Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 23 maja 2024 08:38:33

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10615 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 682, 683, 684, 685, 686, 687, 688 ... 708  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: sob, 03 grudnia 2022 10:23:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3155
Skąd: Poznań
Skończyłem: Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie Rafała Hetmana.
Autor poza "śledztwem dziennikarskim" na zakończenie funduje refleksje o naturze wspomnień i pamięci. I właśnie ten dodatek podnosi w mojej ocenie wartość tej książki - podobnie jak rozważania o PTSD i jego transmisji wzmacniają wartość Czystki Surmiak-Domańskiej. Podobnie jak w jej wypadku, tropy można podrążyć dzięki bibliografii/ źródłom.

Zacząłem Rubiez: reportaż wędrowny Ewy Pluty.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 03 grudnia 2022 11:00:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28025
A ja przeczytałem "Witkiewicza, ojca Witkacego" Natalii Budzyńskiej. Intrygująca całą ta długa historia, opowiedziana bardzo w stylu Natalii, który mi odpowiada - mam na myśli sposób prowadzenia narracji. Do tego zdjęcia i ilustracje. Zaskakuje za to kilka wpadek redakcyjnych - myślałem, że skoro Znak ma korektę, to być ich nie powinno.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 05 grudnia 2022 13:23:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24337
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Paweł Jasienica - Rzeczpospolita Obojga Narodów. Dzieje agonii

Zakończenie cyklu. Albo już ja jestem trochę zmęczony, albo jest już słabiej. Sporo dłużyzn, sporo wymienianek. Mimo wszystko godne zwieńczenie, emocje grają wiele razy (pierwsza saska elekcja, kuriozalne przepychanki końca wieku).

Kurt Vonnegut - Losy gorsze od śmierci

Jeszcze jeden, chyba już ostatni, zbiór publicystyki Kurta. Dużo wątków autobiograficznych, znów sporo przemówień (nie wiedziałem, że to w USA aż tak rozpowszechnione). Z ciekawostek - Vonnegutowska wersja Requiem i jej tłumaczenie na łacinę.
Mała refleksja po zakończeniu tych kilku zbiorków - Kurt nieraz wspomina o recepcjach jego powieści i tłumaczeniach na obce języki. Wspomina znajomość z tłumaczami (prym wiedzie tu Rosjanka) i wizyty w obcych krajach. Niestety o Leszku Jęczmyku nie ma tu ani słowa, a odwiedziny w Polsce pojawiają się wyłącznie w celu wspomnienia wizyty w Oświęcimiu.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 05 grudnia 2022 20:54:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22919
Budyń pisze:
"Agenturę" Sławomira Cenckiewicza

cały czas, po przerwie, a poza tym "Dzieci" Prusa. Dużo mam w tym półroczu na głowie i widzę, że planów czytelniczych (tak, jak i filmowych zresztą) nie zrealizuję w tym roku...

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 08 grudnia 2022 15:59:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3155
Skąd: Poznań
zasada pisze:
Rubiez: reportaż wędrowny Ewy Pluty.

Właśnie skończyłem. Właściwie już w trakcie lektury zauważyłem, że to silny kandydat do osobistej książki roku.
Wędrówka wzdłuż wschodniej granicy zawiera w sobie nie tylko wymiar przestrzenny: historia powszechna, historie osobiste, antropologia, kultura, geografia, botanika, rolnictwo, mechanizmy społeczne, relacja z sobą i drugim splatają się w tej książce w bardzo interesujący konglomerat. Jedynym zgrzytem był dla mnie dialog autorki ze swoimi stopami (czy monolog stóp do autorki), ale to tylko fragment.

Dwa cytaty. Jeden historyczny, drugi zwierzęcy powiedzmy.
Cytat:
Kilka scen z wyznaczania granicy w gabinecie. W głównych rolach: Stalin, Stanisław Kotek-Agroszewski, członek Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, uczestnik konferencji dotyczącej przebiegu granicy polsko-radzieckiej w lipcu 1944 roku w Moskwie, oraz mapa.
Stalin przyniósł mapę na własnych plecach, następnie zawiesił na ścianie. Na mapie biegła już granica, więc uczestnikom pozostało jedynie podziwiać jej doskonałą linię: jak biegnie odcinkami prostymi, przecina niczym dobrze naostrzony nóż. Głos postanowił jednak zabrać Kotek-Agroszewski. Nie wiadomo, czy głos mu zadrżał, czy był cichy i ugodowy, czy głośny i zaczepny. Głos powiedział:
Polska należy do tych państw, które poza węglem nie mają wielu bogactw naturalnych. Nie ma wielu lasów, a i te Niemcy zniszczyli. ZSRR natomiast posiada wszystkie skarby naturalne ziemi, a między innymi ogromne obszary lasów. W związku z powyższym uważam, że nie będzie krzywdy dla ZSRR, że Puszcza Białowieska będzie należała do Polski, a nie do ZSRR, jak jest na mapie.
Stalin wstał od stołu, podszedł do mapy, popatrzył na linię, po czym oznajmił widowni:
Argumentacja towarzysza Agroszewskiego jest rzeczowa i słuszna, więc Białowieską Puszczę podzielimy po połowie. Jedna połowa zostanie po stronie Polski, a druga po stronie ZSRR.
Wziął do ręki czerwony ołówek i przekreślił Puszczę Białowieską.
– To po połowie – powiedział.
No to siup. Czerwona kreska pobiegła przez las.

