Ultima Thule

Po odsłuchu stwierdzam, że przyjemny ten "Nocny lotnik", ale jednak wybieram "Na ulice".

_________________
Alternativepop.pl

Jednak "Nocny Lotnik".

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Nocny lotnik

_________________
www.polake.art.pl

Nocny Lotnik

_________________
po co ta wrogość do siebie, to co w Tobie prawdziwe jest piękne

"Na ulice"

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Nocny lotnik, zdecydowanie.

Fajna para, "Lotnik" ma swój klimat - ale bez wahania wybieram "Na ulice". To był mój trzeci utwór Armii, który dane mi było poznać i wciąż mam doń wielki sentyment.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

..Na ulice.

_________________
..Ty się tym zajmij..

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Nocny Lotnik, dla mnie zdecydowanie wygrywa tę parę.

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

"Nocny lotnik", rzecz jasna.

_________________
CO ROBISZ NA NASZEJ ULICY
Co robisz na naszej ulicy, pomiędzy samochodami,
koniu?
Co słychać u twoich kuzynów, centaura i jednorożca?

Charles Reznikoff

"Nocny lotnik"

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

!!! Na ulice !!!

_________________
...sailin`on...

W przeciwieństwie do niektórych uważam tę parę za taką mocno nad stan jak na ten poziom rozgrywek

Za to jest to para bardzo ciekawa, i przez tę kompletną różność, i przez krótkość, szkicowość obu utworów, które mimo wszystko wcale nie wydają się domagać wykończenia. W odsłuchach komparatystycznych oczywiście kluczową rolę odgrywa kolejność odtworzenia - w WFO czasem słuchałem różnych rzeczy od lewej do prawej, od prawej do lewej i jeszcze od środka Ale tutaj polegam bardziej na tymczasowych wrażeniach i pewnej przypadkowości. Wyszedłem wcześniej z nastrojów twinpeaksowych, więc zacząłem naturalną kolejną rzeczy od Nocnego lotnika. Ale w odsłuchu bardziej przekonało mnie Na ulice! Dzikość, surowość, gitarowo-bębnowy czad i JAAAAAAAAAAAAAAAA!!!

Dajemy je dalej!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Nocny Lotnik

_________________
trochę o muzyce, książce, przyrodzie, ale najwięcej o bieganiu
https://meblooscianka.wordpress.com