Ultima Thule

Park Wolności. Prawie pusto, zwłaszcza, gdy pamięta się koncerty Armii czy Lao Che. Kiku kombatantów, trochę dzieci, razem może 150, moze 200 osób, rozrzuconych po sporym terenie. Atmosfera bardziej pikniku rodzinnego, niż koncertu. Nie ma raczej osób wygladajacych na fanów Armii, mało w przedziale wiekowym typowych odbiorców muzyki rockowej i punkowej. Gdy przychodzimy, zbiera się na deszcz. Gra Kapela Czerniakowska, jednak bardziej popowo, niż warszawsko. Wokalista nie zna tekstów. Spotykamy najpierw Natalię, potem Tomka (z dziećmi), pojawiają się Pet i Ssylwia, później jeszcze dwoje ich znajomych. Później konferansjerka Pospieszalskiego, weteran spiewający mocno, acz niewyraźnie Warszawiankę z alternatywnym, mniej znanym tekstem, deszcz. Wreszcie koncert. Budzy sam na scenie, z gitarą elektryczną. Wbrew moim początkowym obawom całkiem porządnie przesterowaną. Tylko trzy piosenki.
Na początek wariacja na temat "Starego Miasta" Lao Che. Apokaliptyczna, muzycznie nie mająca nic wspólnego z oryginałem. Jednostajna, przygnębiajaca gitara. Kojarzace się z muzyką klezmerską zaśpiewy zamiast refrenu. Długo, przygniatajaco. Początkowo zaskakuje i nuży, później wciąga swoim przerazającym nastrojem. Budzy jako punkowy kantor.

Później dwie piosenki powstańcze. "Pałacyk Michla", zagrany punk rockowo. Tu zabrakło sekcji rytmicznej i będzie jej bardzo brakować do końca koncertu. "Pałacyk", choć Ok, dla mnie był chyba najsłabszym punktem koncertu. Ot, powstańczy klasyk przearanżowany na gitarę elektryczną i głos. Za to w tym momencie stało się coś magicznego - siedzące w pierwszym rzędzie panie - weteranki, zaczęły śpiewać razem z Tomkiem i śpiewały już do końca.

Koniec zaś to "Warszawskie dzieci". Zagrane swobodnie, z lekkością i punkowo, tak naturalnie, jakby była to piosenka Armii.

Pospieszalski namawia Tomka, żeby to nagrać. Uważam, że byłoby to bardzo ciekawe, zwłaszcza, gdyby utwory wzbogacić o sekcję rytmiczną. W "Starym mieście" wiziałbym waltornie lub jakieś awangardowe smyczki. Słuchajac większej dawki powstańczych pieśni granych przez Kapelę Czerniakowską pomyślałem, że pasowałaby do nich punkowa motoryka i moc. Może dzięki dzisiejszemu koncertowi i pomysłowi, który się w związku z nim narodził, moze uda się przekonać, czy rzeczywiście tak będzie..

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Przy ołowianym niebie i niepokojącym nastroju wariacji na temat "Starego miasta" pojawiła się fraza "czy tu się głowy ścina..", a mózg mimowolnie dopowiadał "czy zjedli tu Murzyna". I nagle to uslyszałam - pewnie niewielu słuchaczy wiedziało, o co chodzi, ale to było to!

_________________
http://nemesister.tv

wszystko się zgadza. "Stare Miasto" - długa piosenka, która mogłaby byc nużąca, gdyby nie to, że udało się budzemu wydobyc ten niepokojący nastrój. Pałacyk Michla za to nic specjalnego, ale Warszawskie dzieci bardzo armijne! są moją piosenką codziennie od soboty

budyń, nemes. , pet, ssylwia, dziewczyna i chłopak z małym pieskim - dzięki za spotkanko!

_________________
ja herez ja herez

...bardzo obawiałem się tego wystepu i miałem nawet lekką tremę.... ...akompaniowałem sobie tylko na gitarze elektrycznej -czarny gibson(pożyczoną od Franca)...publiki mało i raczej kombatanci, którzy mogli nie wczuc się w proponowana prze ze mnie estetykę...dlatego ucieszyłem sie na widok Budynia , Neme ,Peta i Ssylwi..co do wystepu to bardzo dobrze ujął to Budyń....organizatorom też bardzo spodobało się wykonanie "Warszawskich dzieci" i już chcą aby Armia nagrała swoja wersję a oni to wydadzą ! ..poza tym od razu chcą zrobic koncert Armii pod koniec lipca z zespołem Apocaliptica...tak więc chyba warto było się chwilę tremowac

_________________
ooooorekoreeeoooo

Ale bym chciał zobaczyć coś takiego....

_________________
http://freemusicstop.com

w muzeum?

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

...przed muzeum..na powietrzu

_________________
ooooorekoreeeoooo

ciekawe jakby zabrzmiała Armia z Apocalipticą jako sekcją smyczkową

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

_________________
ja herez ja herez

co za fantastyczny pomysł!! bardzo lubię Apocalypikę

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

może by jaka płyta z tego była?
Kurde ale jestem ciekaw tego(!!!!!!!)

_________________
http://freemusicstop.com

Ja samą z siebie to nie, ale jako dodatek brzmi obiecująco.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Krótko było i awangardowo za razam (jeżeli weźmiemiemy pod uwagę, jaka stylistyka była prezentowana przed koncertem elronda )

Wariacja na temat "Starego Miasta", aż prosiła się o wzbogacenie pełnym składem i podkreślenie jej apokaliptycznego charakteru.

A potem była juz powstańcza "klasyka" - "Pałacyk Michla" tak jak napisał Budyń punkowo... "Warszawskie Dzieci" też... ale aż tak, że noga do pląsów się rwała.

A potem jeszcze dla podtrzymania nastroju uderzyliśmy na imprezę o nazwie "Tango Szemrane", która choć rozkręciła się z opóźnieniem, to była bardzo przyjemna i oprócz innych powstańczych, międzywojennych, tudzież tuż-powojennych standardów można było nawet "Tango Milonga" usłyszeć. Oł jea!

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Paliłem przed chwilą ognisko, i tak od "wilczur się oźlił i piekło podpala" przypomniał mi się tekst "Starego Miasta", zwłaszcza z ulubionym: "zuchwało śpiewa nam tu ten rzucony w mrok granatów pęk..." i "naprzód Stare Miasto"... To naprawdę mocny numer, bardzo chciałbym go usłyszeć w wersji Tomka, którą jeszcze (na nieszczęście ) Budyń tak sugestywnie opisał.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

...kurczę , może nagrac to na setkę u Gero ?

_________________
ooooorekoreeeoooo