Ultima Thule

WIECEJ "ROMBANKI"!

- naklikałbym więcej śmiechu ale mni palec rozbolał - hehehehehehehehehehehehehehehehehehehehe
zarąbiste brzmienie perkusji i niesamowita płyta - ale to tylko moje zdanie - a mże i nie tylko

co do nagłośnienia - przed sceną było cuuuuudo!!!!!
- jak się trochę przeszło gdzieś indziej to ciut gorzej...

...równie dobre nagłośnienie jak pamiętam było na koncercie w Kraśniku, na którym niestety byłem dosyć krótko z przyczyn poruszanych już przeze mnie gdzieś tam na forum....
...nagłośnienie było najlepsze (no może trochę za bardzo euforycznie piszę) na jakim byłem

Koncert baaardzo udany - a na Armie jeżdżę już od 6 lat więc na paru koncertaach byłem (w tym miesiącu aż na 2-óch)

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

kurcze - Budyń - widziałem cię! - przechodziłem koło Ciebie ze Smoczycą po koncercie - stałeś przy barierce przy drugim wyjściu w koszulce UT!

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

A ja wreszcie doszedłem do siebie po koncertowym weekendzie...więc piszę...

1.Apropo koszulek: Ja też byłem w pocałunkowej. Osobiście nie spodziewałem się, że w całym lublinie jest ktoś inny kto ma taką koszulkę, bo jakoś na co dzień nie widać ...
2.Atmosfera...fajnie było, ale ja czułem się trochę z innej bajki wyjęty...brakowało mi takiego Juwenaliowego klimatu: pijanych tłumów, hektolitrów piwa, kupy pustych butelek po winie itd. itp. Czyli ludzi takich jak ja...

3.Support...nie wiem, nie widziałem, piłem taniego szampana pod drzewkami koło akademików.

4.Nie powiem, ze mi się koncert nie podobał. Dużo ludzi, duże i ostre pogo (chociaż na KSU było ostrzej pod scenoł...)

Do zobaczenia w Jarocinie!!!!

PS>Gdzie ktoś widział jakiegoś punka??

Masz swoje zdanie armijny smoku, więc pozwól mi je też mieć. Z perkusji słychać było tylko werbel i stopę, za mało blach, ogólnie perkusja za głośno i 4 rytmy na krzyż w różnym tępie. Nie zmieniam zdania, była rąbanka do tego stopnia, ze gdzieś przy 4 piosence już mi sie zaczęło nudzić, a przy 6 nie chciało mi się już tam siedzieć. Może to dlatego, że nową płyte słyszałem tylko raz. Trochę lepiej było jak grali starsze kawałki...

Stałem, stałem, czekałem na Elberet

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Do miśka - ja pozwalam ci mieć swoje zdanie - wchodzę tylko w małą polemikę....


i calklowicie się z Tobą nie zgadzam - szczególnie odnośnie perkusji
bo występu Beaty się nie spodziewałem i się miło zaskoczyłem


też byłem w pocałunku

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Ja jakoś ostatnią płytkę odbieram bez wielkich fascynacji, ale jak dla mnie jednak przesadziłeś (choć jak rzekł Armijny

Wierzcie bądź też nie, to ja żem z Kolegą mym krzyczał ciągle ....koncert był piękny, a potem do 24.00 staliśmy pod halą AM i czekaliśmy na Budzego i reszte, 8) heh, podpisy nawet na plakatach mamy...

_________________
Czy pamiętasz te ręce wzniesione ?

Lol, a jak był Przebłsyk, to nawet mnei nieśli super było.

_________________
Czy pamiętasz te ręce wzniesione ?

Budyń, to mnie też peweni widziałeś, byłem w koszulce I2ra3la

_________________
Czy pamiętasz te ręce wzniesione ?

ciekawy był gość w koszulce
PIWO tylko zimne
Kobiety - tylko gorące!

gość był odrobinę wstawiony, trochę niebezpiueczny, ale domagał się najgłośniej "czegoś z Ducha!!" = no i zagrali ON jest Tu

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg