Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 15:02:05

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 205 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 14  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: wt, 01 stycznia 2019 10:17:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Fajnie, bo z tej Twojej listy wybranej czytałem też cztery rzeczy (w tym roku), w tym dwie z podiumu! Zresztą, z Twojego polecenia :-)
Ale - moją książkę roku znienacka wziąłem i przeczytałem w ostatnim tygodniu grudnia a skończyłem wczoraj wieczorem! I tym razem to Ty ją będziesz czytać z mojego polecenia, choć po prawdzie żadnej rekomendacji nie potrzebujesz, bo i tak się na nią zamierzałaś.

Tymczasem jednak inne podsumowanie: w tym roku po raz pierwszy spisaliśmy większe książki, które przeczytał (tzn.: zostały mu przeczytane) nasz syn Marcin. Jedna rzecz, że pewnie dopiero w tym roku rzeczywiście wystąpiły jakieś naprawdę większe książki, a druga, że w zeszłym roku w tym wątku się zirytowałem, że zawsze mam tak mało tego przeczytanego i postanowiłem uwzględnić też godziny spędzone na czytaniu dzieciom na głos... i konsekwencją tego jest to, że w tym roku książki czytane dzieciom (te dłuższe i te przeze mnie) będą już pełnoprawnie w moim spisie, a jednocześnie powstał spis Marcina. Oto i on:

R. Dahl - Charlie i fabryka czekolady
T. Jansson - Kometa nad Doliną Muminków
K. Makuszyński - 120 przygód Koziołka Matołka (4 księgi)
K. Nowak - Afryka Kazika
N. Baxter - Na dobranoc. O czym będzie bajka? (5 Minute Bedtime Tales)
I. Whybrow (a właściwie to: Wilczuś z Wielkiej Złości) - Księga straszliwej niegrzeczności
M. Bond - Miś zwany Paddington
J. Grabowski - Reksio i Pucek
R. Stevenson - Wyspa skarbów
Nela Mała Reporterka - 10 niesamowitych przygód Neli
Nela Mała Reporterka - Nela na 3 kontynentach
J.M. Czarnecki - Bór i Gaik w letnim słońcu
J.M. Czarnecki - Bór i Gaik w zimowej szacie

i jeszcze komiksy:
Lucky Luke - Daltonowie tracą pamięć
oraz: Mama Dalton
Kajko i Kokosz - Szkoła latania

i jeszcze:
A.A. Milne - Kubuś Puchatek (fragmentami)
Baśnie Andersena (są w trakcie czytania, na razie niecała połowa tomu)

i oczywiście całe mnóstwo książek krótkich, opowiadanek, wierszyków i innych rzeczy, które się bierze na raz, czyta i odstawia


Mój spis dziś też powinien być, ale first things first - w końcu to nie książkowego forum jestem moderatorem ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Ostatnio zmieniony wt, 01 stycznia 2019 16:52:49 przez Crazy, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 01 stycznia 2019 11:03:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 18:55:19
Posty: 3093
Skąd: Poznań
2018 dzięki odkryciu książek elektronicznych był powrotem do czytania łapczywego. Pomiędzy ebookami pojawiały się tez książki wydane fizycznie. W obydwu wypadkach prym wiodła literatura faktu oraz wydawnictwo Czarne. Pozycje, które wryły mi się w głowę najbardziej to:

Please kill me. Punkowa historia punka - Legs McNeil, Gillian McCain (papier)
Wolność i spluwa. Podróż przez uzbrojoną Amerykę - Dan Baum (ebook)
Granice marzeń. O państwach nieuznawanych - Tomasz Grzywaczewski (ebook)
Światu nie mamy czego zazdrościć. Zwyczajne losy mieszkańców Korei Północnej - Barbara Demick (ebook)
Aleja Włókniarek - Marta Madejska (papier)

Ale w sumie nie jest to klasyfikacja 1-5, tylko pozycje równorzędne.
Generalnie mam trudność w rangowaniu.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 01 stycznia 2019 16:39:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
U mnie minął dziwny rok czytelniczy.
W przeszłości miewałem takie okresy kinowe, że - w przeciwieństwie do innych, gdy każdy film chłonąłem i świetnie pamiętam - chodziłem do kina dużo i niby starannie dobierając repertuar, ale po latach niewiele z tego pamiętałem. Ten rok książkowo był nieco podobny. Pamiętać pamiętam, bo przez te nasze spisy nauczyłem się prowadzić kronikę i zresztą pod względem tytułów wyszło mi wyraźnie więcej, niż w poprzednich latach. Ale lekką mgiełką mam owiane w głowie tegoroczne lektury i nie mam poczucia, że trafiały mi się tak dobre pozycje, jak w tych uboższych latach ubiegłych.

