Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 27 kwietnia 2024 12:47:58

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 323 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 22  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 26 marca 2006 15:44:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25392
nigdy nie miałem skojarzenia między tymi dwoma pozycjami

ale nie jestem też miłośnikiem północy ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 26 marca 2006 23:13:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28016
Tak sobie rzuciłem. Nie jestem znawcą ani Moominków ani Twin Peaks, ale są jakieś zbieżności. Północna lokalizacja, tajemniczy las, czające się niebezpieczeństwo. Jest też oczywiście kilka subtelnych różnic... Ale ciekaw byłem czy coś może z takiego zestawienia wyniknąć. Rozczarowałeś mnie... :wink:

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 marca 2006 09:11:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17263
Skąd: Poznań
Boski - rewelacja!
A zdanie o "DM w Listopadzie":

Boskey pisze:
Zadziwia fakt, że tak na serio nic sie nie dzieje – ciągle się tylko na coś czeka, robi przy okazji, a pod koniec sie okazuje, że właśnie to było najważniejsze.


jest najcelniejszym jakie w ogóle na temat tej książki poznałem.


A teraz jeszcze:
1) Słuszna uwaga Moniki - nie zawsze jest tak słodko... ta sztuczna szczęka Piżmowca to psychodelia w najczystszej postaci! No wyobraźcie sobie tylko! ;-)
2) Filifionka - mam tak jak Crazy... doceniam głębię postaci itd... Ale zawsze czułem jakąś rezerwę... a w życiu nie chciałbm jej spotkać, brrr
3) Dla mnie niezwykle interesującą postacią jest (też tu pominięta) - Mimbla. W "Listopadzie" aż wisi w powietrzu co chwila konflikt pomiędzy Mimblą a Filifionką - nie bez powodu. To biegunowo różne charaktery. Przy czym ładna Mimbla z zadbanym koczkiem to nie jednak nieco roztyta Barbie w osobie panny Migotki. To niezależna jednostka, już nie tak nieodpowiedzialna jak jej młodsza siostra - ale świadomie realizująca zasadę "żyj i daj żyć innym".

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 marca 2006 10:01:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25392
Mimblę uwielbiam!! :D O, taką to bym chciał spotkać w realu... czuję, żebyśmy się polubili... zwłaszcza przemawia do mnie zdanie z Pamiętników (o matce późniejszych Mimbl, tej co wpadła w oko Jokowi), że Mimbla była cała złożona z krągłości :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 marca 2006 10:30:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17263
Skąd: Poznań
No cóż... muszę to wyznać... :oops: zawsze uważałem, że Mimblą fajnie wyszedłby jakiś niezobowiązujący seks...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 marca 2006 10:39:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 21:54:20
Posty: 6846
Hahaha... Ciekawie rozwija się ten wątek... 8)

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 marca 2006 11:00:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7696
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
arasek pisze:
Mimbla z zadbanym koczkiem to nie jednak nieco roztyta Barbie w osobie panny Migotki. To niezależna jednostka, już nie tak nieodpowiedzialna jak jej młodsza siostra - ale świadomie realizująca zasadę "żyj i daj żyć innym".


Bo ja wiem, czy Mimble realizowały cokolwiek świadomie? One są dla mnie kwintesencją "naturalności" (może najmniej Mimbla siostra opiekująca się Mi). One po prostu dają płynąć wydarzeniom...


arasek pisze:
zawsze uważałem, że Mimblą fajnie wyszedłby jakiś niezobowiązujący seks...


Z tą z "Pamiętników..."? Zważywszy na to, ile miała dzieci, można snuć domysły co do jej płodności... i koncepcja niezobowiązującego seksu ma sens tylko w świetle tekstu "Z tatusiami nigdy nic nie wiadomo - przychodzą i odchodzą" :mrgreen:

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 marca 2006 12:44:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25392
hmm... :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 marca 2006 13:50:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Dla mnie jednym z piękniejszych obrazków jest scena czesania sie Mimbly. Ale Mimbla Mimbli nie równa.
He he, podoba mi sie ten tor dyskusji :).


