Ultima Thule

Świetny a wręcz wybitny. Ale i Katedra! Tu walec, tam galop. Tu zardzewiała szarość, tu zieleń i brąz. Tu smutek i tam smutek.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

No, jednak zagłosuję na Katedrę.

Katedra

_________________
po co ta wrogość do siebie, to co w Tobie prawdziwe jest piękne

Katedra, ale miałem duży dylemat

_________________
www.polake.art.pl

Katedra

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Ktoś Ci się na konto włamał, Aras?!?!?!?!?

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Wytłumaczę się: "Nic już nie przeszkodzi" było przez lata moim najmniej lubianym utworem z debiutu. Za wolne, za monotonne, za smutne. Po latach doceniłem, ale nadal takie skromne "Wołanie o pomoc" wygrałoby u mnie z tym utworem.
"Katedra" za to walczy u mnie o miejsce na podium "Der Prozess" (z "Animą"), uważam ją za udany kawałek.
W tej konfrontacji okazała się nieznacznie lepsza. Potrzebowałem do decyzji kilku odsłuchów i sporo czasu. Ale jednak wygrał utwór procesowy.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Żydzi wyjeżdżają z czarnego burdelu

Nie pierwszy raz mamy tak, że tam, gdzie ja wzruszam ramionami i myślę sobie, że takie pojedynki to lekka strata serwera, tam okazuje się, że dla innych (m.in. dla Ciebie) sprawa jest wysokiej wagi - choćby poprzedni pojedynek, z tymi piosenkami na N.

Tymczasem teraz dla mnie to jest kaliber superciężki - wiadomo, że to nie Opowieść zimowa vs. Skończyłem rozpoczynaj, ale tamto to był kaliber finałowy, jeden w swoim rodzaju - tym niemniej poziom najwyższy, ocena ode mnie niemal na pewno taka sama, a dla utrudnienia: znowu całkowita różność dwóch utworów.
No a najwyraźniej dla araska kaliber jest znacznie niższy Pierwszy cytat to już w ogóle wyższy stopień oryginalności, uważać najlepszy utwór z najgorszy! Drugi cytat dość letni, "udany kawałek", hmm... to jest WYBITNY kawałek!!

I choroba, ja nie wiem Co posłucham jednego, to - ech, no jednak - musi być ten! Ale jak posłucham drugiego, to jest tak samo. Masz babo placek.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Ja posłuchałem "Nic już nie przeszkodzi" z Exodusu i na ten utwór idzie mój głos .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Katedra

Katedra

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?

Sad

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Ostatni odsłuch - zaczynam od Katedry i od początku wiem, że to jednak na nią trzeba zagłosować. Niesamowita przestrzeń i przenikający do głębi smutek.

Słucham też Nic już nie przeszkodzi i niczego ten odsłuch utworowi nie odejmuje. Jest świetnie i też wybitnie. Ale jednak nie trafia aż tak.

Katedra, poproszę.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"