Ultima Thule

oj oko

DZIęKI ZA WSZYSTKO BLENDA!

pokonawszy lęk przed krytyką zamieszczam tu co nie co... takie małe co nie co...


jak wędrowiec z oddali
zmęczony juz siądź
odpocznij
na nic ci iść w taka noc...

miejsce odległe
rozmyty tłum
poczekaj tu zostan tu
na nic ci iść w taką noc...

bez walki - to nic
to tylko sen
za ciebie Ktos wygral ten dzien
...ta noc - to sen...

_________________
Po długotrwałym i dogłębnym procesie tentegowania w głowie...

nie było się czego bać - wiersz jest sympatyczny

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Uciekłem – na Wschód
Nie wczoraj – tak już
Ze strachu – ktoś pukał
Do drzwi – do drzwi...

Czy miłość – nienawiść
Czy życie – czy śmierć
Odszedłem – by sprawdzić
Wieczorem – jest dzień.

Na przełaj – w dolinę
Za Wodą – w pustynię
Kto biegnie – to Ty?
Nie ja – nie ja…

Ostatni – wędrowiec
Gdzieś zniknął – za rogiem
Zaglądam – pod kamień
I rośnie – tam kwiat

Mój Wschód – jest daleko
Za domem – za Rzeką
Za bez – ludnym Miastem
I idę – wciąż sam



to byłem ja(to już nie jest część wiersza )

_________________
"...Trzeba walczyć, aby Bóg dał zwycięstwo..."
św. Joanna d'Arc

Podobają mie się te słowa!