Cytat:
Ja jestem Rysia, to moja matka Nadzieja. Mąż jest na podwórku, ale nie będę za nim wołać, bo on mało mówi. Moja córka, też Nadzieja, przyjedzie na weekend. Kiedyś w Opace co dom, to Nadzieja, a dziś jelenie chodzą po ulicy. A w Pohulance, u chłopaka, który mieszka sam, całą zimę w stodole stał żubr. Chłopak postawił płot, a żubr przeszedł jak po swoim, skubany psów się nie bał. Nawet wilki tu są. Tylko ludzi nie ma. Z Warszawy domy powykupywali, zajmą Opakę, niech zajmują. Nawet nasz sołtys jest nie stąd. Może herbaty wypije?


Jestem pewny, że już niedługo pojawi się na mojej półce fizyczny egzemplarz i stanie obok Nowohuckiej telenoweli i Domów bezdomnych - jako kolejny przedstawiciel non-fiction magicznego. Szykuję się powoli do podsumowania literackiego roku (na potrzeby forum tylko) i widzę, że te grudniowe lektury podnoszą średnią zarówno całoroczną jak i "zimową". Uch!

Edit: a teraz zacząłem Głuszę i widzę, że to kolejny silny pretendent do podium.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 12 grudnia 2022 12:29:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22919
Budyń pisze:
"Dzieci" Prusa

No i udało się. Szkoda, że najpierw była to książka niedoceniona, potem przemilczana, a dziś zwyczajnie chyba zapomniana. Nie jest to oczywiście "Lalka", ale na taki los nie zasługuje. Zasłużyłaby natomiast na fajną ekranizację, której nikt nigdy oczywiście nie zrobi.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 12 grudnia 2022 19:09:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3155
Skąd: Poznań
Skończyłem Głuszę i to jest świetna, aktualna i otwierająca całkiem mi nieznane rejony pozycja. Nie wiem co dalej, w kolejce mam jeszcze: jedną pozycję o Albanii, jedną o poznańskości i antologię łódzkiego reportażu prasowego.
Zakładam zakończenie nie więcej niż tych 3 książek do końca roku.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 17 grudnia 2022 04:11:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22919
Budyń pisze:
"Agenturę" Sławomira Cenckiewicza

skończyłem, teraz czytam hurtem integrale "Kajka i Kokosza"

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 17 grudnia 2022 18:08:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 22 czerwca 2013 12:27:05
Posty: 4452
Skąd: z lasu
WACŁAW LIPIŃSKI ,,Stanisław Michał Krzyczewski. Z dziejów walk szlachty ukraińskiej w szeregach powstańczych pod wodzą Bohdana Chmielnickiego '', wyd. Napoleon, Oświęcim 2016r.
Publikacja ukraińskiego publicysty polskiego pochodzenia. Inny WACŁAW LIPIŃSKI[/b] był znanym historykiem wojskowości, Piłsudczykiem. Zbieżność nazwisk. Ot,taka ciekawostka . :wink:





_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 18 grudnia 2022 15:55:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3155
Skąd: Poznań
Lea Ypi - Wolna. Dzieciństwo i koniec świata w Albanii.
Dzieciństwo w Albanii końca lat 80 i początku lat 90 rekonstruowane przez autorkę obecnie zajmującą się historią marksizmu-leninizmu. Napisana bardzo lekko historia rodziny, dojrzewania i zmian ustrojowych obserwowanych w mikroskali. Chwilami miałem jednak wrażenie, że pamięć biograficzna służy tu jako sposób radzenia sobie z zagadnieniami natury nie wiem - ideologiczno-historiozoficznej, mimo deklarowanego innego celu. W każdym razie znalazłem w tej książce CUDOWNE uzupełnienie Błota słodszego niż miód. Trzymając się skali 10 stopniowej (LCZ) powiedziałbym 6,5-7, w skali szkolnej 4+, 5-.

