1. Maj '98 Poznań, Boisko lekkoatletyczne AZS, Juwenalia ***** W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego jak orzeł spadasz na zdobycz...
2. Czerwiec '98 Toruń, SoS ***** Piotrowski z kolorowym kosmykiem we włosach, Bóg jest miłością na koniec i powalająca gra sekcji Pablo/Beata w proto-wersji Jezus Chrystus jest Panem na bis
3. Listopad '98 Poznań, Eskulap **** w środku Opowieści rozstrój Popkorna i Banana na pół tonu, ale reszta wspaniała, hejszarawiara, Budzy uczepia się jakiegoś wojujacego człowieka z widowni: gdzie jest twoja śmierć, gdzie jest twoja śmierć, no gdzie jest twoja śmierć?
4. Styczeń '99 Poznań, Zamek *** Kmieta w krótkich włosach na basie, Krzyżyk tymczasowo na perkusji, nagle pełno ludzi na scenie przy On jest tu, tym razem Tymoteusz przyćmił u mnie Armię
5. Czerwiec '99 Toruń SoS**** krótki set, ale jakie utwory! Inaczej niż zwykle, Adwent...
6. Jesień '99 Poznań, Eskulap *** Co on tam śpiewa? Świnia is a punk rocker?
7. Kwiecień '00 Poznań Eskulap nagrywanie Soul Side Story ***** Wyludniacz na początek, a potem duuzo duuzo utworów z każdej płyty!
8. Lipiec '00 Jarocin **** Armia zaczyna reaktywowany festiwal o beznadziejnej porze (10 rano) wspaniała Pieśń przygodna zagrana tylko przez Budzego na rozbieg
9. Czerwiec '02 Poznań, Galeria u Jezuitów ***** Bylismy tam całą wspólnotą od Dominikanów, przed Armią Triquetra ma do nas pretensje że nie tańczymy, Armia całkowicie porywa mimo beznadziejnego nagłośnienia
10. Grudzień '02 Buk *** Mało ludzi, mało ognia
11. Czerwiec '03 Toruń SoS ***** Już trochę znam Budzego, macham mu z daleka na początku utworu, on wydaj się odpowiedzieć, ale to chyba niemożliwe? Świetna oprawa świetlna, chociaż duch festiwalu już nie ten. Dobrze że widziałem próbę bo na koncercie nie zagrali już Podróży na wschód. Gero, widziałem cię i nawet machałem ci ręką, widziałeś?
12. Grudzień '03 Poznań Blue Note ***** Beznadziejne nagłośnienie (wszystko za głośno), ale dużo utworów z Pocałunku, np. Utopia, której już więcej na koncercie nie usłyszałem. Meriadoc krzyczy AGUIRRE! do podstawionego mu mikrofonu, zaskakujące połączenie Skończyłem rozpoczynaj ze Snem nocy letniej
13. Maj '04 Kościan **** Nagłośnienie jak w mojej wieży stereo, Budzy na widok Morelli i mnie nakazuje zagrać Miejsce pod słońcem, dzięki!
14. Czerwiec '04 Blue Note **** Nieoczekiwany, słabo rozreklamowany koncert, bardzo mało ludzi, cudowne spiętrzenie gitar w Soul Side Story, Budzy na Zjawach i ludziach pokazuje Ślepemu gdzie zmienia sie rytm. po koncercie idziemy za kulisy, poznaję Araska, Popkorn opowiada o swoim statusie przestępczym w Stanach
15. Czerwiec '04 Poznań, Zamek **** Tylko Popkorn na gitarze, w czasie Legendy problemy z nagłośnieniem i nagle z przewidywalnego odegrania rodzi się prawdziwa walka o przetrwanie, którą zespół wygrywa. Poznajemy Bartka Z. i Profesora
16. Czerwiec '04 Opalenica **** Przedziwny zamknięty koncert w sali gimnastycznej na zakończenie rekolekcji dla młodzieży gimnazjalnej. Na widowni NIKT oprócz nas i jednego starego załoganta nie wie co myśleć, więc Budzy tłumaczy o co chodzi w każdym utworze. Płynie tu jakaś rzeka? "Ściek." Mój dom przy ścieku, moja ścieżka w dół... Jest Miejsce pod słońcem, chociaż Kmiecie pęka struna w nim. Podczas chyba Popiołów Budzy podchodzi do bębnów i robi znaczny szum na talerzach. Niezapomniany koncert, a po nim w samochodzie Bartka Kuba opowiada jak trafił do Armii.
17. Sierpień '04 Bolków, Castle Party (choć na obrączce było napisane "CASTEL PARTY") ***** Obuch gotyckich przebrań zalewających Bolków na przywitanie: czarnoksiężnicy, drakule, wiedźmy, trupy, wampiry, księża i diabły. Set-lista Armii zaskakująco punkowa jak na tę okazję, ale koncert świetny z niezapomnianą konferansjerką i przekomarzaniem się Budzego z miejscowymi post-załogantami. Gwiazdy nad zachodzącymi Górami Wałbrzyskimi. Powrót z Budzym i Kmietą pod pełnią księżyca i obok Ślęźy, Budzy i Kmieta zapalają się przy wizjach nocnych wypraw, przez te krzaki i chynchy.
18. Styczeń '05 Krotoszyn, WOŚP * Na własnej skórze przekonuję się jaka jest różnica między profesjonalizmem a amatorszczyzną. Bolesna ale bezcenna lekcja pokory.
19. Luty '05 Poznań, U Bazyla ** Skandaliczne warunki do grania, tragiczne wprost nagłośnienie (po pierwszym numerze niewiarygodna myśl "W Krotoszynie nie było tak źle") Z biegiem - świetnych - utworów jest coraz normalniej, tuż przed końcem wychodzimy z Siorą na pociąg do Krakowa i dalej do Laski w Mochnaczce, omija nas rzut butelką w perkusistę.
20. Maj '05 Krotoszyn ***** Jedziemy z Pawłem, z powrotem także z Budzym i Kubą. Od pierwszych dźwięków Inaczej niż zwykle (Popkorn od niechcenia zagrał ten przedziwny akord z początku płyty) widać, że to będzie świetny koncert. I jest, z kulminacją w Opowieści zimowej. W Strzałach z nikąd Budzy strzela z palców do widowni. Po koncercie załapujemy się z Bartkiem na super poczęstunek dla zespołu (mielone). Pomiędzy muzykami bardzo dobra chemia, ale Popkorna nie ma.
21. Maj '05 Warszawa, Punkt, koncert pomeczowy ***** (!) Trzy godziny wielkiego święta. Upojenie repertuarem triodantnym, mimo że mecz wygrała Legenda. Świetne porozumienie między Ślepy, Kmietą i Pawłem w Święcie jaskółki. Ale najlepsze i tak były... Biesy, gdy wydawało sie że Budzy wyskoczy z siebie balansując na krawędzi sceny, a demony z efektów Pawła. I jakby tego było mało - na koniec, dla słaniających się ze szczęścia widzów suita Ultima Thule, zagrana a vista, z pamięci. Chyba największe wydarzenie forumowe.
22. Czerwiec '05, Jarocin ***** Zamiast o 23 wychodzą koło 5... W wyśmienitej formie. Przy ustawianiu dźwięku Kuba chodzi po scenie i gra na waltorni Kiedy ranne wstają zorze... Wspaniała Zła krew, dwa trzy trzy bisy... Dziwaczne zachowanie Popkorna, niby śmieszne, ale...
23. Lipiec '05, Poznań, Malta *** Pierwszy koncert bez Popkorna i niestety jakby też bez Pawła, bo gitarę było bardzo słabo słychać. Ale dzień wcześniej pamiętne manewry w Finlandii.
24. Październik '05 Kraków, Łęg (w ramach Koncertu JPII) **** Nominalnie Armii tylko dwie piosenki, ale za to z Licą w składzie! Potem manewry u Laski i opadają skrzydła, bo dźwięk w relacji TV zupełnie nie taki jak na żywo. H****y mix, nie? - mówi wchodząc do pokoju, zwięźle podsumowując problem.
25. Styczeń '06, Poznań, Blue Note ***** Koncert w napiętej atmosferze forumowej, znakomity, takie świetne nagłośnienie w Blue Nocie????? Nie ma Pawła, ale dzięki pełnej grze Franca (super Poza prawem), tego braku się nie odczuwa. W czasie jednej z przerw Budzy tańczy na scenie do dźwięków Legendy Clannad.
26. Wrzesień '06, Wrocław **** Jadę na ten koncert razem z zespołem, bo potem wieczorem jeszcze Taniec Szkieletów w Krotoszynie. W busie dyskusje repertuarowe, a potem historia o zespole Oulen. Koncert Armii po raz pierwszy oglądam z perspektywy sceny, jestem bardzo blisko gdy z gitary Franca wylatuje solo w Popiołach. Budzy gra nową wersję Wyludniacza na czarnym gibsonie. Podczas jednego z ostatnich numerów przez trawę pod sceną dziarsko przemierza pop. Za chcilę ze sceny padają słowa prowadzącego: teraz krótka przerwa, tu w pobliżu jest cerkwia i odbywa się nabożeństwo...
27. Kwiecień '07, Poznań, Zamek **** Druzgocące Nie ja i zaskoczenie przy Ukrytej miłości. Po koncercie w Dublinerze rozmowa z Budzym o niepaleniu, łasce i uczynkach, jedna z takich rozmów co zmieniają życie.
28. Czerwiec '07, Toruń SoS ***** (!) Najlepiej nagłośniony koncert Armii na jakim byłem. Wszystkie utwory natchnione, gitary przeszywające, bębny pełne wyobraźni, a wokal wyraźny i przeczysty. Dzień później jeszcze On jest tu w okienku dla TV, zaraz mam wejść na scenę do Cudów z Tańcem, ale nie mogę oderwać oczu od gry Krzyżyka.
29. Lipiec '07, Jarocin **** W powietrzu wieje starymi czasami, na scenie nawet Brylewski, ale i tak dla mnie najlepszy jest Parowóz. Przed koncertem Igor w pociągu, a magiczny powrót przy dźwiękach Luny, Tren jeszcze bez trzeciej zwrotki, ale już wiadomo co to będzie.
30. Maj '08, Wrocław ***** Zupełna zmiana podejścia, przed wejściem na scenę trwają gorączkowe namawiania się, jak przed wejściem na ring. Nowe utwory przemieszane z fragmentami Suity, w każdej chwili może sie zdarzyć COKOLWIEK. Nie mogę wyjść z podziwu.
_________________ in the middle of a page in the middle of a plant I call your name
Ostatnio zmieniony ndz, 14 września 2008 22:37:58 przez Gero, łącznie zmieniany 1 raz
|