No bo np. patrzę na spis za rok 2014:
Cytat:
pięć pozycji na pięć gwiazdek (...)
Waldemar Łysiak - Empirowy pasjans (...) wszystko jest dla mnie idealne: arcyciekawe historie, rewelacyjny (!!) pomysł na książkę i jej strukturę, pasja autora, który nie waha się wprost napisać, że kocha krainę, o której pisze. O doskonałym języku nie muszę pisać, to truizm.

Wyróżnienia:
Gra Endera - jedna z najlepszych książek SF, jakie czytałem
Krakuer Into the Thin Air - jedna z najlepszych górskich, jakie czytałem
opowiadania Izaaka Babela - jedne z najlepszych krótkich form, jakie czytałem
no i Lemmy - najlepsza muzyczna biografia, jaką czytałem!


2015:
Cytat:
Dość jednoznacznie moją książką roku zostaje:
Carson McCullers - W zwierciadle złotego oka - powieść absolutnie fenomenalna, na pierwszej zostałem przykuty do książki, a potem obserwowanie i wgłębianie się w przedziwne charaktery i relacje pomiędzy czwórką-piątką bohaterów było coraz bardziej fascynujące.
(...)
As I Lay Dying (Faulkner) - jeden z najbardziej niesamowitych i w pełni przekonywujących eksperymentów narracyjnych, jakie czytałem, i znowu: co za galeria postaci
Grosiki na raj i Niewolnik - żadna z tych pozycji nie będzie "naj" (Grosiki podobały mi się bardziej, ale w konkurencji form krótkich zeszłoroczny Babel jednak pozostaje bez konkurencji), ale Singer jako autor, jako twórca całości pewnego świata przedstawionego - o tak, jeden z najpiękniej piszących autorów, jakich czytałem!
Korona śniegu i krwi - jedna z najlepszych powieści historycznych, jakie czytałem, żeby jacyś spiżowi piastowscy książęta zostali tak ożywieni...?!


W 2016 był trudny wybór między Caldwellem i Flanaganem...:
Cytat:
Ten Flanagan, jak pisałem w recenzji, to powieść kompletna, bardzo bogata, barokowa, czytałem ją zresztą bardzo długo. Z kolei Caldwell to podobnie, jak moje najlepsze lektury z ubiegłego roku (McCullers, Faulkner, Steinbeck), wzorcowa pozycja z klasyki amerykańskiej prozy: krótko, dosadnie i na temat. Jednak owo "Poletko pana Boga" nieco bardziej przekonuje mnie początkiem niż końcem, idzie potem nie do końca w tym kierunku, który najbardziej by mnie interesował, i po kilku miesiącach wydaje się, że historia o australijskich jeńcach wojennych budujących straszliwą Kolej Śmierci w Birmie tkwi we mnie bardziej, więc książką roku zostaje:

Richard Flanagan - The Narrow Road to the Deep North

a obok z innego kręgu kulturowego:
Cytat:
Jerofiejew - Moskwa-Pietuszki - niewątpliwie jedna z najbardziej bezkompromisowych i hardkorowych książek ever

i z jeszcze innego:
Cytat:
jedno powtórzenie, ale jakie: Tatuś Muminka i morze, po przeczytaniu którego podzieliłem się tu refleksją, że może jest to w ogóle najlepsza książka, jaką czytałem


Wreszcie w zeszłym roku...
Crazy pisze:
bank został rozbity bez litości.

Oriana Fallaci - List do nienarodzonego dziecka

A w spisie wytłuściłem pięciogwiazdkowo pięć innych książek lub fragmentów.

To były kopalnie niezwykłych odkryć czytelniczych, a w tym roku wydaje mi się, że będzie jakoś bladziej - do bardzo niedawna powiedziałbym, że w tym roku w ogóle nie będzie wyraźnej książki roku, ale trafiła się w ostatnim tygodniu.

cdn. nastąpi, ale muszę iść zobaczyć podsumowanie sezonu skoków narciarskich u Marcina ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 01 stycznia 2019 17:18:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
U mnie kolejny słaby czytelniczo rok (a gdyby nie to, że przez ostatnie 2 tygodnie udało mi się przeczytać 3 książki, to byłby tak słaby, jak Maciej Kot). W ciągu ostatnich miesięcy przeczytałem wprawdzie jakiś perdyliard książek o układzie słonecznym czy też o kosmosie w ogólności, bo takie akurat występowało u mnie w domu zapotrzebowanie społeczne, ale że w 1 z 10 nie planuję startować, to raczej niewielki z tego dla mnie pożytek, wcześniej kilku pełnometrażowych Tappich, a pod sam koniec roku, z czego akurat jestem zadowolony, Lwa, czarownicę, o starej szafie nie zapominając.

Jeśli jednak liczyć książki przeczytane po cichu, to robienie top tena mogłoby nie wyjść z tego prostego powodu, że zabrakłoby pozycji do jego wypełnienia. Pozycja nr 1 zrobiła na mnie jednak tak mocne wrażenie, że ośmielę się - mimo nielicznego materiału porównawczego - przyznać jej tytuł mojej książki roku:
Raport Witolda. Kiedy zobaczyłem tę książkę, pomyślałem, że fajnie byłoby to poznać, ale przebrąć będzie trudno. Pierwsza zdecydowała się Elberet i nie wyglądało na to, żeby spodziewany problem występował. Potem zacząłem ja i nie mogłem się oderwać. Teoretycznie nie jest to nawet reportaż, tylko raport właśnie - suchy opis faktów, gdzieniegdzie tylko poprzetykany bardziej osobistymi wtrętami Autora - ale jest niesamowitym świadectwem zachowania siły woli i jasności umysłu w najbardziej beznadziejnych warunkach.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 01 stycznia 2019 19:46:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 16:48:09
Posty: 6421
najważniejsza książka roku

taka historia:
dostałem list ręcznie pisany od Siostry Karmelitanki
i prośba o książki dot. Braci z Ttibhirine
kupuję bo jest tam rozdział
Obrazek
nieopatrznie otwarłem, no i wsiąkłem
książka nie wysłana, a ja powalony i głupio mi, że św, Mikołaj nawalił /a może nie?/
d u c h o w a r e w e l ac j a

_________________
J 14,6


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 01 stycznia 2019 19:53:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Na razie wrzucam listę przeczytanych książeczek i książek:

1. Georges Perec, Człowiek, który śpi.
2. Marek Krajewski, Śmierć w Breslau.
3. Maryla Szymiczkowa, Tajemnica domu Helclów.
4. Maryla Szymiczkowa, Rozdarta zasłona.
5. Natalia Budzyńska, Brat Albert.
6. Christophe Galfard, Wszechświat w twojej dłoni.
7. Jakub Bobrowski, Mateusz Wrona, Mitologia słowiańska.
8. Michał Heller, Bóg i geometria. Gdy przestrzeń była Bogiem.
9. Zygmunt Miłoszewski, Głód.
10. Zygmunt Miłoszewski, Ziarno prawdy.
11. Michał Heller, Filozofia przypadku. Kosmiczna fuga z preludium i kodą.
12. Peter Wohlleben, Sekretne życie drzew.
13. Michał Heller, Nowa fizyka i nowa teologia.
14. Michał Heller, Granice nauki.
15. Harlan Coben, Shelter.
16. Legs McNeil, Gillian McCain, Please kill me. Punkowa historia punka.
17. Agatha Christie, Murder In Mesopotamia.
18. J.R.R. Tolkien, The Lord of the Rings.
19. O. Władysław Kluz OCD, Ks. Robert Spiske – apostoł Wrocławia.
20. Tomasz a Kempis, Naśladowanie Chrystusa.
21. Italo Calvino, Rycerz nieistniejący.
22. Wiesław Weiss, The Police. Spacerując po Księżycu.
23. Paul Trynka, Iggy Pop. Open Up And Bleed.
24. Kamil Sipowicz, Kora. A planety szaleją.
25. Agatha Christie, The Pale Horse.
26. Edward Stachura, Jerzy Satanowski, Biała lokomotywa.
27. Pierre Chaunu, Czas reform.
28. Magdalena Grzebałkowska, Komeda. Osobiste życie jazzu.
29. Maciej Geming, O muzyce się nie gada.
30. Michel Houellbecq, Uległość.
31. Malcolm Lowry, Pod wulkanem.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 01 stycznia 2019 20:14:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Tolkien w oryginale?