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 marca 2006 14:07:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 21:54:20
Posty: 6846
W ogóle mam wrażenie, że postacie żeńskie są w Muminkach lepiej opisane, niż męskie. Ciekawe, czy to wynik orientacji pani Jansson?... ;-)

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 marca 2006 14:14:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
W jej zbiorze opowiadań wystepują wręcz same kobiety, które są jakby kalkami Filifionek.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 marca 2006 14:29:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7696
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Boskey pisze:
scena czesania sie Mimbly


Ech - to już chyba archetyp jak Ursula Andress wychodząca z morza w Drze No. :wink:
Scena czesania się i tańca tej Mimbli jest urocza. Właśnie - naturalna. Ale ta naturalność w większości innych przypadków jest mdła. Mimble (poza małą Mi) są... płytkie. Przyjmują świat taki, jakim jest, ale to jest aż do przesady bezrefleksyjne. Płyną z prądem. Przyjmują przy tym cudze schematy, np. mała Mi nie daje sie wychować, to na nią krzyczą, bo tak należy/wypada, mimo że wiedzą, że to bez sensu itd. Takie "żyj i daj żyć innym", ale w wersji nijakiej. W sumie, nie można zapominać, że Włóczykij, to też dziecko Mimbli i też jest naturalny. ;-)

Ja tam wolę już do przesady refleksyjną neurotyczność Filifionek. Może być na pierwszy rzut oka męcząca, ale na pewno bardziej interesująca.

Bo na przykład Bufka z kolei jest męcząca, a wcale nie jest interesująca. Jest nie do wytrzymania irytująca. Nie jest refleksyjna, tylko przewrażliwiona.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 24 kwietnia 2006 08:58:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17263
Skąd: Poznań
Może i masz trochę racji co do Mimbliii, ale faktycznie - Mimbla Mimbli nierówna. Ta Mimbla z "Doliny Muminków w listopadzie" wcale nie jest bezrefleksyjna i nijaka! To ona uświadamia Wujowi Trujowi różnicę między strumieniem, rzeką a potokiem. To ona pośrednio pomaga Homkowi Toftowi uwolnić się od obrazu idealnej Mamy Muminka. Zresztą pewnie to przy okazji "DMwl" polubiłem Mimblę, bo strasznie irytowała mnie wtedy Filifionka, ze swoim ustawianiem innych. I tylko Mimbla i Włóczykij nie dali się ustawić.
Bufka - zgadzam się, to taka chodząca neuroza.

A serial rozczarowuje mnie coraz bardziej. Pierwsze dwa, trzy odcinki były niezłe, ale teraz jest już zbyt wiele odstępstw od książkowego oryginału a nawet występują jaskrawe nielogiczne przegięcia (w jednym z odcinków Mimbla zabiera Mi do domu - i faktycznie w książce Mi "robi miejsce" dla Topika i Topci, ale w następnym Mi jest jak gdyby nigdy nic).


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 09 czerwca 2006 16:50:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Małe Trolle i duża powódź. * *

Na samym początku szokuje wielkość tej... broszurki :). Niewielkość rozmiaru bardzo odbija się na treści opowiadania, gdyż poszczególne wątki pojawiają się i znikają - nie ma tu miejsca na rozwinięcie lub przenikanie się histo-ryjek. Postacie (poza Muminkiem i jego Mamą) są bardzo banalne - myślałem, że nazywanie "Małych trolli..." naiwną bajeczką jest lekka przesada, teraz wiem, że przeczytanie tej pozycji jako swojego rodzaju suplement po całej "dorosłej serii" było doskonałym pomysłem. Polecam jako lektura na dobranoc jeśli twój wiek oscyluję w okolicach 5 lat :). No ale hatifnatowie chociaż są...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 21 czerwca 2006 08:36:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17263
Skąd: Poznań
Kiedyś to łyknę.


We wczorajszych Muminkach nastąpiło przegięcie. W Dolinie wylądowało UFO rozrysowane wg wzorców z Załogi Dżi. Obrzydlistwo! Odebrałem to tak, jakby ktoś nasikał do koktajlu malinowego. :?


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 323 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 22  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 125 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group