Ultima Thule

trzy razy wszystkie kawałki z Legendy i zmykać do domu!!!
dla Budynia

Tak serio to bym chciał w miarę równomiernie wszystkie płyty, jedynie z odrobinkę większym natężeniem Legendy(to najwazniejsza płyta i najbardziej popularna,choć nie najlepsza).I w sumie z małą ilością powtarzających się kawałków.
Ze wszystkich płyt bo cenię calą twórczość Armii.
No i raz bym całego Triodante w maksymalnie dobrej akustyce(co do Punktu mam obawy,za to Legenda bardziej punkowo by tam zabrzmiała), a moze i wersji teatralno-spektaklowej.

Budyniu - brawo! Trafna obserwacja!! [Zdecydowanie] więcej [jest] Legendy na koncertach [niż czegokolwiek innego]

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

minął jakiś czas i nadal twierdzę, że lepiej by było, jakby było MNIEJ Legendy na koncertach

Ultima Thule pozostaje chyba jedyną plytą Armii, z której nigdy nie zagrali większej ilości utworów na zywo
Zdaje się, grywają Sato i Oddech i Złą krew, i oczywiście Strzały i Dzwonki. To jest niby połowa, ale nie wiem, czy kiedyś grali wszystkie pięć na raz, a co ważniejsze, jest to TYLKO połowa. A Echo? A Przemiany? A Sygnały? A Jaszczurka?

_________________
ćrąży we mnie zła krew

no tak, bardzo bym chciał kiedyś usłyszeć na żywo więcej UT.... MOże kiedyś uda nam się namówić zespół na koncert duch/UT ? (te płyty mi współgrają muzycznie jakoś)

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Wiesz... jakoś nie wyobrażam sobie, jak Tomek śpiewa dziś ze sceny taki gnostycki manifest

_________________
"Świat to dobre miejsce. Warto o niego walczyć."
- Zgadzam się z tym drugim.

Legendy jest w sam raz na koncertach (czyli prawie cała Legenda powinna być grana, bo to zdecydowanie największe dzieło Armii). Za to ja postuluję, aby grać więcej kawałków z Ducha!

Ja powoli dorastam do tego, by postawić tezę, że Legenda jest nie najlepszą płytą Armii a raczej najważniejszą...

_________________
aniołowie stróże są bezwzględni
i trzeba przyznać mają ciężką robotę

anioły bierzta mnie

W takim wypadku jak Mu może przejść przez gardło "na bok chamy, kurwy, śmiecie, pierwszy oddział dobrze jest"?

Jak na mnie z każdej płyty po 3 piosenki powinny być, rotacyjnie, i byłoby wielu zadowolonych chyba:-) a z Legendy najbardziej to właśnie Opowieść, Przebłysk, Legenda (bo są miażdżące, w sensie natężenia dźwięku), Zemsta chyba jest zbyt... Niemuzyczna jak na koncert , a 3 bajek nie liczymy, bo toż to przeca klasyk

_________________
Już niedługo nadejdzie taki czas, że za brak orgazmu będą karać nas...

mów do perkusisty jeszcze językiem maturalnym:>
Dziś mi już ktoś próbował tłumaczyć, co to jest "polifonia z opóźnieniem", zamiast powiedzieć, że jeden zaczyna grać na raz, a drugi na dwa
A ja właśnie utopii słuchałem, i odkryłem, że znałem skądś iny teks odrobinkę, zamiast "robię co chcę" śpiewałem "nie wierzę w nic"

_________________
Już niedługo nadejdzie taki czas, że za brak orgazmu będą karać nas...

mi siię chyba podoba tak jak jest... choć ze starszych koncertów brakuje mi On jest Tu i Jezus Chrystus Panem jest - ale reszta bardzo mi się ten set tej trasy podoba!

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

W sobotę u nas w Krotku, było 6 kawałków z Legendy, co oczywiście bardzo mi odpowiadało. Koncert trwał 1,5 godziny, więc znalazło się też miejsce na wiele nowszych kawałków. Właściwie, to znalazło się coś z każdej płytki (w tym 4 z UT ). Koncert świetny. Na Opowieści Zimowej i Śmierci w Wenecji, to mi się pięknie modliło

Myślę, że tyle starczy. Może nawet ze 4 kawałki z Legendy by starczyły. Wg mnie wszystkie płyty powinny być na równi traktowane na koncertach.

Jeszcze raz dzięki Elrond i wszystkim chłopakom za ten koncert (czy też modlitwę - zależy jak patrzeć).

_________________
"Świat to dobre miejsce. Warto o niego walczyć."
- Zgadzam się z tym drugim.

koncert był świetny , a najlepiej niosła "Opowieść zimowa" (której przecież nie lubię i która przecież jest na KAŻDYM koncercie... a zatem jednak wyklarowało mi się ostatecznie że nie zgadzam się z Simonem Gallupem <łink>)

ja także dołączam podziękowania dla zespołu za solo w "Hamlecie" na dwa głosy (gitarowe), hi-hat w "Opowieści zimowej", rewolwerową gestykulację Budzego w "Szczałach", dysonanse Kuby w "Groźniaku" (sprawdziliśmy u źródła, że zamierzone) i masę innych drobiazgów które uczyniły ten koncert wyjątkowym - i w ogóle że chciało im się walczyć w takim przeraźliwym zimnie, brrr...

szczególne podzyńkowania dla Aviatora, który okazał się utalentowanym Pilotem także pojazdów ze niewsuwalnymi podłożami <śmieh>

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name