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 01 stycznia 2019 20:17:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Tak. Długo to trwało :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 01 stycznia 2019 23:38:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Jedną z przyczyn wspominanej wyżej niewyraźności jest może to, że był to dla mnie rok form krótkich. Najlepsze rzeczy, jakie przeczytałem, to były najczęściej opowiadania. A ja nie jestem zbyt dobrym odbiorcą form krótkich. Doceniam je, a z przyczyn czasowych dość często wybieram, ale tak naprawdę wolę powieści.

Zacznę ten spis właśnie od opowiadań i innych form krótkich, wytłuszczając wyróżnienia, choć gdyby miały to być ściśle pięciogwiazdkowce, to by ich było wyraźnie mniej:

krótkie formy

Isaac Bashevis Singer - Seans - może najlepszy zbiór opowiadań Singera, jaki czytałem? dużo zaświatów, które przyszły na świat!

Paweł Sołtys - Mikrotyki - też zdecydowanie jeden z highlightów roku, prawdziwe mistrzostwo krótkiej formy, a gatunkowo wydaje mi się spadkobiercą Sklepów cynamonowych chyba? Postawiłbym obok siebie na półce!

S. Mrożek - Wesele w Atomicach (zbiór) - fragmenty niewątpliwie pięciogwiazdkowe, całość nie wiem, chyba nie

C.S. Lewis - Listy starego diabła do młodego - czasem wydawało mi się świetne, a czasem nie tak bardzo

I. Babel - Dziennik 1920 - w przeciwieństwie do fenomenalnych opowiadań tę rwaną kronikę czytało mi się jakoś ciężko

i chyba pasuje tu również: Neil Gaiman - Mitologia nordycka, bo choć poszczególne mity są ze sobą powiązane, to jednak każdy jest jakby oddzielnym opowiadaniem; zżyłem się mocno z tą książką, adaptując ją teatralnie w czerwcu, fragmenty czytałem też po angielsku

kryminały

Sjöwall, Wahlöö - Roseanna

G. Simenon - Maigret i trup kobiety

Simenon - Rozterka komisarza Maigret - pięć gwiazdek nie, ale bardzo wyróżnia się ta pozycja, będąc typowym kryminałem, a jednak i czymś wyraźnie więcej

od kryminałów gładko przejdziemy do powieści jak najbardziej już "poważnych" (przepraszam za uproszczenie!), i to najpierw właśnie w wykonaniu specjalistów od kryminału
powieści, nazwijmy to, klasyczne:

G. Simenon - Wdowa Couderc - znakomite i soczyste, choć może ten ascetyczny język trochę mi nie pasuje

H. Mankell - Włoskie buty - tu natomiast wszystko mi pasuje!

Carson McCullers - Serce to samotny myśliwy - świetne, ale nie aż taki błysk, jak Zwierciadło złotego oka

Yukio Mishima - Złota pagoda - znakomite rzeczywiście, choć nie wejdzie do mojego kanonu ulubionych książek; za bardzo obce emocjonalnie

powieści, nazwijmy to, nietypowe

Italo Calvino - Rycerz nieistniejący - u mnie też walczy o palmę pierwszeństwa!

H. Mendoza - Brak wiadomości od Gurba - kompletnie pokopane i momentami bardzo zabawne, ale w sumie trochę po nic

J. Żulczyk - Zrób mi jakąś krzywdę - to również mocno pokopane i również momentami zabawne, ale w sumie bardzo przekonywujące!

B. Ludwig - Prawdziwa Ginny Moon - to nie jest książka na pięć gwiazdek, ale zrobiła na mnie ogromne wrażenie!

fantastyka

N. Gaiman - Nigdziebądź - nie zaszalałem z fantastyką w tym roku, w dodatku średnio mi się podobało...

biograficznie

R. Burgin - Conversations with Isaac Bashevis Singer (po ang.) - bardzo ciekawe, choć generalnie nie przepadam za wywiadami; trochę irytujący typ ten Singer!

dramatycznie

Witkacy - Bezimienne dzieło
i mam wrażenie, że coś czytałem Szekspira po angielsku, ale jakoś nie mogę tego uchwycić

dzieciom (czyli na głos)
po raz pierwszy:

