Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 27 kwietnia 2024 23:39:46

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
PostWysłany: czw, 30 czerwca 2005 10:48:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 12:17:46
Posty: 4937
Skąd: Biadacz
Składniki: Fiat 125 koloru zupy pomidorowej : sztuk 1, Kierowca - ja : sztuk 1, Żona : sztuk 1, Wiciu : sztuk 1, Harry : sztuk 1, Bandyta : sztuk 1, Miejscowa młodzież taplająca się w błotku - mikro woodstock : sztuk ~500, benzyna - ok. 10 litrów, zadaszona scena : sztuk 1, nawiedzona tancerka : sztuk 1, Zespół Armia : sztuk 1, w składzie:
Kuba - gumowe klapki pod prysznic i na bosaka,
Budzy - sandały,
Dr. Kmieta - sandały,
Popkorn - tenisówki,
Ślepy - trampki
Miejsce - park miejski w Lublińcu , a właściwie to las...
Pogoda - deszcz połączony z ulewą, oberwaniem chmury i elementami burzy : sztuk 1

Setlisty nie pamiętam specjalnie, ale z Trio nic, z Drogi dom przy moście, z Buziaka nostalgia, z Ducha inaczej niż zwykle, a poza tym tak jak zwykle... :) publiczność zadowolona - młodzież świętowała pierwszy dzień wakacji bodajże, my też zadowoleni, zwłaszcza, że oglądaliśmy koncert z perspektywy sceny, co pozwoliło nam uniknąć przemoczenia oraz obłocenia...

pozdro...

KoT


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 30 czerwca 2005 12:10:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28016
A czy ten przepis, czy on pewny jest? Czy aby zawsze koncert wychodzi udany? :wink:

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 30 czerwca 2005 14:59:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 18 listopada 2004 18:02:10
Posty: 103
Skąd: nigdzie teraz teraz tutaj
ekipa opolska rośnie w siłe !!!
to był piekny koncert szczególnie, że ogladałem go stojąc na scenie :D
poźniej wrzuce fotki tylko chyba do fotoroom
Jeszcze raz dzięki wszystkim za miło spedzony czas
a dzisiaj Wrocław !!!! :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 30 czerwca 2005 15:00:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 12:17:46
Posty: 4937
Skąd: Biadacz
antiwitek pisze:
A czy ten przepis, czy on pewny jest? Czy aby zawsze koncert wychodzi udany?

no ten się udał... nawet bisy były i misie puszyste... ale całość trwała 90 minut...

ja to bym jeszcze przyprawoł wyludniaczem jakimś, albo skończył i rozpoczął... dodał szczyptę archanioła, garstkę ludzi, i na koniec - polewa z krótkiej formy czadowej... się rozmarzyłem... prawda jest taka, że kucharz jest zazwyczaj w czapce błazna i zapodaj co mu siuę podoba :)

no i jest jeszcze paru forumowiczów, którzy ten koncert z perspektywy sceny podziwiało ;) może się wypowiedzą...

pozdro...
KoT


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 30 czerwca 2005 18:09:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:45:18
Posty: 486
Skąd: Królewskie Stołeczne Rezydencjalne Miasto Wrocław
zobaczymy przepis... dziś wrocław a zbiera się na deszcz :) tyle że mamy na placu wolności asfalt a nie błoto

_________________
-Panie Havranek, za 5 lat tu będzie IV Rzeczpospolita.
-Ja se ne boje, ja mam rakovinu..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 01 lipca 2005 07:50:17 

Rejestracja:
pt, 01 lipca 2005 07:46:27
Posty: 2
Skąd: Miotek
Wszystko co napisał KoT jest prawdą. ja nie miałem tyle szczęścia ( a może miałem) i stałem pod sceną. Tancerka naprawde była nawiedzona. Kto ją tam zaprosił?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 01 lipca 2005 20:20:00 
To może i ja coś krótko skrobnę o tym koncercie...

Zacznę od czegoś co teoretycznie nie należy do relacji z koncertu, tak przynajmniej twierdziła polonistka w liceum, ale moim zdaniem to się ściśle z tym koncertem wiąże, a ponadto jest chyba ważne (przynajmniej dla mnie) więc sie dzielę tym. :)

