Ultima Thule

Sęk w tym, że nie jest ważne, co też artysta chciał napisać i nie o to chodzi, żeby rozumieć jego twórczość lepiej niż on sam rozumiał. Ale jeśli między artystą a odbiorcą ma być jakaś komunikacja odbiorca musi co nieco wiedzieć o artyście, być może także o jego intencjach..........

_________________
Youtube

Niekoniecznie...

_________________
aniołowie stróże są bezwzględni
i trzeba przyznać mają ciężką robotę

anioły bierzta mnie

Zgadzam się z Mnichem w kwestii mitologizacji Bryla (czy raczej zarzutów o mitologizacjęn Brylewskiego). Dla mnie - to już zanzaczałem wielokrotnie- świetny kompozytor, realizator dźwięku, tekściarz (podoba mi się bezpośredniość przekazu) oraz (a może przede wszystkim) po prostu skromny koleś. Nie mam powodów aby go nie lubić, a jest wiele stycznych , które pozwalają odczuwać do niego sympatię. Myślę,że w sumie przez wiele osób jest niedoceniany jego wkład w polską muzykę niezależną. Może przyszłe pokolenia inaczej na to spojrzą. Ale tu potrzebne jest wspomniane spojrzenie historyczne i oddzielenie osobistych antypatii...tudzież sympatii by być obiektywnym.

A ja się zgadzam z Butcherem

Interpretacji tekstu literackiego może być kilka i na różny sposób
Nie pamiętam czy kiedyś nie było wątku analizy tekstów pod katem najcześciej używanych słów. To też jest jakaś metoda, całkiem ciekawe mogłaby przynieść efakta
Ale jam nie po polonistyce. Ni znam się

Ja chcialem dodac, ze bardzo mi sie nie podoba, gdy sie ktos czepia Michala Gryzmuzy.

_________________
.
.
przebacz mi przyjacielu

O wierszu Józefa Czechowicza "Przemiany"

Porównałem tekst oryginalny, podany przez KTWSG w http://ultimathule.nor.pl/viewtopic.php ... c&start=65 z tym co Grechuta śpiewa w utworze Motorek (płyta "Szalona lokomotywa")
Nie licząc repetycji różnice są następujące:

J.Cz.
od mózgu biegnie do ręki drucik nie nerw
M.G.
od mózgu do ręki biegnie drucik nie nerw

J.Cz.
pod mostami różowe błyskawice choć grudzień
M.G.
pod wieczorem różowe błyskawice choć grudzień

Poza tym Grechuta kończy na wersie "nie możesz tego objąć szlifowanym w żelazie rozumem". Wynikałoby z tego , że Tom bazował na wersji Grechuty.

To akurat nie jest zaskakujące, skoro jako autor kompozycji widnieje Jan Kanty Pawluśkiewicz

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Przemiany/Motorek/Archanioły i ludzie

Masz rację Miki, ale ja to wolałem sprawdzić

Znalazłem jeszcze ciekawostkę. Na jednej z wersji radiowych tego utworu Grechuta śpiewa "chmurne niebo faluje przez ląd" zamiast "chmurne morze faluje przez ląd"

Zauważyłem jeszcze, że w tekście Toma, oprócz pominięcia pierwszej zwrotki, są drobne odstępstwa od wersji Grechuty.

Dzisiaj jeszcze jak sobie potrzymałem w łapkach pakiecik Armijnych płyt to stwierdziłem, że denerwuje mnie niedbalstwo edytorskie Metalmindu.
Cedek z reedycji "Czasu i Bytu" wkurza mnie wyjątkowo.... Te trzy prostokąciki...... Jeden całkiem czarny..... Brzydkie.

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

no i BRAK KSIĄŻECZKI !!!
nieśmiało dodam, że było to omawiane na gerach i konkluzja była taka, żeby się nie czepiać, tylko słuchać..

pozdro...

KoT

Eeeeeeee tam.... Kurde to po co w takim razie robić okładki itp....?

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

gdzieś Ty Piło był, jak mnie okrzyknięto malkontentem i czepiaczem ???
zajrzyj se tu:
http://www.forum-muzyczne.net/index.php ... 5525&st=60
i dalej....

pozdro....

KoT

1. neoficko-żarliwy okres zespołu /w sumie to Budzego/ zwłaszcza po wydaniu "Ducha" /notabene jednej z dwóch obok "UT" najlepszych dla mnie plyt zespolu/
2. Horror Budzuli, Ukryta Miłość, Jezus Chrystus Jest Panem
3. wynoszenie Bryla ponad poziomy niemal
4. zapalczywość Budzego w niektóych wywiadach np. w sławnym wywiadzie w Trybunie
5. częste nieobecności niektórych muzyków na koncertach /Banan,Popkorn/

cholerka, wybacz Kocie..... to ja się też do tego klubu zapisuję.....
Płyta to nie tylko muzyka. Amen.

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

..okładki bardzo dobrze są zrobione..co tu narzekać .."światłem ciała jest oko" :> myślę że takowe jest zadowolone z oglądania np okładki Czasu i bytu mnie sie osobiście podoba szata graficzna tejże.choć dałbym tam faktycznie-jeszcze książeczkę-choć taką tyci tyci

wracając do skarg,żalów itd..to..to...że..nie ma Stopy choć wiadomo jest on jak najbardziej czynnym muzykiem..a mi po prostu tego pana-dla mnie najlepszego pałkera w kraju-szkoda i zaluje ze nie gra dalej w niewidzialnej.. ...ot-nowa plyta VOOvOO ma być w dużej mierze robiona przez Piotra właśnie..pozdr.