I. Whybrow (aka Wilczuś z Wielkiej Złości) - Księga straszliwej niegrzeczności - super!

N. Baxter - Na dobranoc. O czym będzie bajka? (5 Minute Bedtime Tales)

J. Grabowski - Reksio i Pucek

i powtórki:

T. Jansson - Kometa nad Doliną Muminków

R.L. Stevenson - Wyspa skarbów - to jedna z książek mojego dzieciństwa, ale nie czytało mi się jej łatwo na głos

Morris, Goscinny (czy jakiś inny) - Lucky Luke: Mama Dalton oraz Daltonowie tracą pamięć (chyba dwa razy nawet)

J. Christa - Kajko i Kokosz: Szkoła latania

Poza tym książki, które z definicji czytałem niedokładnie, nie po kolei, albo z innych względów nie dokończyłem:

J. Reed - 10 dni, które wstrząsnęły światem - świetna pozycja, relacja naocznego świadka rewolucji bolszewickiej - Amerykanina, który pokochał bolszewików... kuriozalne miejscami, ale niezwykle autentyczne. Nie doczytałem, bo nie miałem wtedy czasu, a potem zabrałem się za coś innego... jak z lekturami w szkole ;-) Ale planuję dokończyć, bo to chyba jedna z lepszych książek roku.

W. Faulkner - Intruz - no a tego nie dokończyłem, bo mi się znudziło; w przeciwieństwie do sytuacji sprzed roku i dwóch, nie odłożyłem po stu stronach, lecz czytałem śmiało dalej, ale nagle kilkadziesiąt stron przed końcem (a to dość grube jest!) stwierdziłem, że mam już dość tych zdań, które trwają po parę stron i nic z tego nie wynika...

T. O'Neill - Niedyskretnik - bardzo mi się podoba ta książka, choć adresowana jest dość wyraźnie do płci przeciwnej; zajmuje od wielu tygodni miejsce w ubikacji, gdzie ze względu na tematykę doskonale pasuje! ;-) Czytam ją więc z doskoku i na chybił trafił, ale z dużą przyjemnością.

H.Ch. Andersen - Baśnie - są w trakcie czytania (na głos), myślę, że na przyszły rok będzie można wpisać, bo czuję, że przejadę przez całość

R. Dahl - Charlie i fabryka czekolady (na głos, ale nie do końca) - początkowo czytałem tylko ja, a potem tylko elsea, a sam sobie nie uzupełniłem

M. Bond - Miś zwany Paddington (na głos, ale nie wszystkie rozdziały) - tu czytaliśmy naprzemiennie, choć ja większość

K. Nowak - Afryka Kazika - jak wyżej, ale tym razem mniejszość ;-)

K. Makuszyński - 120 przygód Koziołka Matołka (4 księgi) - jak wyżej

Nela Mała Reporterka - 10 niesamowitych przygód Neli
Nela Mała Reporterka - Nela na 3 kontynentach
J.M. Czarnecki - Bór i Gaik w letnim słońcu
J.M. Czarnecki - Bór i Gaik w zimowej szacie - generalnie są to pozycje, które czytaliśmy na zmianę, a także skacząc tu i tam, w sumie w całości, ale na pewno nie że ja przeczytałem całe. ale za to na głos!


Książką roku zostaje:

Henning Mankell - Włoskie buty

Lód. Las. Morze.
Samotność i wyrywanie z niej.
Dziwność i nieprzewidywalność życia.
Nadzieja bez grama taniej pociechy, za to z kubłem zimnej wody na głowę i to na mrozie.
Wszystko mi w tej książce zagrało.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 02 stycznia 2019 00:42:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 04 lutego 2008 23:32:44
Posty: 3641
antiwitek pisze:
Tomasz a Kempis, Naśladowanie Chrystusa.

ciekawe, czy to to samo co "O naśladowaniu Chrystusa"? Tak się złożyło, że jakiś niedługi czas temu kupiłam i podczytuję.

Emilian, a ta Nosowska jak?

Crazy pisze:
Henning Mankell - Włoskie buty

będę pamiętać. Jak i parę tytułów z listy Elsei.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 02 stycznia 2019 12:39:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 sierpnia 2010 20:33:11
Posty: 1963
Skąd: Sulejówek
Joon pisze:
Emilian, a ta Nosowska jak?
Podobała mi się - jako lżejszy przerywnik w sam raz. Sporo refleksji, czasem śmiesznych, a czasem gorzkich.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 02 stycznia 2019 14:21:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Joon pisze:
ciekawe, czy to to samo co "O naśladowaniu Chrystusa"?


