K.T.W.S.G. pisze:
Dla poszukujących na Allegro - polecam referencyjną stronę o starszym sprzęcie Technicsa
O rany... Łezka się w oku kręci.... Rozpoznałem niektóre segmenty swego sprzętu z początku lat dziewięćdziesiątych... Wysokiej klasy decki z regulacją prądu podkładu.... To był dopiero cymes!... A teraz? Magnetofon to przeżytek...
Technics w tamtych czasach nie był jednak firmą o najwyższych notowaniach. Sprzęt tej firmy uchodził raczej za jeden z bardziej dostępnych cenowo, były nim zawalone Pewexy (czy młodzież wie, co to Pewex?
). W magnetofonach trzeba było zwracać uwagę, coby posiadały głowice amorficzne, bo inne traciły mocno na jakości po dwóch latach, odtwarzaczom kompaktowym natomiast rozstrajał się laser mniej więcej po tym samym czasie. Przećwiczyłem to na sobie. Nie wiem, jak zachowują się adaptery, bo nigdy ich nie używałem (nie cierpię jakichkolwiek trzasków i świadomości, że z każdym odtworzeniem płyta się coraz bardziej niszczy). Dźwięk gramofonowy, jak dla mnie, jest niewątpliwie bardziej miękki, inny niż na cd, ale jednak również nie pozbawiony mankamentów. Estetycznie wygrywa vinyl (piękne okładki), użytkowo i technologicznie zdecydowanie kompakt. To trochę tak, jak ze starymi samochodami - widać często piękną robotę, dokładność i doskonałą jakość wykonania poszczególnych elementów, ale jednak technologia całości jest po stronie nowych rozwiązań... Ale w końcu od czego są koneserzy?
Pociągnąłem offtopicznie, ale co tam...
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
:
