Ultima Thule

Jako znany malkontent od spraw dźwięku, pozwolę sobie nań ponarzekać
Pod samą sceną słychać było bas, perkusję wokal i pół waltorni, a dalej od sceny było słychać to samo z większym szumem i smugą która zdaje się miała być dźwiękami gitar....bardzo szkoda, gdyż set podobał mi się CHOLERNIE a nowe numery to dla czad wręcz nieopisywalny, najbardziej apokaliptyczna Armia ever
Generalnie to bardzo bym chciał usłyszeć ten koncert.

Organizatorzy doprowadzili mnie do maniakalnego stanu złości, ale kiedy zobaczyłem forumowiaków to od razu mi przeszło
Bardzo się cieszę z takiego licznego spotkania! choć było ono nieco przykrótkawe

Pozdro dla wszystkich!

_________________
http://freemusicstop.com

no i 3bajki był. Szkoda, że MAQ tak wcześnie uciekłeś brachu, tak przyjemnie mi się z Tobą sprzeczało...
Dla mnie osobiście koncert był udany. Rzeczywiście wokal m.in na "Warszawskich dzieciach" był momentami bardzo cichy. Setlista zróżnicowana, i dobrze. Krzyżyk po raz kolejny pokazał co potrafi, a to co potrafi wyczyniać z perkusją jak zwykle wgniotło mnie w podłogę... Nowe kawałki super! Oba mi się bardzo podobają, choć trochę szkoda, że nie było tego z tekstem breakout'owym (nagranie z Wrocławia). Budzy, co za forma! Ekspresja na scenie Bardzo się cieszę, że koncert trwał więcej niż początkowo przewidziano, choć wiadomo, że i tak chciałoby się więcej
Bardzo miło było też poznać kolejnych Forumowiczów jak też spotkać tych już znanych. Chińskie piwo pod chińskim parasolem ok!
no i te niezapomniane przeżycia związane z wpuszczeniem nas na teren Muzeum... "proszę stanąć pod ścianą!" hehe
Ogromne dzięki Zespołowi za koncert a Forumowiczom za bardzo miłe towarzystwo!

_________________
tory wyjeżdżają z lasu a tam...

nadrobimy to jeszcze!

I jeszcze mam takie pytanko, został ktoś na wiolonczelistachh?

_________________
http://freemusicstop.com

Ja. Określenie Smoka o piłowaniu drewna idealnie oddaje sytuację.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Nie zapomnijmy jeszcze o niezwykle dopasowanym zestawie utworów przed- i pomiędzykoncertowych, do faworytów zaliczyłabym Richarda Marxa, MC Hammera i "To nie ja byłam Ewą", którego to arcydzieła polskiej muzyki rozrywkowej wysłuchaliśmy już z Mareckim, Mikołajem, MAQiem i Budyniem idąc już do samochodu. Niezły czad :>

_________________
http://nemesister.tv

Nie wiem jak inni, ale ja na przykład byłem zachwycony

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Krótka relacja z imprezy na stronie MPW.
Niestety zdjęć Armii niet .

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Nie dałem rady i żałuję

Ktoś może szczegółowo opisze te dwa nowe utwory? szybkie,wolne,dużo waltorni?

Wdzięczny byłbym

_________________
Moja kapela: www.youtube.com/user/poligonnr4

ano właśnie, nawet "Groźniak" brzmiał jak jakiś bardzo surowy thrash... W okolicach "Soul Side Story" Armia miała taki moment, ze grała jak zespół thrashmetalowy nawet najbardziej punkowe kawałki, od czasu zamiany Ślepego na Krzyżyka historia zdaje się powtarzać. Pierwszy raz odczułem to w Proximie, a wczorajszy koncert zdaje się to potwierdzać.


"Statek burz" wolny, trochę jak Deftones. Drugi - bardzo szybkie, ale połamane zwrotki i bardzo długi wolny fragment, częściowo akustyczny.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

tak!
jeden z lekka przypomina: Jestem drzewo jestem ptak, a drugi nie

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

statek burz na zmianę z warszawskimi dziećmi - od wczoraj do dziś jako piosenka dnia
bardzo mi się podobał koncert, a suita w połączeniu z widokiem podświetlonej wieży muzeum i flagi biało-czerwonej sprawiło, że wkroczyłam w obszar metafizyczny. szkoda, jaka szkoda, że nie zagrali raz jeszcze "warszawskich dzieci" ja po prostu myślałam, że te pierwsze to była "próba" na ustawienie dżwięku,a to prawdziwe wykonanie będzie miało miejsce. więc naprawdę , bo ta wersja jeste REWELACYJNA.
szoł elronda mnie zachwycił, tak samo jak jego kilingdżokowy zachrypnięty wokal.

acha, w życiu nie widziałam tylu metali na raz poczyniłam obserwacje faszionerskie. niesamowite.

apocaliptyka mnie nie interesuje wcale, więc pomysł z chińczykiem był bardzo fajny. dzięki koala karate mogłam sobie swobodnie pogawędzić. bardzo miły koniec dnia.

_________________
ja herez ja herez

kilka zdjęć z koncertu z serwisu rockmetal.pl
mi najbardziej podoba się chyba to zdjęcie uskrzydlonego Elronda

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

ooo!
Krzyżyk ma nowy imidż

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

...niestety przez pierwsze dwie minuty miałem zupełnie wyłączony tzw.odsłuch...a poza tym, to głosowo ja czułem sie dość słabo ...ale .....!!!...w środę mamy zamiar nagrać "Warszawskie dzieci" w naszym inner studju....w czwartek rzucę na forum !

_________________
ooooorekoreeeoooo

i to jest bardzo dobra wiadomość!

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.