jest zbyt precyzyjne, bo wczoraj jak to napisałam nie pamiętałam dlaczego tak myślę ale już sobie przypomniałam, oni byli ubrani jak republika za dawnych czasów!!! krawaty i te sprawy..

nacht und nebel - widzialem ich 2 lata temu na malej scenie na slot fescie, jednoznaczne skojarzenie z pozna siekiera, nawet grali kawalek "idziemy przez las", jednak nie byl to cover, a chyba (swiadome) nawiazanie. a ich ruch (a raczej bezruch) sceniczny byl przykuwajacy uwage.

...grali przed nami we wrocławiu ...całkiem całkiem...takie Joy diwizjon

_________________
ooooorekoreeeoooo

Również poznałem tą kapelę-"nowozimna" fala
Dla mnie ok,muzyka i koledzy.

Jeżeli skok zakończył się rozdarciem na strzępy koszuli/koszulki przez rozentuzjazmowaną publikę to widziałem tę akcję w reportażu z Róbrege `88 pod armiowym tytułem "Niewidzialna Armia". Mogliby przypomnieć ten reportaż swoją drogą...

wiem że Piotr "Pietia" Wierzbicki wokalistą nie jest, ale takiego głosu jak on to nikt nie ma, godzinami bym mogła słuchać, nieważne co by mówił

Jimi Hendrix - bo był wielki, zachwyca mnie jego muzyka

_________________
"Kto nie umie kochać, ten umarły jest
To jest najważniejsze, żeby kochać się
Miłość nie zna lęku, miłość większa jest niż strach
Gdy miłujemy braci, to Bóg jest w nas."

wybacz mi marecki, ale nie mogę się powstrzymać: jak można tego wieśniaka porównywać do pattona???? zaraz padnę

_________________
ja herez ja herez

ojojoj nie za ostro? Może i urodził się w Paczkowie, mieszkał potem w Niemodlinie,ale z tym wieśniakiem to chyba lekka przesada....

_________________
"My face in the mirror tells me it's not surprise that I'm
pushing the stone up the hill of failure"

Osobiście mogę powiedziec tyle, że na koncertach Piersi byłem nie raz i nie dwa i moje zdanie jest takie, że skala głosu Kukiza jest niezwykła. Kiedy śpiewa zakończenie "Gdzie mi tam do nich" za każdym razem szczena mi opada. Kiedy usłyszałem to pierwszy raz nie wierzyłem, że on to śpiewa, nie wiem jak można tak wysoko śpiewać męskim głosem. Dla mnie nie jest wieśniakiem i zawsze będę oponował, kiedy ktoś go tak będzie nazywał, ja go podziwiam i zachwyca mnie od lat i Kukiz i zespół Piersi i już tak zostanie.

_________________
"My face in the mirror tells me it's not surprise that I'm
pushing the stone up the hill of failure"

możliwości głosowe Kukiza są niesamowite, wieśniactwo to całkiem inna sprawa.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

no przecież była mowa o popównywaniu go z Pattonem. A co ma wieśniactwo do porównywania Kukiza z Pattonem ( pod względem możliwości głosowych, bo pod tym względem porównywaliście - "człowiek wielu głosów" - i co ma do tegop wieśniactwo ) ?

_________________
"My face in the mirror tells me it's not surprise that I'm
pushing the stone up the hill of failure"