To samo. Różnica wynika z tłumaczenia :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 02 stycznia 2019 22:02:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 04 lutego 2008 23:32:44
Posty: 3641
o, to teraz będę się zastanawiać jak bardzo różnią się w środku przez tłumaczenie.

A od wczoraj trzymam w koszyku w Taniej książce kilka tytułów które mnie w Waszych listach zaciekawiły. I dumam.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 04 stycznia 2019 12:09:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Przeczytane w 2018:

Paweł Majka - Wojny przestrzeni
Stanisław Lem - Prowokacja
Andrzej Stasiuk - Grochów
Andrzej Stasiuk - Jak zostałem pisarzem
Wojciech Orliński - Lem. Życie nie z tej ziemi
Agnieszka Gajewska - Zagłada i gwiazdy. Przeszłość w prozie Stanisława Lema
Jakub Nowak - Amnezjak
Michał Cetnarowski - Bestia najgorsza
Łukasz Orbitowski - Rzeczy utracone. Notatki człowieka posttowarzyskiego
Maciej Parowski - Kukułka na koniu trojańskim
Anna Kańtoch - Niepełnia
Paweł Majka - Berserk
Rafał Cichowski - Pył Ziemi
Jarosław Grzędowicz - Hel-3
Joanna Mucha - Wszystko się stało
Nagroda Zajdla 2017 - antologia nominowanych opowiadań
Michał Cetnarowski - Podwójna tożsamość bogów
Rafał Kosik - Różaniec
Łukasz Orbitowski - Exodus
Andrzej Stasiuk - Kroniki beskidzkie i światowe
Stanisław Lem - Człowiek z Marsa
antologia opowiadań "Ojciec"
Świat na krawędzi - ze Stanisławem Lemem rozmawia Tomasz Fiałkowski
Jakub Małecki - Rdza
Joseph Conrad - Serce Ciemności (spolszczenie: Jacek Dukaj)
Gustave Flaubert - Pani Bovary
Stanisław Lem - Czas nieutracony
Krystian Brodacki - Historia jazzu w Polsce
Stanisław Lem - Tajemnica chińskiego pokoju
Stanisław Lem - Astronauci
Bartek Koziczyński - Pearl Jam. Kontra
Stanisław Lem - Obłok Magellana
Stanisław Lem - Ogród ciemności i inne opowiadania
Stanisław Lem - Bomba megabitowa
China Mieville - Ostatnie dni Nowego Paryża
Ian R. MacLeod - Czerwony śnieg
Stanisław Lem - Sknocony kryminał
Gillian McCain, Legs McNeil - Please kill me. Punkowa historia punka
antologia "Inne światy"
Stanisław Lem - Sława i Fortuna. Listy do Michaela Kandla 1972-1987
Stanisław Lem - Eden
Charles Dickens - Wielkie Nadzieje


Dużo Lema w tym roku - odświeżanie prozy plus wgłębianie się w publicystykę. W tym roku może być podobnie.
Niemniej książką roku nie będzie książka Lema. Tylko książka o Lemie.
Nagrodę otrzymuje:

Agnieszka Gajewska - Zagłada i gwiazdy. Przeszłość w prozie Stanisława Lema

czyli proza Lema prześwietlona pod kątem wojennej historii jego własnej oraz Lwowa jako takiego ze szczególnym naciskiem na getto.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 09 stycznia 2019 10:01:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6963
W zeszłym roku przeczytałam sporo pierdół i powtórek.
Wróciłam do Kurta Vonnegutta: Śniadanie mistrzów, Niech pana Bóg błogosławi panie Rosewater, Rzeźnia numer pięć.
Najlepszy pierwszy raz -
Wiesław Myśliwski - Traktat o łuskaniu fasoli, Widnokrąg
Doris Lessing - Znów ta miłość
Olga Tokarczuk - Opowiadania bizarne

Najciekawsza biografia - Angelika Kuźniak: Stryjeńska, diabli nadali
Z lit.faktu: Wojciech Tochman: Jakbyś kamień jadła (kobiety w b.Jugosławii po wojnie - mocna rzecz)
Najważniejszy poeta - Paul Celan


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 205 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 14  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group