Zacząłem Mity o Poznaniu ale jest to książka na tyle nie porywająca, że wróciłem do rozpoczętego jakiś czas temu Podhala. No i nie porywa również.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 20 grudnia 2022 11:25:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24337
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Jacek Dukaj - Xavras Wyżryn i inne fikcje narodowe

Warto sobie odświeżyć. Tekst tytułowy, pisany podczas (z powodu?) wojny w Czeczenii, zyskał smutną nową aktualność. Alternatywna historia, w której nie było Cudu nad Wisłą, a polscy partyzanci usiłują wygrać niepodległość w roku 1996, staje się obszernym polem do niezliczonych refleksji - o wojnie, o narodach, o terroryzmie, o roli mediów, o kreowaniu współczesnych bohaterów... Przejmujące.

Kurt Vonnegut - Pianola

W czasach pierwszej lektury (koniec XX wieku) była to moja ulubiona powieść Vonneguta. Dziś pewnie bym jej tak nie nazwał, ale bardzo mocno się broni. Właściwie to typowa antyutopia, opisująca świat, w którym nie tyle maszyny przejęły władzę, ile w ogromnym stopniu zastąpiły ludzi na rynku pracy. Masy ludzi mają więc spokój i dobrobyt, ale nie mają sensu w życiu i nie czują się potrzebni. Próbują tę sytuację siłą zmienić, również przy wydatnej pomocy niektórych członków klasy rządzącej, co prowadzi do rewolucji, ze smutnym - jak to rewolucje - końcem. W czasach, gdy coraz częściej słyszy się o automatyzacji, czy dochodzie gwarantowanym - pod rozwagę.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 20 grudnia 2022 20:17:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
Peregrin Took pisze:
Kurt Vonnegut - Pianola
Skoro już się zalogowałam i piszę, to korzystam z okazji i bardzo, bardzo dziękuję za Twoje wpisy - zwłaszcza o Vonnegucie, który kiedyś był dla mnie ważny a teraz jakoś zaniknął. Pod wpływem Twoich wpisów mam ochotę na lepsze poznanie jego twórczości. A poza tym korzystam z Twoich opisów rożnych książek, kiedy szukam prezentów (ostatnio bardzo trafiona antologia Strugackich ;)) :D
Jeśli mogę prosić/zachęcić - pisz dalej! :)
:bukiet: :piwo:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 20 grudnia 2022 20:40:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24337
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Bardzo dziękuję, szalenie mi miło, choć tak po prawdzie, to i tak zawsze jestem niezadowolony, bo chcę napisać więcej, a czasu brakuje i zazwyczaj króciaki wychodzą. :wink:
A z Kurtem będzie się dalej działo!

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 20 grudnia 2022 21:17:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 10018
Pippin, dołączam się do podziękowań za wpisy. :) Do Vonneguta zdecydowanie będę musiała wrócić, o czym ciagle zapominam, a Ty mi co jakiś czas przypominasz - i co w końcu kiedyś zadziała. :)

Xawrasa Wyżryn bardzo cenię - to jest to, co w Dukaju lubię najbardziej i co jest tak rzadko spotykane u innych autorów - to bezwzględne zmuszanie czytelnika do samodzielnego myślenia zamiast wciskania w określone poglądy. Znasz innych podobnych autorów? Chętnie przyjmę rekomendacje. :)

A co do Strugackich - czytałam tylko wydane w jednym tomie opowiadania 'Daleka tęcza' i 'Próba ucieczki'. Podobały mi się tak sobie, trochę męcząca narracja a poza tym to bardzo dziwna lektura - totalnie odbiegająca od dzisiejszych kanonów, widać, że stworzona w innej epoce, w czasach zupełnie innej czytelniczej mentalności. Przy czym ta dziwność jest po części zaletą - lubię rzeczy nietypowe, odbiegające od standardów, otwierające oczy na inną rzeczywistość, wrażliwość itp., ale z drugiej strony niełatwe są te historie do zrozumienia. Czy to typowy przykład twórczości Strugackich? Co byś w ogóle polecił na dzień dobry komuś, ko ich praktycznie nie zna? A co uważasz za najlepsze?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 20 grudnia 2022 21:28:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24337
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
viewtopic.php?p=649953#p649953
:)

Przy czym: "Daleka Tęcza" to całkiem reprezentatywny przykład stylu Strugackich, więc jak Ci średnio podeszła, to mogą niezbyt spodobać Ci się i te najlepsze ich książki. Spróbuj może "Poniedziałek zaczyna się w sobotę", bo - oprócz innych zalet stricte tematycznych - jest dość lekka i naprawdę bardzo śmieszna, choć broń Boże głupia. Lżejsze trochę w tonie, bo nie w wymowie, jest też "Miliard lat przed końcem świata", a przy tym jest dość krótkie.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10615 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 682, 683, 684, 685, 686, 687, 688 ... 708  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group