Do końca w zasadzie nie było pewne, czy pojedziemy na ten koncert czy nie - byłem umówiony z KoTem, że zadzwoni do mnie jeśli tak. Krótko po 18 rozdzwoniła się komórka i KoT oznajmił, że jedziemy. Ponieważ przez weekend jestem odcięty od świata (poza weekendem praktycznie też), więc musiałem poprosić o przyjechanie po mnie. Na szczęście kierowcy (tak, tak - wbrew temu co pisał KoT, kierowców było dwóch; a nawet więcej, ale czynnych dwóch) wyrazili zgodę; by nie mieszać już za bardzo, umówiliśmy się pod kościołem w osadzie mej. Tam też poszedłem czekać. A stojąc i czekając, zacząłem się męczyć; więc kucnąłem. I wtedy się zorientowałem, że trawnik na którym stoję/kucam jest PIĘKNY. Po prostu - piękna zieleń, piękna forma, piękne kwiatki, listki babki (chyba) i inne trawnikowe roślinki. Byłem zachwycony nim. Od razu zaznaczam, że jedyna używka pod której wpływem mogłem być, to kawa ewentualnie (nie pamiętam dokładnie) a i teraz jestem trzeźwy. No więc kucając na tym trawniku, zdałem sobie sprawę, że nie pamiętam już kiedy ostatnio byłem tak zafascynowany zwykłą trawą. I że już dawno nie pozwoliłem sobie na taką rozrzutność czasową, by usiąść na trawie i ją podziwiać w całej jej bogatej formie. :)
Polecam wszystkim w ciepłe popołudnie usiąść sobie na jakimś ładnym trawniczku. :)

Przychodzi długo oczekiwany sms - DUŻY FIAT czeka już. Przechodzę na drugą stronę kościoła i widzę... pomarańczowego jak zupa pomidorowa z ryżem bądź makaronem fiata. A przy nim cztery persony - żona KoTowa, KoT, Hary i pan, który na forum się jeszcze nie zarejestrował (czekamy czekamy!). Wsiadamy i jedziemy. Prowadzi kobieta, więc sytuacja niestandardowa. :) W atmosferze ogólnie przedkoncertowej, przy ciekawych rozmowach, dojeżdżamy do Lublińca. Po zaparkowaniu idziemy do lasu, gdzie stoi scena. Gra zespół Farben Lehre - dobrze, że nie byliśmy wcześniej, bo bym się wynudził przy nich jeszcze bardziej. :( Jak słusznie KoT napisał - wesoła młodzież bardzo ochoczo bawiła się w błotku, nie przejmując się tym, iż ślady na ubraniach pozostają. Ale bawiły się także małe bardzo dzieci, wesoło podrygując w rytm muzyki i wyczyniając różne inne sztuczki gimnastyczne. W końcu pokrapujący trochę deszcz przechodzi w ulewę, więc uciekamy na bok sceny pod zadaszenie (o dziwo ochrona nas z tamtąd nie wyprasza). Jakoś krótko później przyjeżdża Armia...

Podczas gdy poprzedni zespół się dezinstaluje a nowy instaluje i próbuje, rozmawiamy sobie z Tomem w szatni. Tom mówił trochę o remoncie - mówił, że w Castoramie jest już stałym klientem i tak też jest traktowany - witają go od razu gdy tylko się pojawi. :) Mówił też o kafelkach - stwierdził, że kupił bardzo ciekawe kafelki. Początkowo pomyślałem, że takie jak nowe okładki do Soul Side Story ;), ale nie. Kafelki owe nazywają się 'pop art' - jest na nich sześć kółek. Takie kafelki są teraz w kuchni i gdyby nie to, że w łazience już były położone nowe, to pewnie w łazience też by takie się pojawiły. :) Bardzo ładne ponoć.
Zapytany o tabulatury do utworów Armii odpowiedział, że on nie potrafi grać i nie wie nawet co to są tabulatury. Pytający (nie jestem pewien czy Hary czy pan czwarty którego imienia nie będę wymieniać ze względu na to, że się nie zarejestrował jeszcze) stwierdził, że muzyka którą robił Brylewski, to jest łatwa do zagrania, ale ta nowa to trudniej. Elrond na to, że to co Robert wymyślił to nawet on potrafi zagrać. :) I że w zespole są muzycy po szkole muzycznej - Ślepy, Klimczak - i że to co zespół gra na koncertach poza utworami z Ultimy Thule to nie są utwory Armii, tylko wariacje na temat utworów Armii. :) Mówił jeszcze o Triodante, że trzeba było rozszyfrowywać płytę, co tam było nagrane, bo - i teraz mogę się mylić, ale po prostu nie znam się na tych sprawach - jakoś tam akordy gitarowe są na siebie ponakładane czy coś, ponadto bas jest jeszcze dołożony w taki sposób, że całość staje się ciężka do rozszyfrowania. I jako przykład tworzenia tejże płyty podał, że Grymuza kiedyś przyszedł, i pokazuje mu, że wymyślił właśnie coś takiego ala Szymanowski, i zaczyna grać (Tom nucił) wstęp do 'Miejsca pod słońcem'. :)

