Ja wolę więcej nowych utworów na koncertach... nawet jeżeli w domu wolę słuchać więcej starych.
A to dlatego, że wydaje mi się tak: im nowsze utwory, tym zespół ma większy power do grania ich, po prostu jeszcze się nie znudziły.
[uwaga metodologiczna
: wybierałem pod kątem obecnego składu i nie jest to zestaw moich ulubionych piosenek, tylko bardzo starannie przemyślany zestaw piosenek, które najlepiej by moim zdaniem wypadły na koncercie - właśnie w takiej i nie w innej kolejności; set-lista marzeń w końcu!]
Na początek, zgodnie z sugestią Erkeja...
1. DOM PRZY MOŚCIE (rozkręci bez dwóch zdań!)
2. PIĘKNORĘKI (buja jak cholera, idealny na początki koncertu)
3. DZYŃ (zaczyna się uczta Triodantowa...)
4. WALCZYK (trwa nadal... na razie te lżejsze kawałki)
5. AGUIRRE (żeby przyłożyć z całej siły po łagodnej końcówce Pieśni p.)
6. ARCHANIOŁY I LUDZIE (żeby usubtelnić!)
7. SODOMA I GOMORA (prosty czad po jednym z najbardziej.. no, subtelnych kawałków)
8. NOSTALGIA (ta sekwencja idealnie sprawdza się na płycie - czemu nie tutaj? - proste radosne pogo!)
9. ADWENT (posłuchajcie tego tak: Nostalgia kończy się waltornią - i wtedy na maxa ciężki riff z Adwentu; coś pięknego!)
10. SOUL SIDE STORY (wchodzimy coraz głębiej w klimaty mistyczne...)
11. MIEJSCE POD SŁOŃCEM (całe!!! niby taki odpoczynek od permanentnego skakania, ale jak najbardziej pogrążamy się w mistyczności)
12. ... i wtedy... POPIOŁY! (i to mógłby być największy czad na całym koncercie)
13. BRACIA BUM (znowu: posłuchajcie sobie jak te kawałki świetnie przechodzą jeden w drugi)
14. NIEWIDZIALNA ARMIA (hymn - znak, że zaczynamy się zbliżać do końca)
15. OPOWIEŚĆ ZIMOWA
i 16. ON JEST TU (te dwa utwory obok siebie od paru koncertów stanowią dla mnie apogeum, i tu na koniec jest ich miejsce... na przed-koniec właściwie)
17. TO CZEGO NIEGDY NIE WIDZIAŁEM/ DLA KAŻDEJ SAMOTNEJ GODZINY (jak ja bym chciał usłyszeć kiedyś jeszcze raz takie zakończenie koncertu...)
No i bisy
according to K.T.W.S.G:
K.T.W.S.G. pisze:
Pierwsze bisy: 18. To Moja Zemsta 19. Jeżeli 20. 3 Bajki 21. Niezwyciężony Drugie bisy: 22. Skończyłem Rozpoczynaj 23. Exodus (jak za dawnych dobrych czasów)
Jak by to ode mnie zależało, to po Niezwyciężonym zamiast od razu schodzić, jeszcze jakiś krótki kawałek z pierwszej płyty - najlepiej SĘDZIOWIE (bo nigdy na żywo tego nie słyszałem!). Albo klasycznie, ZOSTAW TO. Potem Skończyłem i 10minutowy Exodus.
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
(sama słodycz......)