Tom wyszedł się próbować z zespołem, więc i my poszli. Staliśmy nadal w miejscu z boku sceny, gdzie nie padało na nas. :] Jeszcze przed koncertem poprosił mnie Kuba, bym robił zdjęcia jego aparatem, na co się zgodziłem. Więc po paru utworach, gdy mnie zoczył, podszedł do mnie boso (japonki leżały koło mikrofonów) i powiedział gdzie mam szukać jego plecaka a w nim aparatu. Poszedłem więc i się obsłużyłem. :)
O muzyce już napisał KoT, choć wydaje mi się, że z Drogi były jeszcze 'Buraki, kapusta i sól'. Koncert zapewne ogólnie dobry; niestety nie wiem do końca, gdyż zbyt zaaferowany byłem aparatem i jego funkcjami. :) Nie wiem na ile te zdjęcia wyszły; jednego nie udało mi się - gdy robiłem Ślepemu z boku zdjęcia, ten zauważył i zrobił dość specyficzną minę - niestety akurat w tym momencie aparat był nieczynny między jednym a drugim zdjęciem. :(
Z innych 'ciekawych' rzeczy/zjawsik, to ochrona i tancerka. Barierki były ustawione przed przodem sceny, ale z boku nic, w związku z czym łatwo weszliśmy na scenę. Gdy weszliśmy, to stało tam iluś ochroniarzy. Lecz w pewnym momencie publika zaczęła szturmować barierki, więc ochroniarze poszli tam pilnować. Zostalismy z boku sceny sami - mógłbym np. przejść na środek sceny i zdewastować sprzęt albo coś... :( Nie żebym chciał, ale trochę się moim zdaniem wygłupili. :) A z tancerką też dziwnie, choć nie do końca, bo rozumiem, że dla ochorniarzy mniejszą atrakcją jest Hary który chce podejść bliżej zespołu by zrobić zdjęcie (za co został upomniany), niż tancerka, która chodząc po murku okalającym scenę i zasłaniając zespół tańczy bardzo sexy. ;) Tak więc nie - drugiej sytuacji się nie dziwię. :)

Widziałem gościa z kamerą (a może to taki fikuśny aparat był?), ale chyba tylko z nią stał przez moment, nic nie nakręcił i sobie poszedł.

Mało w tej mojej relacji o samym koncercie, ale jako już napisałem - za mało uwagi skupiałem na granej muzyce. :( A ponieważ nic więcej mi w tej chwili nie przychodzi do głowy, to będę kończyć.


Wypowiedzi podałem z bardzo zawodnej pamięci, po tygodniu (prawie) czasu, więc proszę o wyrozumiałość, jeśli coś poprzekręcałem... :(


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 04 lipca 2005 08:25:09 

Rejestracja:
pt, 01 lipca 2005 07:46:27
Posty: 2
Skąd: Miotek
Bandyta pisze:
, choć wydaje mi się, że z Drogi były jeszcze 'Buraki, kapusta i sól'.
. Buraków, z tego co pamietam, nie było.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 04 lipca 2005 09:56:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 12:17:46
Posty: 4937
Skąd: Biadacz
Bandyta pisze:
I wtedy się zorientowałem, że trawnik na którym stoję/kucam jest PIĘKNY

Jak już tak „obok historii” związanej z koncertem, to ja swoje 3 grosze...
Jakkolwiek nie chciałbym odzierać z szaty mistycyzmu trawnika w Brynicy, to niebagatelny wpływ na całą sytuację musiało mieć coś co pojawia się na początku „przebłysku #5” - światło... Ja tam się specjalnie na tym nie znam, ale światło ma temperaturę... (tu się mógłby zapewne Erkej wypowiedzieć) no i o tej porze roku moim zdaniem najpiękniejsze jest światło właśnie wierczorem ok. 19... i wracając do tematu właśnie o tej porze Bandyta siedział i podziwiał trawę... zwróćcie uwagę - wydłużone cienie i ciepła, wpadająca w żółtą ciepła barwa światła... taki metafizyczno-mistyczny efekt na koniec każdego słonecznego dnia...

Bandyta pisze:
Przechodzę na drugą stronę kościoła i widzę... pomarańczowego jak zupa pomidorowa z ryżem bądź makaronem fiata

za pomoca ostatniego odcinka zmienników ustaliłem, że kolor ten nazywa się fachowo "safari" :)

Bandyta pisze:
gdy robiłem Ślepemu z boku zdjęcia, ten zauważył i zrobił dość specyficzną minę

pierwszy raz oglądałem grę Ślepego z bliska i muszę powiedzieć, że niesamowicie to wygląda... no i zauważyłem, że on w dużej mierze gra za pomocą języka ;)

pozdro...

KoT


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 214 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group